Kaira a ja ci odradzę Coneco, bo sama miałam Traffic i kółka mi sie zdarły doszczętnie a na rączkach gabki popekały. Niestety niby polski wózek ale robiony w Chinach. Saturn mi się kiedys podobał jak kosztował 500zł, ale jest bardzo cięzki i dla twojej królewny juz za bardzo zabudowany.
Teraz przymierzałam sie poważnie do
Inglesiny Trip (super wózeczek od ubiegłego roku robią z okryciem na nózki) ale w końcu szarpnelismy sie na Peg Perego SI. W porównaniu do Trafica to jak mercedes do trabanta, rewelacyjnie się prowadzi i podbija na krawezniki jedną ręką z dzieckiem na wózku, no i system składania w kostke też mi lepiej odpowiada, bo wózek sam mi stoi złozony na przedpokoju.
Co do twojego typu Baby design, kiedys Espiro active powaznie rozważałam zamiast coneco przy synku, ładny design, ale kiepsko się podbijał na krawęzniki, w tym temacie lepszy był
Espiro Jet choc wg mnie troche brzydszy.
Kolezanki jeszcze mi polecały wózki Mammas&Pappas i Bebe Confort Viva, ale one nie zazwyczaj mają okrycia na nózki, a dla mnie to było ważne.
To, na co warto zwrócić uwagę przy wózku to poszerzana budka, przy naszych wiatrach zawieruchach to rewelacyjna sprawa, folii przeciwdeszczowej nie trzeba, a dziecku cieplutko, ten nasz Coneco to miał, Espiro jet i Inglesina trip również, nie pamietam jak to było w Active