reklama
Lili, nie wiem o którym brakującym 5w1 pisałaś, ale w kalendarzu szczepień jest jeszcze jedno szczepienie 5w1 po Priorixie (okolice 16-17 miesiąca).
Jeśli chodzi o WZW B to faktycznie może być tak, że pomimo trzech dawek organizm przeciwciał nie wytworzy, temu przed operacjami raczej każą sprawdzać przeciwciała i wrazie czego doszczepiać.
Jeśli chodzi o WZW B to faktycznie może być tak, że pomimo trzech dawek organizm przeciwciał nie wytworzy, temu przed operacjami raczej każą sprawdzać przeciwciała i wrazie czego doszczepiać.
K
kaira24
Gość
Lili ja na Wzw B musiałam szczepić 4 razy, bo moja tez z tymi szczepionkami jest do tyłu i nie szla w terminie.Tak mi kazali w szpitaklu do ew. 2 operacji przepukliny i w przychodni to samo. W styczniu była 6x1 + pneumokoki.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Muszę sprawdzić. 5w1 mieliśmy dwa razy podane. To na banka. A jest 3 razy czy 4 razy?Lili, nie wiem o którym brakującym 5w1 pisałaś, ale w kalendarzu szczepień jest jeszcze jedno szczepienie 5w1 po Priorixie (okolice 16-17 miesiąca).

To skoro nie wytworzyło przeciwciał w trzech podejściach, to jakim cudem wytworzy w czwartym?Jeśli chodzi o WZW B to faktycznie może być tak, że pomimo trzech dawek organizm przeciwciał nie wytworzy, temu przed operacjami raczej każą sprawdzać przeciwciała i wrazie czego doszczepiać.

Aniołki a żółtaczkę jaką szczepisz?
a mój jak pisklaczek
buźke otwiera do leków.nawet witc nie muszę rozcienczać.cebion 10kropli na łyżce i już
smecte jak miał brać dr mówi,że najlepiej z jabłkiem przemycić bo paskudna.a mój normalnie z wodą.szybciej niż jabłko hihi.ale ja jak byłam mała też leki lubiłam
polopiryne najbardziej
Lili co do szczepionek moim zdaniem najlepiej by było żółtaczkę engerix i 5w 1. ale ja zaszczepiłam 6w1 ponieważ nie było wtedy engerixu.a 6w1 jest na engerixie. z tabelek nawet tych co As wklejała jasno wynikało ,że engerix jest najlepszy a najgorszy chlam to euvax i w szpitalu nei dałabym tym zaszczepić.u nas szczpeili infanrix skoro i tak engerix był niedobywalny to zaszczepiłam.
dalej szczepiłam pneumokokoki szczepionką prevenar .i rotawirusy rotarixem już nei pamiętam co pierwsze.ja w kazdym razie nie łączyłam szczpeionek mimo iż teściowa która szczepi dzieci łączy np 6w1 i rotarix(i dzieciom nic się nei dzieje).ja nei chciałam małemu za dużo na raz.
a teraz planuję priorix ale czekam,aż Julik bedzie zdrowy na 100% .termin nam się przesunął jak zawsze.muszę zadzownić i umówić się
ja daję witd chociaż znowu mi sie skończyła i wczoraj nie dostał.mój wypija 360 ml mleka na dobę. 260 na noc zazwyczaj męczy do 23 w ratach. i rano 100 rzadko więcej. ale on nie lubi mleka. bo jajka na miękko wciągnął dwa jak zazwyczaj a mleka już odmówił.
a mój jak pisklaczek
smecte jak miał brać dr mówi,że najlepiej z jabłkiem przemycić bo paskudna.a mój normalnie z wodą.szybciej niż jabłko hihi.ale ja jak byłam mała też leki lubiłam
Lili co do szczepionek moim zdaniem najlepiej by było żółtaczkę engerix i 5w 1. ale ja zaszczepiłam 6w1 ponieważ nie było wtedy engerixu.a 6w1 jest na engerixie. z tabelek nawet tych co As wklejała jasno wynikało ,że engerix jest najlepszy a najgorszy chlam to euvax i w szpitalu nei dałabym tym zaszczepić.u nas szczpeili infanrix skoro i tak engerix był niedobywalny to zaszczepiłam.
dalej szczepiłam pneumokokoki szczepionką prevenar .i rotawirusy rotarixem już nei pamiętam co pierwsze.ja w kazdym razie nie łączyłam szczpeionek mimo iż teściowa która szczepi dzieci łączy np 6w1 i rotarix(i dzieciom nic się nei dzieje).ja nei chciałam małemu za dużo na raz.
a teraz planuję priorix ale czekam,aż Julik bedzie zdrowy na 100% .termin nam się przesunął jak zawsze.muszę zadzownić i umówić się
ja daję witd chociaż znowu mi sie skończyła i wczoraj nie dostał.mój wypija 360 ml mleka na dobę. 260 na noc zazwyczaj męczy do 23 w ratach. i rano 100 rzadko więcej. ale on nie lubi mleka. bo jajka na miękko wciągnął dwa jak zazwyczaj a mleka już odmówił.
Mamuśki, teraz ja was będę zasypywała pytaniami, wątpliwościami, prosiła będę o radę ;-)
Wojtuś wczoraj skończył miesiąc...
Karmię go mm.
Do tej pory wciągał 90-100ml co 3 godziny. Na pudełku od mleka napisane jest, że w drugim miesiącu 120ml w 6 dawkach, czyli co 4 godziny. Jak myślicie, czy jeśli od dziś zwiększę mu dawkę a przedłużę odstęp między karmieniami, to będzie dobrze? Czy może jeszcze za wcześnie?
Wojtuś wczoraj skończył miesiąc...
Karmię go mm.
Do tej pory wciągał 90-100ml co 3 godziny. Na pudełku od mleka napisane jest, że w drugim miesiącu 120ml w 6 dawkach, czyli co 4 godziny. Jak myślicie, czy jeśli od dziś zwiększę mu dawkę a przedłużę odstęp między karmieniami, to będzie dobrze? Czy może jeszcze za wcześnie?
Muszę sprawdzić. 5w1 mieliśmy dwa razy podane. To na banka. A jest 3 razy czy 4 razy?
To skoro nie wytworzyło przeciwciał w trzech podejściach, to jakim cudem wytworzy w czwartym?![]()
ad. 1) 5w1 4 razy: http://www.szczepienia.pl/KalendarzSzczepien.aspx
ad.2) jak nie ma przeciwciał to doszczepianie polega na powtórce całości, czyli jedno, po miesiącu drugie i pewnie potem należałoby po 6 miesiącach od pierwszego jeszcze jedną dawkę
Vjolka, ja bym pozostała przy tym schemacie co teraz karmisz. Jak będzie zjadał 100 i będzie widać, że ma ochote na jeszczę to spróbuj zrobić mu 120. Odstępów między karmieniami wydaje mi się, że nie powinnaś mu wydłużać, jak sam sobie wydłuży to ok, ale nic na siłę. Zwłaszcza, że on się wcześniej urodził i malusi.
Mi mówiono, że MM takiego malca trzeba karmić jak cycem: na żądanie. I tak Sz karmiłam.
Sz nigdy nie trzymał się tego co na opakowaniu MM napisane ;-)
Ostatnia edycja:
Ola** - dzięki za informacje, ale ja nie o to pytałam i nie w tym kierunku mam wątpliwości.
Vjolka - możesz zwiększyć, pytanie czy łyknie od razu 120? Ale to musisz spróbować. Nie trzeba się trzymać dosłownie instrukcji na pudełkach, one są wskazówkami, a Ty musisz z Wojtkiem wypracować sobie system. Na czuja, metodą prób.
Just79 - ok, ale skoro nie zadziałało za pierwszym razem to jaka pewność, że zadziała za drugim razem? Bo ja tego nie rozumiem. Szczepionka wytwarza przeciwciała. Czy z wiekiem "zachcianki" organizmu na przeciwciała ulegają zmianie?
Vjolka - możesz zwiększyć, pytanie czy łyknie od razu 120? Ale to musisz spróbować. Nie trzeba się trzymać dosłownie instrukcji na pudełkach, one są wskazówkami, a Ty musisz z Wojtkiem wypracować sobie system. Na czuja, metodą prób.
Just79 - ok, ale skoro nie zadziałało za pierwszym razem to jaka pewność, że zadziała za drugim razem? Bo ja tego nie rozumiem. Szczepionka wytwarza przeciwciała. Czy z wiekiem "zachcianki" organizmu na przeciwciała ulegają zmianie?
Ostatnia edycja:
Na to pytanie nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć...Just79 - ok, ale skoro nie zadziałało za pierwszym razem to jaka pewność, że zadziała za drugim razem? Bo ja tego nie rozumiem. Szczepionka wytwarza przeciwciała. Czy z wiekiem "zachcianki" organizmu na przeciwciała ulegają zmianie?
reklama
Vjolka - no i jeszcze przy Wojtku musisz brać wiek korygowany. Nie możesz Go porównywać do dziecka urodzonego o czasie. Jego 2 miesiące to nie to samo co 2 miesiące Szymona EwelinyK26.
Just79 - dzięki.
No właśnie nikt mi nie potrafi albo nie chce na to pytanie odpowiedzieć. Pediatra i pani od szczepień powtarzają jak nakręceni "jest kalendarz szczepień, trzeba zaszczepić". A skoro ta trzecia WZW B jest i po czasie, bo za duży odstęp czasu, to jaki sens tego szczepienia w tej chwili? Jak już to rozumiem, że musiałaby przejść procedurę od początku. A ta trzecia po czasie, "bo tak"?
Just79 - dzięki.
No właśnie nikt mi nie potrafi albo nie chce na to pytanie odpowiedzieć. Pediatra i pani od szczepień powtarzają jak nakręceni "jest kalendarz szczepień, trzeba zaszczepić". A skoro ta trzecia WZW B jest i po czasie, bo za duży odstęp czasu, to jaki sens tego szczepienia w tej chwili? Jak już to rozumiem, że musiałaby przejść procedurę od początku. A ta trzecia po czasie, "bo tak"?
Podziel się: