reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

no właśnie też myślę,że to trzydniówka jest. też nam kazała na zmiane nurofen i paracetamol ale w odstępach takich normalnych.(czyli 6i 8godz)ale ,że ta temp rosła jak szalona to M dał mu trochę wcześniej.w końcu spadła i mały zasnął.
 
reklama
no i dobrze po co ma sie meczyc bidulek :* nam wysypka wyszla na buzce a zas po kolei brzuszek raczki itp ;) bedzie dobrze zdrowka


Dla Olafka tez zdroweczka :*
 
Dzięi Jankesowa
Może to głupio zabrzmi,ale też czekam na tą wysypkę,bo odczułabym ulgę.trzecia doba dopiero jutro zobaczymy.
 
ola ja przy wysokiej temp dawalam czopek(efferalgan) na zmiane z nurofenem co 3h :dry: lekarka powiedziala zeby dawac co 4---> rosla temp to zbijalam...ale nie krocej niz 3 h...:sorry2:
&&& zeby bylo juz dobrze.....biedne te nasze dzieci....
u nas lepiej bo Olafek caly dzien mial temp ok...zasnol wypijajac CALE mleko (co ostatnio bylo wyczynem) :blink:
 
u nas gorzej teraz 39.8 39.6 i to mierzone na glowie tym elektronicznym:(
bylam dzis u lekarza. gardlo lekko zaczerwienione i nic wiecej.zero kataru.nie angina.nie bakteryjne ewentualnie wirusowe albo trzydniówka.jutro mocz zbadamy
lezy wtulony we mnie i drzemie a ja nawet temp nie moge mu zbic bo o 13tej dalam mu nurofen a to 8 godzin

aniolki dobrze ze kluseczek lepiej

Ola**
leki na ibuprofenie (nurofen,ibum itp.) i paracetamol (panadol) na zmianę co 4h. Częściej nie żeby nie zatruć dziecka szczególnie paracetamolem, ale w tych odstępach spokojnie można, lepiej zbić temp niż dziecko ma się męczyć.
 
Oj te nasze biedactwa. zdrówka życzymy dla Julka i Olafka!!!!!

U nas już lepiej .tylko dalej męczą nas te zęby i noce są nie ciekawe, przed ten było ok tylko teraz w boleściach idą.

Tomek się nauczył ,że tato nosi go na rączkach i jak M wraca z pracy to ten tak żałośnie płacze a jak już go weźmie to jest taki dumny:-D i się nauczył wymuszać wszystko płaczem jak mu się nie da to wyje jak syrena:zawstydzona/y:

No i obniżyliśmy łóżeczko do samego końca bo kombinuje jak tu wstać w łóżeczko. więc rozwija się powoli swoim tempem.


Gosiu
ale Kuba na hodował zębów!

Zmykam się szykować na uczelnię Tomek zostaje z babcią mam nadzieję,że będzie ok.

Milego dnia!!!!
 
dzięki dziewcyzny za rady i kciukasy
!!! kochane jesteście

ja wiem,że lekarze czasem mówią żeby dawać częściej.ale ja nie lubię leków ponieważ uważam ,ze jest to ingerencja.że moga mieć skutki uboczne. i nawet pasowało mi to ,że lakarka kazała dawać co 6 i 8godz bo wydaję mi się to całkiem logiczne zwłaszcza ,ze w ulotce też tak zalecają.
tym bardziej ,że mam książkę pisaną przez lekarzy więc nie dr google:) w której jest napisane,że te podawanie na zmiane paracetamolu i ibuprofenu może prowadzić do uszkodzenia nerek a wcale nie stwierdzono,że jest bardziej skuteczne od podawania tylko jednego z tych leków.
tak czy siak u nas było tak,że jak miał niską temp lecieliśmy na kulkach homeopatycznych,które co godz bierze się.a jak wzrastała mocno czyli miał ponad 39 to wtedy nurofen,potem przeplatać faktycznie zaczęłam paracetamolem.(jak miął gorączkę)
a wtedy co pisalam,ze gorączka rośnie,a podać nie mogę bo za krótka przerwa to pomyliłam się w godzinach:p bo dałam mu czopek a nie syrop a po czopku jest inna przerwa:)

dzisiaj narazie bez leków bo nie ma temp:)
tylko cebion i tantum verde
 
Ostatnia edycja:
olu hurra (!) u nas tez ok bez lekow obnizajacych tem od wczoraj w nocy :tak: wiec juz chyba "papa" goraczce powiedzielismy ;-)...z tym ze dzis w nocy dla odmiany walczylam ze zbyt niska temp(34,2-35) :baffled: Olaf duuuuuzo pije-przez co sie poci i ciagle go przebieralam,dawalam cieplejsza herbatke...dwie koldry(!)ale nad ranem opanowalam to i teraz jest ok....
wszystkim ZDROWKA zycze
 
reklama
Witam
U nas juz dobrze jeszcze jest lużna kupka. Apetyt wrócił temperatury przeszły wiec zdrowiej.Z zębami masakra ale wychodzą górne.:szok:
Co do temperatur uważajcie żeby nie dostały maluchy drgawek gorączkowych.
Zmykam do małej bo od tygodnia na rękach mały przytulacz.-
Buziaki dla waszych Wszystkich bez wyjątków skarbów!
 
Do góry