ewelina28
Dum Spiro Spero...
A teraz zacznę zasypywać Was pytaniami 


Poszperałabym po wątku, bo pewnie nie raz, nie dwa był poruszany temat, ale najzwyczajniej w świecie nie chce mi się "kopać"
Jesteśmy na etapie kolek
Znaczy, tak nam się wydaje, że to kolka, bo wierzga nóżkami, brzuszek ma twardy i nic go nie uspokaja...krzyk jest przez dobrą godzinę...
I teraz pytanie...
Czy mogę mu podać Esputicon lub cosik innego w kroplach??? Nie skończył jeszcze miesiąca, więc mam obawy, a pediatra nie odbiera telefonu
PS. LILIJANNA, doczytałam gdzieś o Twoich czereśniach....ja już mam część pomrożonych i zawekowanych. Dziś akcja truskawki i papryka oraz pompidorki ze szklarni - słoiki myć!!! Będziem działać ;-)



Poszperałabym po wątku, bo pewnie nie raz, nie dwa był poruszany temat, ale najzwyczajniej w świecie nie chce mi się "kopać"

Jesteśmy na etapie kolek

Znaczy, tak nam się wydaje, że to kolka, bo wierzga nóżkami, brzuszek ma twardy i nic go nie uspokaja...krzyk jest przez dobrą godzinę...
I teraz pytanie...
Czy mogę mu podać Esputicon lub cosik innego w kroplach??? Nie skończył jeszcze miesiąca, więc mam obawy, a pediatra nie odbiera telefonu

PS. LILIJANNA, doczytałam gdzieś o Twoich czereśniach....ja już mam część pomrożonych i zawekowanych. Dziś akcja truskawki i papryka oraz pompidorki ze szklarni - słoiki myć!!! Będziem działać ;-)