reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Dziewczynki, proszę napiszcie mi dla spokoju (odnośnie jeszcze tego nieszczęsnego paciorkowca).. bo wiem, że małej będą badać CRP i robić wymazy. Jak wygląda to badanie CRP u noworodka? Czy to wystarczy raz zrobić czy w każdej dobie będą powtarzać??? Chodzi mi o to czy jak raz zbadają i wynik będzie dobry, to np po 2 dobach powinni powtórzyć?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiola u mnie Tomuś miał zbadane crp i podany antybiotyk bo było za wysokie a potem kontrolne po 2 dniach żeby zobaczyć jak idzie na antybiotyk i potem jeszcze raz .

Dziewczyny chyba będę odciągać te mleczko z powodu takiego, że Tomuś i tak jest osłabiony po tamtych antybiotykach i dostaje leki na odporność
 
A to żółwik od Tomusia dla BB cioteczek
Zobacz załącznik 330240
piękny :tak::-):-)
witam
ja tylko wam jedno wkleje, w sprawie szczepien, taki maly akt prawny o powiklaniach jakie moga wystapic po szczepieniu i moje zdanie jest takie ze powiklania sa gorsze niz zachorowanie na ktoras z chorob na ktore sie szczepi bo choroby sa w tej chwili uleczalne i z reguly przez dzieci przechodzone łagodnie np. świnka, różyczka,a powikłania... coż sami przeczytajcie

as ja sie z toba całkowicie zgadzam
tu macie link do załącznika nr 1 z Rozporządzenia Ministra zdrowia w sprawie nieporządanych odczynów poszczepiennych http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zalacznik1__2nepidemiolog_1122010.pdf i ciekawa jestem czy którykolowiek lekarz was poinformowal o tym a ma taki obowiazek. A tu treść rozporządzenia ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania

kiedys mowiono mi poronienia sie zdarzaja i nie znaczy to ze trafi na ciebie( moja pierwsza ciaza) "pech" chciał ze trafilo... tak samo wg mnie jest z tymi powikłaniami, ja nie mam zamiaru narazac swojego zycia na ktorekolowiek z tych powiklan a lekarze przysiegali "nie szkodzic" a pytani czy szczepionki szkodza to ludzi tylko zbywaja bo przeciez sie nie podlożą...

papa ja lece na kawe i mozecie sobie jeszcze tu przeczytac nie szczepimy :: sporo materialow tam znajdziecie od lekarzy, opinie i różne historie, nie koniecznie negatywne ;-)

Dokładnie jestem tego samego zdania.
Teraz na wszystkie choroby można podać odpowiedni antybiotyk i po sprawie.;-);-)
Nie liczymy się z powikłaniami poszczepiennymi dopóki ta tragedia nas nie dosięgnie :sorry::sorry:
Ja teraz już wiem ,że szczepionki zrujnowały życie mojemu jednemu dziecku ,a drugie po szczepionce otarło się o śmierć :-:)-:)-(
Jak zapytałam w przychodni o powikłania poszczepienne to oczywiście nikt nic nie wie ,ale wystarczy porozmawiać z rodzicami dzieci na rehabilitacji czy pod gabinetem neurologa i już się nóż w kieszeni otwiera ile tego jest.:sorry::sorry::-:)-(
Jestem właśnie zalogowana na stronie szczepienia .org .pl i widzę ile bólu i cierpienia dla całych rodzin robią szczepionki.:crazy::crazy::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Tu jest wątek o szczepieniach na BB
https://www.babyboom.pl/forum/zdrow...-ktorzy-wogole-nie-szczepia-4348/#post6610703
 
Ostatnia edycja:
Wiolka, dla Szymka pobrali krew na morfologię i CRP (z wypisu wynika, że w 2-giej dobie). Wyszło 28, w dniu wypisu było 4.
 
Wiolka, ja miałam paciorkowca. W trakcie porodu (bo u mnie zaczęło się od odejścia wód, potem 8 godzin ciszy, i dopiero po oxy ruszyło) zdążyli mi podać 3 dawki antybiotyku, co 4 godziny. W wymazie około porodowym (chyba przed na IP pobierali, już nie pamiętam) wyszły jeszcze jakieś bakterie. Więc nie wiem, czy to paciorkowiec, czy te inne).
Szymek potem nic nie dostał. Na koniec było podejżenie, że to od ukłądu moczowego, bo morfologia była ok, a badanie moczu kiepskie, ale po powtórce badania siuśków puścili nas do domu, bo te drugie wyszło w normie.
 
Witam się z rańca, Wiolka ja wiem, że wiedzieć warto i trzeba wiedzieć, ale nie kreśl sobie czarnych scenariuszy. Czyli co dzisiaj Amelka już będzie w Twoich ramionach tak? :) Oby oby, bo czekamy tutaj na Nią.


A ja se wymyśliłam, że kupujemy nocnik :laugh2::laugh2::laugh2: A. wczoraj pękał ze śmiechu i życzył mi powodzenia :-p
 
dzięki dziewczyny!

mam jeszcze pytanie, jak to jest z odejściem wód? Da się to przeoczyć?
Czy możliwe jest że chcę się siku, bez problemu przytrzymuję żeby dojść do wc, a potem zamiast siku lecą wody? (sory za taki opis). bo ja to już chyba schizy mam:(

Dziś w nocy myślałam że się zaczęło coś bo zaczął mnie boleć brzuch jak na@ a ostatnio zero bóli..ale po 2 h przeszło i teraz znowu nic:(
 
reklama
Wiolka - jak dziewczyny opisywały odejście wód to właśnie w ten sposób, na kibelek siku a tam wody zaczęły odchodzić, tylko, że to jest znaczna różnica i zawsze mówiły, że nie da się tego przeoczyć. Ale wody mogą się też sączyć a nie odejść na zasadzie chlust.
Ty masz dzisiaj wizytę, na którą?
 
Do góry