reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Ewitko leci jak zwariowany...ja nie zdążyłam się obejrzeć a Szymuś ma już prawie 4miesiące.
I właśnie dzisiaj byłam w szoku jak zobaczyłam że martusionek, która codziannie się z brzuchem meldowała już ma 2tyg Tomusia.
A jak synuś na siostrzyczkę zareagował ?
 
reklama
Dziewczyny ja tez karmiłam tak jak Wy cyc, pielucha, drugi cyc. Pamiętajcie tylko, że mleczko ma III fazy i najbardziej tłuste, wartościowe jest w III fazie, czyli niby po około 15 minutach cycania.

GosiaLew - cudowny Kubuś, i te Jego usteczka ;-)
Agnieszka - no cóż skoro Córcia taki diabełek, no to po kimś a nie tak ot sobie. :-pWygląda ślicznie :tak:
Mysza - no to skoro ma takie super podejście do Młodej, to może warto jeszcze o córeczce pomyśleć ;-)
Martusionek - gratuluję spadku wagi :tak:
GosiaLew, Martusionek - głód pojawiający się podczas karmienia to normalka, ja miałam tak, że kończyłam karmić Adę, Ada do łóżeczka, ja do lodówki i niech by mi ktoś stanął na drodze, często i gęsto już miałam gotowe kanapki albo płatki z mlekiem przez A. zrobione i talerz podsuwany pod dziób, to minie gdzieś po 4 m-cu :-p
 
Witam sobotnio!
Mam pytanko do mam karmiących cycem gdyż mamy z Tomusiem pewien problem. Tomek sobie upodobał tylko lewą pierś a prawa jest bebe , oczywiście staram się karmić obiema piersiami ale przy tej prawej płacze i się pręży. Nie wiem.

U nas noc nie ciekawa a raczej ranek Tomuś wstał o 4 i zasnął o 6.20 .

Pozdrawiamy
 
Witam sobotnio

U nas młody nie chciał spać od północy do 2 w nocy. Tylko cyc albo na rączki. Za to potem spał do 8 z przerwa o 4.30 na karmienie.

Lili mój na pewno jednorazowo ssie więcej niż 15 minut, potrafi mi nawet 40 minut powisieć na cycku. To taki cycuś mamusi i to nie ma że śpi i trzyma, bo na to nie pozawalam, tylko sobie pięknie cyca.

Martusionek to nie wiem czemu Tomuś nie lubi drugiego cycka, może chodzi o brodawkę np, że jest mu gorzej chwycić, albo po prostu tak już ma.

A ja się tak zastanawiam właśnie kiedy te kupki zaczną się tak bardziej normować? Czy po pierwszym miesiącu czy jeszcze później? Pewnie wszystko zależy od tego jak układ pokarmowy dojrzeje.
 
Witam :)
Ja na szybko bo muszę się przygotowywać do tych chrzcin jeszcze do spowiedzi.
Lenuch kochany zrobiła postęp bo śpi po kąpieli do 24 a potem pobudka i o 8 znów zasypia.Dziś tatuś ja pilnował i odpadł o 4:)
A u neurologa: ma lekkie wzmożone napięcie prawostronne,a ja byłam pewna że lewo bo głowke daje na lewo i w lewo się pręży.Nie umie podnosić główki jak zwisa ale na brzuszku ładnie podnosi. Do rehabilitacji. Na drżącą dolną wargę i bródkę ( mamuśki mówiły że z zimna drzy a my mamy po 24 st a jej tak zimno)dostaliśmy witamine B6 po tabletce na dzień bo to jest niedojrzały układ nerwowy.Możemy sczepić ale szcepionka ma być z krztuścem acekularnym.
Mam pytanie bo moja Lena jak robi kupki ma w niej dużo nieprzetworzonego mleka taki serek,a wcześniej miał jednolitej kosynstencji czy wasze maluchy też tak mają.??
 
ja na szybko bo mam sporo braków w doczytaniu.maly marudny nocami zrobil się.dzis np spal ladnie od 21-2 cyc.ok 3ciej kwilil,poglaskalam zasnal ale do 3ciej.potem juz wstawalam co minute doslownie.niby spal a marudzil az o 6tej wzielam go do łóżka bo mialam juz dosc.i oczywiscie zasnal mocno i spal do 8mej.a potem przeszczesliwy.dnie tez mial ciezkie ostatnio ale mysle ze po szczepionce brzunio bolal.poza tym nadal mamy zatkany nosek a katarek nie wypływa.mysle ze to od tego,ze sucho w mieszkaniu zrobilo się. u ortopedy szyja juz ok:) nózki musimy cwiczyc jeszcze odwodzenie.ale jak mial kąt 40 to już ma 50 wiec nie jest źle.przywodziciele to po mamusi na pewno takei powiązane:)

kairko co do kup ,my tak nie mamy wiec nie pomogę

martusionek spróbuj pozycje z pod pachy bo byc moze nie lubi lezec akurat w tamta strone do cycowania...Julek tez woli jedną i od pcozatku jest bardziej dojna niz druga a w tamntej zastoje mialam

edit:ale tu pusto:) ciezarówki udało mi się doczytac::) w dzien juz ok chyba to byl maryder poszczepienny przez ostatnie dni albo przez ten nosek zatkany

doczytałam:)
kairko ja powiedzialam gosciom ze pierwszy tydz ok(rozumialam,ze chca sie wnusiem nacieszyc) ale drugi mial byc mój ...z gory powiedzialam ze nie chce gosci bo musze odpoczac.obrazili sie na chwile i tyle
agatko buziam:) pracusiu
 
Ostatnia edycja:
Myszko wydaje się, ze synek dobrze zareagowal, z poczatku jej się bał, szczególnie płaczu, ale teraz już podchodzi, tuli ją, uczestniczy podczas kąpieli, wszystkim mówi, że nas jest teraz 4 osoby w domu, chyba ją lubi. Choć czasem urządza takie awantury, że jakby one nie zdarzały się wczesniej, to myslałabym, ze jest zazdrosny o siostrę.
Kairko u nas kupka ogólnie taka żółta grudkowata, u synka tak nie było, więc dla mnie nowość.
Szybciutko uwijacie się z tymi chrzcinami. My to myślimy tak koło czerwca, żeby było ciepło, choć teraz spokojnie byłabym już w formie, ale za dużo innych spraw na głowie.
No i mimo nie do końca takich wieści od neurologa, jakich byscie się spodziewali wierzę, że mała będzie się ładnie rozwijać, tylko trzeba trochę jej w tym pomóc.
A u mnie kryzys laktacyjny, bo mała zaczyna dłuzej cycać. Wczoraj wieczorem zaserwowałam sobie dwie herbatki laktacyjne, jedna Hippa, druga ekspresowa mlekopędna, to cycusie jak balony i nocka była elegancka - krótkie cycanie o 1, 4 i 8:30 :-) Tak to jest, jedne walczą z nawałem, a ja nie wiem co to takiego nawał, bo mi dzieci wszystko ściągają.
Lilianko moja córcia jak wycyca mi pierś w 10-15 min, to mam problem cokolwiek, nawet kropelkę wycisnąć na brodawkę. A najlepsze jest to, że przystawię ją do tego flaczka i ona jeszcze coś połyka :-) No ale ona jak się dorwie do cyca to pije bez przerwy, nie obija się tak jak mój leniwy synus.
 
Ostatnia edycja:
Kaira - rehabilitacje działają cuda, więc na pewno się wszystko unormuje :tak: A to dla Leny ode mnie i Adrianny :tak:

"Ktoś Twoje życie sobie wymodlił
Komuś się życie Twoje wyśniło
Mały kwiatuszku-słodka drobinko
Jesteś marzeniem co się spełniło.
Pod sercem mamy czułaś jej miłość
i teraz czujesz-bo Cie oplata.
Bądź zawsze sobą i kochaj ludzi.
Niech Cię pilnują anioły świata
Wszystkie anioły i dobre duchy
Niechaj zadbają o Twoje życie,
Niech los Ci prostą drogę wytyczy
O to sie modlę maleństwo skrycie..."


Ewitka - ja nawał miałam pierwsze 2 dni jak do domu przyszłam, taki ten pierwszy zanim się unormowało, a potem niezależnie ile by było mleczka w cycu, Ada zawsze dawała mu rady, czy był balon - to go sflaczała, czy był flak - to i tak się najadła, wyciąga ile chce ile potrzebuje do teraz. Szczerze teraz już balony się nie robią, a wtedy cyce były takie krąglutkie :-p Super, że Synek zareagował pozytywnie, to bardzo ważne.


Haniu - a jak Ty długo planujesz karmić? Bo ja się zastanawiam jak to będzie, jeszcze jakiś czas temu myślałam do czerwca, potem do roku, ale w sumie do grudnia byłoby 16 m-cy i tak sobie gdybam :-p

GosiaLew - Ada potrafiła jeść do 1,5h i faktycznie jadła ;-)
Just - jak tam Szymkowe wstawanie na nóżki? :tak: Zrobiłam wczoraj porządek w szafie, mam mega torbę ciuchów do sprzedania, bo jak planuję kolejną dzidzię to nie ma bata bym w nie weszła przez kolejne 2-2,5 roku :laugh2: A po co mają się tam kurzyć, dwa dobiła mnie rozmiarówka 38-40, a teraz?????? :confused2: I komentarz A. "w takiej dziewusze się zakochałem" :oo2:
 
Ostatnia edycja:
Witam niedzielnie. Wczoraj Kubuś wieczorem od 18 był marudny, brzuszek znowu prężył, nić nie jadłam innego, po prostu go dopadło chyba i nawet koperek już tak nie zawsze pomaga. Męczył się mocno aż w końcu się wypróżnił porządnie koło 22 i przed 23 usnął na łóżku z nami i spaliśmy tak do 2.30. Potem znowu cycałam go prawie do 4, na zmianę z noszeniem na rączkach do odbicia i i podwójnym przebieraniem, bo go tam jeszcze coś męczyło. No ale jak usnął przed 4 to spał prawie do 7.30. Teraz też usnął, ale się troszkę prężył i na końcu strasznie ulał, jeszcze tak nie miał. Mimo, że odbił. ale on chyba za łapczywie ostatnio je i zanim chwyci sutka porządnie to się też nagimnastykujemy, a czasem to chwyci od razu i jest ok.

Lili ach ci faceci, mój też mi często powtarza, że ożenił się z dziewczyną, która ważyła 50 kg. Kuba to też je długo, a czasem mi się wydaje, ze jak je krócej do nie najada się, ale on sam wie ile mu potrzeba w końcu. Musiałam zaskoczyć kiedy po prostu wypluwa cycka a kiedy już nie chce. Ale za to lubi zasypiać na raćzkach w pozycji pionowej do odbicia i układa się wtedy na ramieniu i w sumie w pozycji jakby na brzuszku miał spać, ale boję się go kłaść do snu na brzuszku.
Moja chrześnica stwierdziła, że Kubuś jest taki słodki, że jej dziecko też będzie tak miało na imię, pewnie niedługo ochrzci tak jakiegoś misia lub lalkę :-) A widziała go tylko na zdjęciach, bo ciągle choruje.

Ewitka mój też wypija ładnie i nie ważne, czy jest balon czy flaczek, wyciągnie dużo. Dziś się obudziłam z całym zalanym cyckiem, musiałam leżeć na nim i mi aż wkladka przeciekła, ale cycek był dalej pełen. Co do chrzcin, to ja też chciałabym jak będzie cieplej, chociaż ksiądz na kolędzie sugerował Wielkanoc, ale wtedy bym musiała robić w domu a wolałabym w lokalu jednak. Jeszcze zobaczę.
Super, że synuś zaakceptował siostrzyczkę.

Ola** to dobrze, że z szyjką już ok i poprawa z nóżkami.

Kaira u mnie kupki są albo musztardowe grudkowate albo zielonkowate (ale to po koperku, albo za długo jak się synka gazy meczą) ale są grudkowate i luźne, i takie u nas mają być, byle nie były spienione i dużo śluzu żeby nie było.
Co do problemów neurologicznych to wierzę, że rehabilitacja pomoże. I potem już będzie tylko dobrze.

A tak w ogóle to u nas napadało tyle śniegu, wczoraj było zimno, dzisiaj jest mróz jeszcze większy i ciągle siedzimy w domu. Kiedy będzie cieplej?
 
reklama
Witam!
U nas też noc nie ciekawa, czemu Tomuś w dzień tak ładnie spi a noce to mordęga pierwsza pobudka 23 i zsanął o1 następna pobudka 2.15, kolejna 4.30 i kolejna 5.40 jak zajączek pod miedzą. A jeszcze nie ma to jak zrobić kupę w świeżego pampersika :-) Ogólnie to Tomuś nie lubi spać w swoim łóżeczku tylko w wózku albo z nami.

My będziemy robić chrzciny raczej na Wielkanoc .A co najlepsze dziewczyny moja teściowa do tej pory nie zadzwoniła nawet nie zapytała się jak się czuję i wogle przykre to, tylko moja mama wpatrzona ja obrazek w tego naszego Tomaszka.
Ja o spacerach mogę pomarzyć bo śnieg i mróz porostu Syberia.

Miłej niedzieli życzę!!!!
 
Do góry