reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam:tak: nie wiem, ale mi to karmienie piersią nie idzie:zawstydzona/y: Mały ssie dobrze, ale problem jest, że on może jeść i godzinę czasu a i tak jest głodny i muszę podać mu butlę:baffled: moje mleko mu starcza na krótko, więc jak go nakarmię, przewinę to on za chwilę dalej głodny:baffled:
Dziś była u nas pielęgniarka środowiskowa by zważyć małego, i od niedzieli przybrał już 300gram;-)
Mam pytanie, od kiedy Wasze dzieciaczki nosiły rozmiar 68? Planuję chrzest za miesiąc i chciałabym kupić ubranko i zastanawiam się czy kupić rozmiar 62 czy 68:baffled:
GosiaLew Kubuś śliczny:tak:
Ola, super, że pierwsza kąpiel za Wami, musiało być dużo frajdy:-)
Mysza, ile Twój Szymcio jadł ml na początku?
Ja w przyszłym tygodniu planuję pierwszy spacer. Pielęgniarka dziś powiedziała, że powinniśmy już wyjść na krótki spacerek;-)
 
reklama
juz nie mam sily... Milo od tygodnia jest taki mega marudny ze caly czas wrzeszczy histerycznie i nie jestem w stanie go niczym uspokoic jedyne momenty wytchnienia to spacer, wtedy spi jak aniolek, rece mi juz opadaja
jezynka ja chrzcilam Mila jak mial miesiac i tydzien i mialam ubranko 62( a jak sie urodzil to mial 53 cm)
 
Witam
To ja na razie jestem szczęściarą, mały ssie ładnie, nawet czasem z dwóch piersi jednorazowo a potem zasypia na 3h. Obudził się w nocy po 22, potem po 2 a następnie o 6 rano.

LucyF może mu ząbki idą, dlatego taki marudny.

Jeżynka ja po przebudzeniu przewijam małego, bo z reguły ma mokrą, w trakcie cycania i tak zrobi kupę wiec potem i tak muszę go przebrać, ale wtedy z reguł się wybudza na nowo wiec go docycuję wtedy i na nowo usypia, chociaż czasem udaje się nie rozbudzić. I odkładam go do łóżeczka i sobie śpi pięknie.
A spacer nie wiem kiedy u mnie wyjdzie, bo pogoda nie sprzyja.
 
Witajcie!

Ola** Szymuś nosi już 68...od jakiś 3tygodni. Ale to też różnie z tymi rozmiarami, bo niektóre pajacyki takie na styk, a niektóre maja jeszcze trochę luzu. Jak mu kupowałam bodziaki w Mothercare to na rozmiar 3-6.

Jeżynko jadł tak...od pierwszego dnia zaczynając od 10ml...jadł z każdym dniem więcej o 10ml...czyli w 3 dobie jadł 30ml...w 10 dobie 100ml. Dokładnie to tyle powinien jeść, ale ciężko było z takimi ilościami na początku.
Mi w szpitalu powiedzieli żeby tą metodą dojść do 120ml i pozostać, a o reszcie niech decyduje pediatra. Akurat chyba każdy się z tym zgodzi że padiatra może tutaj co najwyżej coś doradzić, bo to ile dziecko zje decyduje tylko ono...na siłę nie wepchniesz, a głodnego też nie pozostawisz.
Dzisiaj jest tak że szykuje Szymusiowi w ciągu dnia 120ml, na wieczór 150ml. Czasami jak zje 120ml to się trochę złości i wtedy albo zatykam go smoczkiem, albo jak się bardziej złości to dorabiam 30ml...często nie wypija już całej dorobionej porcji. No i między posiłkami podaję mu herbatkę.

LucyF czyżby zęby ?!?

Jeżynko co do ubranka to ciężko doradzić, może poczekaj jeszcze trochę i zobaczysz jak dzidziuś będzie rósł.

Dziewczyny jak podajecie wodę dzieciakom to jaką ?!? Bo rozumiem że taką z butelki...

Pogoda dzisiaj do d... więc nie wiem co będzie ze spacerem. Póki co dziecko nakarmione bawi się w łóżeczku a ja lecę na śniadanko.
 
dziewczynki nei płakal na pobieraniu krwi!!! uff bo serce i tak mi pęka jak z nim chodzę tam
mysza no mi wyrosl z 62 i tez 68 nosimy a czasem i 74 ale to jeszcze duze.zastanawialam sie jak to dalej z tymi rozmiarami.no wlasnie 0-3 mama kupila spodnie i za ciasne zdecydowanie,a ile wazy i mierzy?

jezynko ok dwoch tyg temu 2 male sie zrobily i musialam rozpinac w kroku,teraz 68 sa dobre,ale ma tez 74 i jedne spodnie 62 ktore sa dobre.julek urodzi sie 56 i waga 3160.teraz urosl ma ok 64 i wazy pewnie ok 5kilo,musze zwazyc i tak sobie obiecuję a waga pod łozeczkiem stoi.jezynko a co do karmieni to po co dokarmiasz skoro przybiera tak ladnie?moze to nei z glodu placze tylko possac chce po prostu.czy wcina tą butle tak ostro?na spacerku julek byl jak mial 2tyg i 5dni bo wczesniej nie mielismy wózka:) ale w foteliku na balkonie go wietrzylam

lucy no wlasnie pomyslalam o zebach tak jak mysza mowi.a z ta praca to faktycznie dziwnie.zeby meidzy zwolnieniem a awansem bylo tak blisko.

gosiu to super ze kubus taki grzeczny,choc na poczatku to wiekszosc tylko spi i je:) Julus to w szpitalu 6godz pociagnal budzil sie jadl i spal.w domu to rowno co trzy godziny budzil sie jadl i dalej spal.teraz w nocy jest ok budzi sie ok 3 i 6tej i potem budzil sie 9.30 a ost 7.40.ale w dzien przez te malo dojne cyce to juz roznie jak nei dokarmie bywa

dostalismy ten lezaczek i Julus wpatruje sie w zwierzatka,usmiecha i przemawia do nich nawet:)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie sobie uświadomiłam ,że muszę też więcej pić, bo ograniczyłam troszkę przy nawale pokarmu. I teraz już nie mam obolałych piersi, młody ściąga pokarm nawet z dwóch cycków. Spodobało mu się cycanie u mamusi. Mi zresztą też się spodobało i tak sobie lubię na synka popatrzeć jak sobie ssie - normalnie taki bezmiar miłości mnie ogarnia.

Ciekawe jak tam Martusionek i Tomuś. Bo Angelka ze Stasiem to chyba dziś wyjdzie.

No i o to fotka zrobiona z okazji pierwszego tygodnia życia.
 

Załączniki

  • 1 tydzien3.jpg
    1 tydzien3.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 33
Jestem!!! Oprócz 'kaszelka' choroba pokonana :-p Sorka czytałam na bieżąco, ale po wieściach Kairy i Just i do tego choroba Ady, tak trochę mi skrzydła opadły :-( Dziewczyny trzymam mocno kciuki by wszystko samo się pozrastało i szpitale były odwiedzane tylko kontrolnie :tak:

Ewcia – odpowiadając na Twoje pytanie o siarę – wielkość cycków, ilość siary w ciąży, ma się nijak do pokarmu i karmienia :laugh2:

Just, Mysza – dzięki za informacje temperaturowe, bo się przestraszyłam, że coś więcej się odejmuje a ja czopka Jej zaserwowałam na zbicie :dry:

Ola** - dobrze, że Julek cały, jak Go zostawiasz na łóżku to połóż go na szerokość a nie wzdłuż; Ola jesteś dla mnie mega z tą walką o mleczko :tak:
LucyF – co to za zmiany na froncie ‘praca’ jakieś rozmowy były? Ok. już doczytałam. Łotry cholerne, imbecyle i w ogóle. To jak nie uda mi się załatwić opieki na Adę na 2 tyg kwietnia to do pracy wracamy równo, ech :oo2:

Dziewczyny jak podajecie wodę dzieciakom to jaką ?!? Bo rozumiem że taką z butelki...
Ja butelkową podałam aż 3 razy, jadę z kranu filtrowaną i podgrzaną w mikrofali lub z kranu gotowaną. Ma więcej pierwiastków niż butelkowa. Jak chcesz butelkową to źródlaną.

GosiaLew, Carri, Jeżynka - cudne te Wasze Maleństwa. ;-) Super się czyta o Waszych zmaganiach.

My byliśmy na badaniu bioderek i wsio ok, kolejna wizyta jak Ada będzie chodzić i wtedy Pan dr sprawdzi czy prawidłowo stawia nóżki :tak:

EDIT:
Karmie ja poki co piersia , raz to bywa 5 minut raz 8 raz 20 czy 30 minut z przerwami, raz jeden cyc raz drugi.....
Dobrze, Ada potrafiła godzinę chłeptać, Alicja Agaty najadała się w 8 minut, ciesz się, że pokarm sycący.
Ile razy karmie to zalezy czasem bywa ze równo co 3 godziny , pare razy zdarzyło sie ze przerwa byłam znacznie dluzsza bo MADZIA spała.... Co do nocnego karmienia czesto karmienia wypada koło 22 a potem koło 3-4 rano .....
Super, oby tak dalej to będziesz chodzić wyspana, dziecię najedzone, nie ma nic lepszego.
Pokarmu nie odciagam, nie wiem czy dobrze ??? Wogole nie wiem czy jako tak dobrze ja karmie.... Mam nadzieje ze mnie pouczycie jakbym zle cos robila??? Czy mam jakos dokarmiac albo dawac pic dziecku??
Jak już pisałam ja miałam laktator w ręce praktycznie z ciekawości, ale zastanów się czy nie warto np. 2 razy w tygodniu ściągnąć pokarmu i podawać przez butelkę i np. mąż niech to robi, tak by Madzia wiedziała, że jest też butla, bo ja tak nie robiłam, a potem mega się męczyłam by Ada mi butlę chwyciła, a latem podawałam Jej wodę na początku to piła bez problemu. Ten sam problem butelkowy miała Aneczka77, ale u nich przeszło to jeszcze tragiczniej niż u nas, bo Aneczka poszła do pracy i nie było cyca w razie wu.
Przebieram ja jak sie obudzi , zdarza sie ze dopiero po karmieniu ja przebieram .....
Często i gęsto jest kupa w trakcie jedzenia, więc ok.
W sumie kazdy inaczej mówił mi jak dbac i pielegnowac dzieciatko, szkoła rodzenia co innego, szpital co innego, polozna srodowiskowa tez co innego - wiec badz tu madry:baffled:
A matka co innego i wie najlepiej, bo działa intuicyjnie.
Lekarz mówi ze ladnie to tam wszystko wyglada ale mam zaparcia....
Woda, woda i jeszcze raz woda, dużo pić.
chetnie bym sie w wannie wykapala ale słyszalam ze nie mozna wiec tylko prysznic mi zostaje eee
Prysznic i nie kombinuj, po co Ci tam zakażenie?
Przez porod czuje sie jakos mniej atrakcyjna tez tak mieliscie???? I]
Niektórym jeszcze nie minęło
No i moge dodac ze ostatnio na godzinke udało mi sie wyrwac na soczek do pubu, na godzinke tylko bo mala za godzinke wołala jesc... Swoja droga co sadzicie o podgrzewaczach i o odciaganiu mleka by dawac pozniej???
Rób tak, cycowanie jest super, ale bycie więźniem jest tragiczne.
No i po jakim czasie mozna by z mala istotka wyjsc na spacer???
Już? Wietrzysz dom mam nadzieję i Madzia już wie co to powiew świeżego powietrza. Ubrać w kombinezon, w śpiwór i śmigasz, najpierw na 10-15 minut a potem intuicyjnie sobie zwiększasz.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:) U nas ok, Lena dziś spała jak nigdy od 20-30 do 00-40 i od 1- 5. Ja wczoraj padłam bo myłam okna i sprzątałam dom.A mojemu napisałam sms że ma do mnie przyjśc bo chce się przytulić zeby zasnąc ale jak przyszedł po 5 minutach to juz chrapałam.:-D Za tydzień mamy chrzciny,robię kawkę i ciepłą kolację, chrzestny daje kasę na szczepionki a chrzestna łożeczko turystyczne.
Tak sobie wymyśliłam.Przepuklina znów wyskoczyła ale udało się ją włożyć spowrotem.
Gosiu pij pij duzo:) Jaki on słodki mniam mnaim.
Oluś narzeczony Lenki to twardziel:) moja nie chce na leżaczku leżeć
mysza- ja podaje z butelki ale przegotowaną
Jeżynko moja pójdzie 0-3 w ubrankach ma 56 cm i zakładam jej jeszcze 56 ale więcej 62.To zależy od małego jak urośnie
Moje dziecię je po 70 ml pokarmu na karmienie czasem muszę ją dokarmić ale to góra 20 ml. A wasze???
 
Jeżynka - jeżeli rozmiarówka będzie poprawna a nie zakłamana to 62 spokojnie, 68 cm to tak mniej więcej 3-6 m-ca wychodzi, więc utopiłabyś Borysa.

ps. Ale mnie wkurza, że mi się nie zapisało w poprzednim poście ta wymianka dla Carri jako cytat :wściekła/y:

Kaira - buziaki dla Lenki!
 
reklama
Gosia cudny Kubulek!


Dzięki za info o wodzie, ja do mleka z kranu leję i gotuję, ale właśnie myślałam że jak do picia to żeby mu serwować jakąś inną, zwłaszcza że ta krakowska woda jakoś nie wydaje mi się super jakościowa.

Lili super że choroba odchodzi w zapomnienie. Oby na zawsze!

Pada i wieje...okropnie, więc spacer odpada. Ale zapakowałam Szymka do wózka, balkon szeroko otworzyłam i się wietrzy...a ja z nim i muszę iść się ubrać, bo pomału zmarznę.
 
Do góry