reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Wróciłam. Oczywiście nic poza pęcherzykiem nie było widać, chociaż trochę majaczył tam jakiś zarys i gin powiedział, ze to moze się tworzyć ciałko żółte. Ale chociaż mam pewność,że nie jest to ciąża pozamaciczna, dopytałam o wszystkie szczegóły,które mnie nurtowały, wiec nie żałuje,że poszłam tak wcześnie.
Powiedziałam o tych pobolewaniach brzucha to dostałam no-spę i luteinę.
Myślałam,że uda mi się uniknąć no-spy, bo coś mi się kołacze po głowie, że jednak ma jakieś negatywne oddziaływania na dziecko... Mam rację?
 
reklama
anty jesli nie bedziesz z nia przesadzac to nic sie nie stanie. Generalnoe chodzi o pozniejszym obniezeniu napiecia miesniowego.

karola my zato mamy wzmozone
 
Anty synek nie miał w ogóle kolek. Przez pierwsze trzy miesiące co dwie godziny pił cyca (około 15 min.) i spał dalej, miał jedną przerwę na czuwanie 2 godziny. Ja piłam pepsi, średnio 2-3 butle 2,5l w tygodniu.... Problemy brzuszkowe miał tylko jak zjadłam coś co zawierało drożdże, ale to szybko wyłapałam. Trzymam kciuki z fasolkę . ;-)
 
Zarówno luteinę jak i No-spę forte kazał mi gin brać dwa razy dziennie.
Fasolka choć jej jeszcze w ogóle nie widać już rządzi na całego robiąc prawdziwą rewolucję w moim organizmie... Całymi dniami jest mi okropnie niedobrze, absolutnie na nic do jedzenia nie mam ochoty. Jak już wmuszę w siebie jakąś odrobinkę to zanim skończę jeść już mi niedobrze. A jak nic nie zjem jest jeszcze gorzej:baffled:
Gin mi poradził,żebym zjadła cokolwiek zanim wstanę z łóżka, wmusiłam w siebie trzy malutkie sucharki, wydawało mi się, że faktycznie pomogło, ale niestety...
A może wy macie jakieś czarodziejskie sposoby?;-)
Do tego cały czas chce mi się spać.
 
Anty, ja brałam nospe tylko jak bolało , takie ciągnięcia to chyba normalne są ....
Spanie to narmalka :) też mnie z nóg scinało , ale mdłości nie miałam ....
 
Anty2 - ja bym osobiście no-spę wykluczyła, szkoda od początku ładować w Maleństwo jak nie ma zbytniej potrzeby, trzymać w zapasie w razie konieczności to tak, ale przez no-spę niestety wiele tych problemów ruchowych po porodzie.
Co do mdłości to ja wczoraj zarzygałam w samym centrum mieściny, której mieszkam, choinkę, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. :zawstydzona/y:
Zawsze w torebce mam cukierki nimm2, bo jak mnie bierze to nagle, a włożenie czegokolwiek do pyska pozwoli mi chociaż ze sklepu uciec. :-p
Na mdłości musisz szukać swojego sposobu, mi w ciąży z Adrianną pomagała fanta, choć cofki i tak były, w ciąży z Weroniką ograniczyłam "trujące" produkty i radziłam sobie podjadając warzywa surowe, teraz to samo podjadam surowe ogórki, marchewki, wszystko dosłownie po 2-3 słupki wielkości palca średniego i tyle. Kupiłam imbir, ponoć pomaga, ale jeszcze nie parzyłam sobie herbatki. Chyba boję się, że nie zadziała. :sorry2:
 
czarna ty szczęściaro
lili no właśnie spytałam gina czy ta no-spa to ze względu na mnie czy fasolkę, bo jeśli chodzi o mnie to ja wytrzymam, ale powiedział, ze to chodzi o maleństwo i dwa razy powtórzył,zebym brała. I sama już nie wiem co robić?... W sumie to jak się oszczędzam to nie boli aż tak bardzo, gorzej jest jak zaczynam coś robić.
Mnie też mówił, żebym piła herbatkę imbirową, ale znalazłam tylko taką o smaku cytryny z imbirem i nie pomaga, a raczej jeszcze gorzej jest, bo mi nie smakuje:-( siora szukała mi dzisiaj po aptekach i w jednej jej poradziła lokomotiv do ssania, mówiła że panie w ciąży sobie to często kupują, bo w nich nie ma nic poza imbirem. W tej chwili piję rumianek i chyba mi odrobinkę lepiej, ale jutro to spróbuję tego lokomotivu. Na chorobę lokomocyjną mi zawsze pomagał,więc może i teraz zadziała...
kaira a ty pod jaką postacią spożywałaś imbir?
 
anty2 - to jak powiedział, że chodzi o fasolkę to chyba bym zaufała, przynajmniej ja mojego dr słucham. ;-)
Imbir najlepiej kupić świeży, nie ma porównania z tym z paczki, ja np. imbir czy papryczki chilie suszę i potem mielę, to jest w ogóle przyprawa nie porównywalna do tych z torebki, a że zaczął się sezon grzewczy, to wszystko ładnie suszy się na kaloryferach, za darmo. ;-)
 
reklama
lili ale on dał mi tę no-spę gdy powiedziałam, ze pobolewa mnie brzuch, nie miałam żadnych badań progesteronu ani nic... A ja sama w sumie nie wiem czy te bóle nie są powiązane z problemami z trawieniem, zdenerwowaniem (bałam się co mi powie na tej pierwszej wizycie, a zawsze stres objawiał się u mnie takim dziwnym uciskiem w brzuchu). Po tej wizycie jakaś spokojniejsza jestem i już nie odczuwam tego ciągnięcia... Luteinę wzięłam już wczoraj, ale z no-spą na razie się wstrzymałam.
A wam dziewczyny dlaczego przepisywali no-spę? co się u was działo?
 
Do góry