reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

3razy ten sam post:-/urok neta w tel:-).ale nie narzekam,dobrze,że mam,bo bym ocipiała:-)

Magda no dlatego daje jej jesio ze 2,3msc,myślę,że się rozkręci.

Nisiao hematolog nie brzmi dobrze,ale trzeba to skontrolować.strach jest,ale mam nadzieje,że na strachu się skończy,a co do kupy to dzieci na mm mogą nawet do 7dni nie robić.dawaj jej dużo owoców,właśnie śliwek,powinno ją ruszyć.

A my dziś nie pośpimy.z jednej str dziewczyna ok 15lat,wciąż gada przez tel,zaraz pójdę i go jej zabiorę:mad:,a z dr str kładą takiego malucha jak Jaś:-(więc pewnie popłacze trochę w nocy.dobrze,że nas rano z powrotem przenoszą na tył oddziału.tego maluszka napewno też.w dodatq kładą tam tą podłogę i też cicho nie jest>:)
 
reklama
a może ja coś źle robię,że Kinga ma akie zatwardzenia....
tzn jie ma często,ale jednak są .

Pije teraz mleko nutramigen lgg,czyli ono już ma probiotyk,więc powinno ładnie działac na jelita,nie podaję już żadnych oribotykow typu Bio Gaia.

Rano daję mleko z odrobiną kleiku,potem owoc,obiad,popiludniu mleko,wieczorem mleko z kaszą manną,w nocy mleko z odrobina kleiku.

Jakie polecacie przy diecie bezmlecznej kaszki itp żeby mogla jeść i bez zatwardzeń.Sinlac może być?
 
Nisiao mała musi duuuużo wody pić przy tym mleku - Zocha ma to samo jak za mało pije. Jabłko jej czasami pomaga. Ostatnio 4 dni nie robiła, cisnęła i nic. Kupiłam czopki glicerynowe i po godzinie było po problemie :) Ja daję małej tylko bezmleczne kaszki i mieszam z tym, której je - Sinlac i jaglana z Holle (ekologiczna taka). Gluten w postaci kaszki orkiszowej (też z Holle) mieszkam z w/w kaszką. Daję jej też kleik kukurydziany i ryżowy.
 
Ostatnia edycja:
Nisiao madzia już ci wszystko napisała.polecam sinlac.stosowaliśmy u Ali i u Jasia też będziemy.ja np do sinlacu dodawałam owoce np starte jabłko czy maliny itp
 
Nisiao - jak dla mnie dużo tek kaszy, kleików do mleka, w sensie takim, że potrzebuje więcej płynów, wody najlepiej. Jabłuszko pomaga, śliwki.
Co do rehabilitacji - to w domu też z nią ćwiczysz? To logiczne, że im starsze tym turniej nauczyć dobrych nawyków, to normalne, ale na pewno pomoże.

Emka - czyli światełko w tunelu? Zdrówka.

Prija0 - miłego weekendu i zdrówka.

Plenitude - ja Weronice dawałam do ręki jej szczoteczkę, a potem musiałam się namęczyć by mi oddała żebym mogła poprawić, zresztą i dziś takie dni się zdarzają, że o szczoteczkę bój prowadzę.

Karola1388 - u małych dzieci do zapalenia oskrzeli idzie bardzo szybko, mi super pediatra wytłumaczyła, że układ jest tak krótki, że to chwila moment, u dorosłego musi jednak dłuższą drogę przejść, a u takiego dzieciaczka to w kilka godzin się dzieje. Zdrówka.

Agnieszkaala - na te zęby nic nie poradzisz, oprócz szorowania ich po każdym podaniu leku, dajesz młodemu pietruszkę gdzie popadnie? Żelazo podawała długo Annas81 i podaje Martusionek możesz dziewczyny podpytać o zęby jakby co. Ja Weronice miałam dawać, ale wstrzymałam się (ze względu na zęby właśnie) i wyprowadziłam ją pietruszkami i innymi produktami z żelazem, ale muszę tak czy siak iść na początku września i badania powtórzyć, bo po niej tej anemii w ogóle nie było widać, poza sińcami pod oczami.

Karola1388 - wszystkiego najlepszego dla Alicji - zdrówka i dużo radości.
 
Jak dobrze, ze dzieciaki wracają do zdrowia:tak:
Ja wczoraj Oliwii podałam butelkę z mlekiem krowim. Nie miała biegunki, nie bolał jej brzuszek, więc chyba dobrze. Zrobiłam jej rano z kaszą manna, ale pluła dalej niż widziała, więc dałam jej mm, potem zagotowałam samo mleko i dodałam sinlac to wpierniczała, aż się jej uszy trzęsły.
Wczoraj poszłyśmy na chwilę do galerii. Myślałam, że Oliwka wyjdzie z siebie. Co wymyslala, to ludzkie pojęcie przechodzi... Rozpieściłam ją, to teraz mam za swoje...
 
Ale ta kaszka sinlac i jaglana nie powinna chyba zatwardzać.

co do wody,to jak byy upały piła dużo teraz nie chce,często probuje jej podawać,ale odmawia,czasem dwa razy cmoknie i tyle,w efekcie wypije jakoś 100ml 150 ml wody w tym 630,690 ml mleka plus obiad i deserek.
MagdAteż zastanawiałam się nad tym czopkiem glicerynowym,ale jakoś się obawiałam,że dziecko potem się przyzwyczai i inaczej zalatwić się nie będzie umiało.Niby zrobi kupke ale z wielkim wysiłkiem i twardszą,ale to i tak za długo.
Podaję jej śliwki,teraz sok jabłkowy rozcieńczony z wodą.
przepraszam,że ja taki kupkowy temat :/ zapodałam


Tak w innym temacie,to długo tutaj Katherinne nie było,Kobietka urodziła,więc wiemy że wszystko dobrze.

Wiecie czasem może dziewczyny odrywają się od forum,bo na forum się nakręcają,bo rozmowa jest wiadomo na rożne tamaty mniej przyjemne i napędza to strach o swoje dziecko itd no i się oddalają.
 
Ostatnia edycja:
Kwiatuszku to ty nie wiesz,że się dzieci w takie miejsca nie zabiera:-D?

Lil mnie też pediatra tak samo tłumaczyła.układ krótki więc to jest chwila.

Zastanawiam się na co na przyszłość zwracać uwagę u takiego malucha,kiedy rozpoczyna się choroba.Ala poraz pierwszy zachorowała mając 5msc.zapalenie krtani.wysoka gorączka i kaszel,a tu u Jasia nic.żadnych objawów oprócz tych dołków po bokach przy oddychaniu...ogólnie mały czuje sie już lepiej.ma mniejszy kaszel,suchy już...inhalacje też mu pomagają...mam nadzieję,że nie dłtgo z tąd wyjdziemy.a obok nas leży 5tyg maluch z zachłystowym zapaleniem płuc:-(
 
reklama
Nisiao ja dałam jej czopek pierwszy raz, bo 4 dni wciąż cisnęła i nic, a jak wsadziłam to po godzinie rzadka kupa. No i tak jak dziewczyny pisały - może za dużo kleiku?
 
Do góry