reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Kat, no ona kluseczka jest na tym moim małym cycku :)
A jade tylko z m do Warszawy, na koncert, a spimy u rodziny na sadybie (gdziekolwiek to jest) :)
 
reklama
Loi, super! A co za koncert? Sadyba to jedno z niewielu miejsc, w których nie mieszkałam :D

Dziewczyny, doradżcie, bo ja zielona. Czy na chrzciny zaprasza się ludzi tak, jak na ślub, tj.część ludzi do kościoła i na obiad a część tylko do kościoła, czy tylko tych, których się potem podejmie na obiedzie?
 
Ostatnia edycja:
Jestem, jestem... Ale brak weny na pisanie...:-( W ndz robiliśmy w końcu roczek Oliwce:tak: więc miałam urwanie głowy. M przyjechał rano zmęczony, chodził tylko i mi przeszkadzał. Co chwilę tylko było "a Oliwka nie musi już spać?" Bo sam sie chciał połozyć. Nie dziwie mu się. Ale ja też padałam na pysk... A dzisiaj o 5 rano go odwiozłam na bazę. Miał być do ndz ale jak zwykle coś wyskoczyło. Ale to już długa historia, opiszę jak będę mieć czas.
W pon bylyśmy u laryngologa bo idzie osiwieć z tym katarem i chrypką. Diagnoza? Alergia... 31 mamy kolejną wizytę u laryngologa, do kontroli i dostałyśmy skierowanie do alergologa... Wrrrrrrrrrr.... Jak nie urok, to sraczka....
A i mamy odstawić wszystko co ją uczula. czyli nabiał... Gdy tak patrzę z perspektywy czasu o u niej ten długi katar zaczął się, gdy zaczęłam podawać jogurty. Ale w zyciu bym nie pomyślała że to przez to jest katar....
Oliwka z nowych słów mówi tata, dzieci, dzidzi, gdzie i czeeee:-D
Padam, mysklałam że się prześpię jak odwiozę M, a ta mała Rozrabiara wstała zaraz jak pojechaliśmy:angry: nic zdrzemnę się jak pójdzie spać koło 10.
 
Kat, u nas tez prosisz tylko tych, ktorych chcesz potem ugościc.
Koncert Poluzjantów i Dirty Loops. Tego drugiego zespolu nie znam :), ale m mowi, ze fajnie grają.

Tymon od rana wymiotuje.. a sila sugestii jak zwykle działa i mnie po jelitach jezdzi:baffled:
 
O, nie znam tego zespołu. Mam nadzieję, że będzie dobra zabawa. Nie zaraź się wymiotami!

No właśnie, czyli nie oszalałam. Bo już zaczęłam się zastanawiać, czy może ja o czymś nie wiem. Mąż mi wczoraj przedstawił listę osób, które chce zaprosić tylko do kościoła. Pół Polski normalnie. Tłumaczyłam mu, że tak się nie robi, ale on i tak chce i obraża się na mnie, że jak zwykle jego pomysły są złe i nie chcę go słuchać.
 
Kat u nas też się prosi tylko tych co na obiad. Tylko u nas tylko tych na obiad jest 60 osób...Swoją drogą tak dziwnie. Do kościola tylko a potem co? Mi by np było przykro, że tylko do kościoła jestem zaproszona....
Loi cuuuuudna córcia :-D nic, tylko schrupać :-D zazdroszczę koncertu. Sama marzę chociaz o kinie.... Ale to nie realne... Mojego M gdzieś wyciągnąć graniczy z cudem...
 
Katherine - a sponsorujecie paliwo dla tych z połowy Polski? Bo chyba trzeba być baaaaaaaardzo wierzącym, żeby przyjechać ileś tam km tylko do kościoła na mszę. Owszem są ludzie, dla których chrzest jest czymś najważniejszym, bo przyjęcie do Kościoła, ale pewnie takich to garstka, więc jeśli wyślecie zawiadomienia to raz się wygłupicie, dwa nie sądzę by ktoś przyjechał i dodatkowo wprowadzicie ich w zakłopotanie. Tak mi się wydaje.

Kwiatuszekk23 - poproszę o przepis na tego strogonowa. ;-)
 
Tak Lilijanna dam, dam. Jeszcze zrobiłam na urodzinki "śliwkowy murzynek" pycha!!!! I też wstawie :D ostatnio męczą mnie talenty kucharskie:-D:-D
Ale to dopiro wiezorem bo teraz idę spać :-D:happy2: zresztą jakoś nie mogę się ogarnąć, żeby cokolwiek napisać...
 
reklama
Kat.. Z doświadczenia swojego jak i najbliższych ludzie w dziejszych czasach nie są chetni na takie imprezy.Rozumie wesela, ale nie chrzciny, nawet Ci najbardziej wieżacy nie są chętni na takie niepotrzebne wydatki.U mnie bedzie tylko najblizsza rodzina rodzice, rodzenstwo,w tym chrzestni, i ewentualnie nasi dziadkowie.Nie zapraszamy rodziców naszych chrzesniaków,oni zadowoleni my tym bardziej.
 
Do góry