GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Witam, dawno tu nie pisałam nawet bardzo dawno:-)
Karola1388 a Alicja do antybiotyków też miała chuba priobiotyki wcześniej. Mój Kuba też chorował na oskrzela, miał antybiotyk, cały tydzień w domu i znowu chory, ale bez gorączki, kaszel straszny, ponieważ był weekend a nie było temperatury to nie jechałam na pogotowie jak ostatnio. Miałam w domu pulneo (bez recepty teraz jest jakby co), dostawał to i sinecod na noc na kaszel no i witaminki. Dzisiaj jak poszłam z nim do lekarza - bo na wczoraj nie było terminów) to nie miał zmian na oskrzelach, troszkę wydzieliny jeszcze i obyło się bez antybiotyku (mój syn do 3 roku życia w ogóle uchował się na szczęście bez antybiotyków - dopiero zaliczył 2) Ale co najważniejsze w tym to sie pediatry pytałam czy mogę wychodzić z nim na dwór i mi odpowiedziała, że jak nie ma wiatru to jak najbardziej, bo jak będę trzymała go tydzień w domu to na bank mi zachoruje. No ale dobrze, że juz u Was tez bez antybiotyku.
Emka, Prija znam wasze cierpienie, moje dziecko do ponad dwóch lat nie przespało nocy, czasem się budził nawet 4-5 razy. Zawsze sobie też powtarzałam, że to nie wina dziecka, ma takie prawa, Na początku głupia byłam, bo prawie nikogo nie dopuszczałam do młodego, młody się ode mnie uzależnił, potem jak już się opamiętałam to korzystałam z pomocy. Teraz pracuje to tez inaczej.
Prija dobrze, że szwagierka przyjeżdża zawsze to fajnie jest móc do kogo buzie otworzyć po dorosłemu i mieć odpowiedź
Kat szczepienia ja odwlekałam, pierwsze zaszczepiłam prawie w terminie, potem to po kilka miesięcy przesuwałam, przychodnia mnie się nie czepiała, raz bylam z młodym po skierowanie to pediatra chciała zaszczepić to powiedziałam jej że nie bo nie jestem dziś przygotowana do szczepienia i nie było problemu. Ważne jest chyba żeby to ostatnie szczepienie przypominające na tężec, krztusiec, polio itd (my mieliśmy to w1) przed ukończeniem 3 roku. Jak katarek sie pojawi to jak pisała Just woda morska, oklepywanie n brzuszku i warto się zaopatrzyć w środki przeciwbólowe dla maluchow - paracetamol, czy na ibuprofenie - tu sie podaje od wagi dziecka. A od zarazków do końca nie uchronisz dziecko, trzeba uważać, ale też pod kloszem do końca nie ma co trzymać, bo skądś tej odporności musi się nabrać. A mąż niech śpi osobno, ale w domu i dużo wietrzyć. Te teściowe to zawsze najmądrzejsze.;-)
Kaira a ty już cukry miałaś badane?
Lili co do czapek, moja koleżanka wróciła z Anglii, jest synek prawie 3 lat lata bez czapki i wszyscy się dziwią, ja młodemu zakładam chociaż cieńszą - tak nasz polska mentalność. A rozpisz się o tym odrobaczaniu. ciekawa jestem
Karola1388 a Alicja do antybiotyków też miała chuba priobiotyki wcześniej. Mój Kuba też chorował na oskrzela, miał antybiotyk, cały tydzień w domu i znowu chory, ale bez gorączki, kaszel straszny, ponieważ był weekend a nie było temperatury to nie jechałam na pogotowie jak ostatnio. Miałam w domu pulneo (bez recepty teraz jest jakby co), dostawał to i sinecod na noc na kaszel no i witaminki. Dzisiaj jak poszłam z nim do lekarza - bo na wczoraj nie było terminów) to nie miał zmian na oskrzelach, troszkę wydzieliny jeszcze i obyło się bez antybiotyku (mój syn do 3 roku życia w ogóle uchował się na szczęście bez antybiotyków - dopiero zaliczył 2) Ale co najważniejsze w tym to sie pediatry pytałam czy mogę wychodzić z nim na dwór i mi odpowiedziała, że jak nie ma wiatru to jak najbardziej, bo jak będę trzymała go tydzień w domu to na bank mi zachoruje. No ale dobrze, że juz u Was tez bez antybiotyku.
Emka, Prija znam wasze cierpienie, moje dziecko do ponad dwóch lat nie przespało nocy, czasem się budził nawet 4-5 razy. Zawsze sobie też powtarzałam, że to nie wina dziecka, ma takie prawa, Na początku głupia byłam, bo prawie nikogo nie dopuszczałam do młodego, młody się ode mnie uzależnił, potem jak już się opamiętałam to korzystałam z pomocy. Teraz pracuje to tez inaczej.
Prija dobrze, że szwagierka przyjeżdża zawsze to fajnie jest móc do kogo buzie otworzyć po dorosłemu i mieć odpowiedź

Kat szczepienia ja odwlekałam, pierwsze zaszczepiłam prawie w terminie, potem to po kilka miesięcy przesuwałam, przychodnia mnie się nie czepiała, raz bylam z młodym po skierowanie to pediatra chciała zaszczepić to powiedziałam jej że nie bo nie jestem dziś przygotowana do szczepienia i nie było problemu. Ważne jest chyba żeby to ostatnie szczepienie przypominające na tężec, krztusiec, polio itd (my mieliśmy to w1) przed ukończeniem 3 roku. Jak katarek sie pojawi to jak pisała Just woda morska, oklepywanie n brzuszku i warto się zaopatrzyć w środki przeciwbólowe dla maluchow - paracetamol, czy na ibuprofenie - tu sie podaje od wagi dziecka. A od zarazków do końca nie uchronisz dziecko, trzeba uważać, ale też pod kloszem do końca nie ma co trzymać, bo skądś tej odporności musi się nabrać. A mąż niech śpi osobno, ale w domu i dużo wietrzyć. Te teściowe to zawsze najmądrzejsze.;-)
Kaira a ty już cukry miałaś badane?
Lili co do czapek, moja koleżanka wróciła z Anglii, jest synek prawie 3 lat lata bez czapki i wszyscy się dziwią, ja młodemu zakładam chociaż cieńszą - tak nasz polska mentalność. A rozpisz się o tym odrobaczaniu. ciekawa jestem
Ostatnia edycja: