karola1388
Poprostu żyj...
nio teraz śpi...usnęła mi na dywanie
oglądała bajki,bawiła się i zasneła
.przeniosłam ją do kojca,ciekawe ile będzie spała.normalnie ma drzemke po 12ej,ale dziś od 7ej już popłakiwała.
kwiatuszku ibum zdążył zadziałać bo temperatura szybko się zbiła.mam takie wrażenie,że to,że zwymiotowała przyniosło jej ulgę.nagle temperatura mineła,dziecko zjadło troszke śniadania,zaczęło sie bawić...może coś jej na żołądq usiadło? nic nie zdrowego do jedzenia nie dostała,ale sama może coś zjadła,a ja nie zauważyłam? sama nie wiem...co do wychodzenia to my 3 tygodnie nie wychodziłyśmy z domu,wczoraj pierwszy raz i dlatego nie chce znowu jej fundować siedzenia w czterech ścianach...co do Oliwki to może załuż jej ciepła czapkę,dobrze zakrywającą uszy i ją zawież.w końcu pogrzeb nie trwa cały dzień,a teściowa chyba nie wyjdzie z nią na dwór


kwiatuszku ibum zdążył zadziałać bo temperatura szybko się zbiła.mam takie wrażenie,że to,że zwymiotowała przyniosło jej ulgę.nagle temperatura mineła,dziecko zjadło troszke śniadania,zaczęło sie bawić...może coś jej na żołądq usiadło? nic nie zdrowego do jedzenia nie dostała,ale sama może coś zjadła,a ja nie zauważyłam? sama nie wiem...co do wychodzenia to my 3 tygodnie nie wychodziłyśmy z domu,wczoraj pierwszy raz i dlatego nie chce znowu jej fundować siedzenia w czterech ścianach...co do Oliwki to może załuż jej ciepła czapkę,dobrze zakrywającą uszy i ją zawież.w końcu pogrzeb nie trwa cały dzień,a teściowa chyba nie wyjdzie z nią na dwór