reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

magda dobrze,ze zareagowałas. Często własnie przy ząbkowaniu pojawia się katar. Bidulka mała:( Trzymajcie się dzielnie dziewczyny. Lekko nie będzie,ale kto jak nie my mamy damy sobie z tym radę:)Zdrówka dla malutkiej.
 
reklama
Magda: No widzisz, dobrze że poszłaś. Jesteś spokojniejsza a i chorobę będzie można zdusić w zarodku :tak:
 
Hej,
Magda dużo zdrówka dla Malej. U Nas też chyba zęby idą bo Filip ciągle wkłada wszystko do buzi, jęczy strasznie i jak dorwie łapki lub cyca to jest torche spokojniejszy. Pozatym ślini się strasznie.
PrijaO kochana nie popędzaj. Pamiętaj każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
Kwiatuskzu bardzo mi przykro z powodu kuzyna. Dużo zdrówka dla Niego.
Karola pewnie, że tęskniłyśmy:) Jeszcze raz gratuluje synka. Wysłałam Ci wiadomość na prv.
Kaira i jak sesja? Jestem ciekawa efektu.

U Nas choróbska. Aluśke rozłożyło jakieś przeziębienie. Smarka, kaszle, a my jutro mieliśmy do Sącza jechać. Już sama niewiem co robić. Idę do lekarza i zobaczymy co jej dolega i wtedy zdecydujemy.
Filip marudny, chyba idą zęby. A mi już ręce i nogi siadają od noszenia. Wazy już 6,5kg. Dla mnie to dużo.
Ja już padam. Filip nie dosć, że budzi się kilka razy w nocy. Minimum 4,5 to jeszcze codziennie budzi się na dzień o 5-5.30. Sypia w dzień góra 2 godziny oczywisćie rozłożone na 3 raty. Kiedy ja się wkońcu wyśpie?
 
Agnieszkaala , o , to wspólczuje tego wczesnego wstawania . Ja do milana też wstaje w nocy po kilka razy , ale rano pośpię bo on się buzi ok 7-8 .
Karola , ale niespodzianka! Fajnie , ze będzie parka , gratuluje ! No pewnie , że steskniłysmy się za tobą :tak: Wracajcie do zdrowia szybko .

Magda , własnie też miałam napisać , że wypisz- wymaluj objawy zabkowania i że milan miał to samo ok 3mc. zęby wyszły w 8mc , dwie dolne jedynki.
Samo slinienie to objaw , że zaczynaja pracować ślinianki , ale cała reszta do tego to bolace dziąsła : żel , camilia , chłodne mleko i zimne gryzaki to chyba jedyne wspomagacze , aha i mega duzo cierpliwości ;-)
Prija , jeśli wolisz sprawdzić u lekarza i mieć spokojne sumienie to ok. ale myslę , że się w końcu rozrusza , może dupka cięższa i dlatego wolniej jej idzie. milan to taki szczypiorek , może dlatego taki mobilny.
emka , kciukasy trzymam za te oporne zębole &&&&&
 
Dziewczyny moje dziecie pierwszy raz samo wstało podciągając się o fotel:)))))
Teraz czas na drzemke-nie rozumiem po co wstaje mi o 6 jak niedługo po tym idzie w kime:((( Wlece do was później
 
Emka , no prosze !!! a nie mówiłam , że to ekspresowe tempo postępów !!! Brawo dla ninki :)
Milan wstał o 6.50 a o 8.30 juz zasnął .... i jeszcze śpi
 
prija teraz doczytałam Twojego poprzedniego posta-ślepa jestem. Kochana ,żebyś za tydzień nam nie pisała,ze tęsknisz za czasami jak Julka była leżąca!!! Zobaczysz jak to ekspresowo pójdzie.Moja od ponad tygodnia raczkuje do przodu a juz dzisiaj sama wstała.To idzie błyskawicznie tak jak Czarna pisze! Nic się nie martw,poczekaj troszkę,puść ją na twarde podłoże a nie koc i czekaj na efekty,Moja też ryczała na brzuchu,nie chciała leżeć aż pewnego dnia sama zaczęła się kłaść i wtedy szalała z pełzaniem itd.
Czarna mała pospała całe 25 min,szał.A ja położyłam się obok i nawet nie zdążyłam drzemki zaliczyć:( W nocy ma dwa lub jedno karmienie ale co z tego jak tyle razy sie wybudza,niespokojnie spi,kręci się albo nawret czasami popłakuje.Około 4-5 ma czas na zabawe,zanim na nowo ją uśpię to juz jest blisko 6 a przed 7 chce wstawać:(
 
emka no uwierz mi,że była w szoku.myślałam,że gin sobie jaja robi,bo się cały czas śmiał...chyba ze sto razy go pytałam czy napewno to aż wreszcie uchwycił małego i strzelił fotke jajeczek:szok::szok::-D.

prija Ala zaczęla siadać jak skończyła 8msc...czyli póżnawo...wszystkie dzieci siedziały jak kończyły pół roku,a ona nic...i nawet jak zaczynała siadać to nie tak normalnie tylko od boku próbowała tzn leżała na boku,podnosiła się na łokciu,podpierała się rączką i dopiero siadała,ale i tak nie stabilnie.mam nadzieję,że nie sadzasz Julki na siłę sama,bo tylko krzywdę możesz jej zrobić.ja myślę,że jej sie poprostu nie chce,a ty im bardziej będziesz nalegać tym bardziej będziesz ją zniechęcać.wiem jak się czujesz,bo ja sie bardzo tym martwiłam,że Ala nie siadała aż któregoś dnia bawiła sie na kocyku,zabawki dookoła,ja w kuchni,nagle patrze a ta skubana próbuje usiąść...sama,a jak ja ją zachęcałam to nie chciała...raczkować też zaczęła późno,bo po 10msc,a nic na to nie wskazywało...także daj jej czas.piszesz,że msc to nie dużo.oj uwierz mi,że dużo.tak małe dziecko w msc potrafi zrobić naprawdę duże postępy.zobaczysz to później jak z siadu będzie chciała raczkować albo i nie,bo nie każde dziecko raczkuje-ja np odrazu zaczęłam się podnosić,później jak zacznie się podnosić przy meblach i wkońcu jak ni z tąd ni z owąd przejdzie ci pokój jak moja królewna.

magda,a jednak ząbki...to teraz cierpliwości
 
Dziewczyny, proszę Was pomódlcie się! Szymon jest niewydolny krążeniowo i oddechowo... Lekarze mówią że to jest w ogole cud że jeszcze żyję... MUSI być dobrze MUSI!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Kwiatuszku: Tak mi przykro. Jejku, żeby Mu się udało. Z całego serca Wam tego życzę. Pisz co się dzieje.

Karola, Emka: Dzięki dziewczyny. Postaram się dać czas mojej Córci. Może faktycznie nie ma sensu jej do niczego zmuszać bo się tylko denerwuje i płacze. A na kolanach mogę ją posadzić?
I właśnie siedzi w foteliku i strzela kupę :cool:
Ostatnio ma jakieś ataki histerii, co ją odłożę to jest masakra. Już widzę Julkę 2 latkę rzucającą się po podłodze w sklepie :confused2::confused2::confused2:

Teraz leży na dywanie a ja umieram bo bakterie mimo że poodkurzałam wcześniej :-p:cool2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry