reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
sowinka no ja się juz nastawiam na święta w szpitalu, rodzinka zaczyna obstawiać dzień porodu na Wigilję, jedynie M jest "pewny" że mała nas zobaczy 21 grudnia czyli wg terminu z miesiączki :D tak czy siak w szpitalu z małą czy w domu z małą nieważne byle z nią to będą najpiękniejsze święta w moim życiu

pozdrawiam i życze radosnych świąt
 
sowinka no ja się juz nastawiam na święta w szpitalu, rodzinka zaczyna obstawiać dzień porodu na Wigilję, jedynie M jest "pewny" że mała nas zobaczy 21 grudnia czyli wg terminu z miesiączki :D tak czy siak w szpitalu z małą czy w domu z małą nieważne byle z nią to będą najpiękniejsze święta w moim życiu

pozdrawiam i życze radosnych świąt

IZW no cóż tak nam się trafiło i to nie my wybieramy, kiedy wyjść z brzuszka, także musimy uzbroić się w cierpliwość:tak: też już bym chciała, żeby Paulinka była z nami, ale czekamy....u mnie nic się nie zaczyna, żadnych skurczy nie mam, wydawało mi się 6 grudnia, że odszedł mi czop, ale mogłam się pomylić, bo przy Bartku tego nie miałam:baffled: od dwóch dni tylko strasznie uciska mi nogami tam gdzie się brzuch u góry zaczyna, ale myślę, że to może dlatego, że ponoć już jest ułożona główką do dołu...ból jest czasem tak straszny, że nawet siedzieć nie mogę:szok: powodzenia i ciekawe, która z nas będzie pierwsza:-p wesołych świąt:-)
 
IZW - ja miałam termin między 16-18 grudnia 2011, 18 minął a ja czekałam jak na szpilkach i byłam pewna, że święta spędzę w szpitalu, ale Malutka jednak zdecydowała, że pojawi się 22 grudnia nad ranem :-) I to w sumie był ostatni dzwonek, bo jak by się urodziła dzień później, to na wigilię byśmy do domu nie wyszły, a tak to 24 o 13:00 byłyśmy juz w domku :-) Tego również i Wam życzę...:*
 
sowinka ja takie bóle który ty opisujesz miałam juz od bardzo dawna od czasu do czasu w szczególności jak siedziałam i chiałam wstać lub gdzieś szłam i potem nie mogłam zrobic kroku praktycznie cały 8 i 9 miesiąc ale "raz na kilka dni" potem coraz cześciej raz na dzień, a ostatnie dwa tygodnie całe dni były usiane tymi bólami jakbym dostała kopniaka w pipkę :D + doszło jeszcze promieniowanie jak przy okresie w góre brzucha połączone z jego twardnieniem "stawianiem się" i tak miałam do niedzieli gdzie zaczełam sprawdzac regularność skurczy. czekając w łózku na północ i kolejny skurcz zasnełam i przespałam całą noc czego nie doświadczyłam odkąd jestem w ciązy i od tego czasu nic zero jakis bóli skurczy i wydaje mi sie ze brzuch tez mi sie nie napina, chyba mam leciutko w dół ale moge sobie to wmawiać bo wyraźnej róznicy nie ma. Moja mała teź spokojniutka rusza sie delikatnie. Licze ruchy jest ok choc wyraźnie widac że mała zbiera siły lub juz nie ma miejsca na wiercenie się.
Mam nadzieję że nasze dziewczyny przyjda na świat jeszcze w tym tygodniu :D
Ja mam jutro skierowanie do szpitala wiec tam bede czekac na poród.
Sowinka to wszytskiego dobrego życze dla ciebie i twojej córci
a-gala
ja pocichu też jakos wierze w tą datę 22 grudnia, mąż obstawia 21 tak jak termin i koniec świata :D, a ja 22 to jest dla mnie szczególna data bo 22 grudnia miałam owulację w 2010 roku i nasz aniołek prawdopodobnie został poczęty własnie tego dnia ............... troche niesamowity zbieg okoliczności, ja co o tym pomysle mam ciary i mocno wierzę że czuwa nad siostrzyczką

nic dziewczyny ja zmykam podopinać wszystko na ostatni guzik, jutro szpital to zobaczymy się dopiero po Świetach nie bedę miała w szpitalu dostępu do BB zatem
życze wszystkich spokojnych, radosnych i pełnych nadzieji Świąt

papa

sowinka trzymam kciuki za ciebie &&

martusionek ps mam już 113 w pasie sie okazało wczoraj :D
 
Witajcie:-D

Może jeszcze niektóre dziewuszki mnie tu pamiętają, więc chciałam Wam złożyć życzenia świąteczne -> Radosnych, spokojnych i spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia, samych cudów, magii i czego tylko pragniecie:tak:

My czekamy i czekamy i nic się nie dzieje, ale cóż tak nam termin wypadł, więc trzeba to jakoś przeżyć:baffled: jeśli do tej pory nie urodzę to w Wigilię muszę się zgłosić do szpitala, ale może jak dalej nic nie będzie się działo to tylko mnie zbadają i puszczą do domu???:confused: Byłoby fajnie, bo jak pomyślę o Świętach bez Bartusia to, aż mam łzy w oczach, ale jaki mam na to wpływ...

Życzę udanych przygotowań:biggrin2:

IZW trzymam kciuki za Was
:tak:
 
Witam ja szybciutko bo mam nawał od wczoraj pokarmu i problem z jednym cyckiem ...... mam nadzieje że dam rade to odtorować
Urodziłam 21 o 10:25 zdrowiutką córeczkę wg USG ze szpitala miała miec 4100, ale miała 3780 i 54 cm, cesarka była zaplanowana na niedzielę, ale 21 zaczełam o 3:45 rodzić natruralnie ze skurczami co minute wieźli mnie na cesarkę o 10 w domciu bylismy juz na Wigilję, 1 dzień w domciu czułam sie ok ale nie miałam neta a wczoraj walczyłam z cyckami ....
Jak sie ogarne opiszę dokładniej co i jak mała jest cudna i wynagradza cały ból :D spełniło sie moje marzenie :D czego życze wszystkim które czekaja na swoje małe cudy narodzin

pozdrawiam życze radosnych świąt i ziei za kciuki i całe wsparcie
 

Załączniki

  • DSC06917.jpg
    DSC06917.jpg
    25,2 KB · Wyświetleń: 60
  • DSC06945.jpg
    DSC06945.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 70
reklama
IZW - Gratulujemy! Piękny prezent mieliście na Święta :-)

Maleńka jest rozkoszna :-) A drugie zdjęcie mnie rozczula na maxa, bo mamy takie samo z Elenką jak miała kilka dni...
 
Do góry