reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Witajcie ciężaróweczki;-)
Przepraszam, że tak długo się nie oddzywałam, brak czasu.
Pisałam wcześniej, że mój m jeździ. Przyjechał w sobotę i pojechał dziś rano. Wróci dobiero w sobotę :-( Przyznam szczerze, że ciężko to znosimy, zwłaszcza Pati. Często o nim mówi, wieczorami płacze, jak teraz był to nie odstępowała go na krok. U mnie hormony szaleją i wstyd się przyznać, ale beczę w poduszkę :zawstydzona/y:. Termin mam ustalony wstępnie na 23 lub 24 luty i raczej go ze mną nie będzie, ta myśl mnie przeraża :szok::szok::szok:


Wiem, że muszę się wziąść w garść, trudno jak cholera...jakbym się rozkleiła przy Pati to jej byłoby jeszcze ciężej.

Jakby tego wszystkiego było mało to nie mam spakowanej torby do szpitala w razie gdyby cośś się działo:no: zamówiłam i opłaciłam paczkę tydzień temu w pon, a oni wysłali ją dopiero w czwartek przez pocztę, boję się, że nie zdążą

kłaczek właśnie doczytałam, Karolek ślicznie wygląda w tej bieli. Jeśli chodzi o kupkę to z tego co pamiętam przy Pati to śluz w kupie może oznaczać nietolerancję, wypryski też o tym świadczą. Ja karmiłam wtedy tylko cycem i kazali mi na początek wyeliminować produkty zawierające białko mleka krowiego.
Aha tez miałam tłuste kremy.
powodzenia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patka, faktem jest ze ja pije sporo mleka, ale... Wybacz laikowi, jako ssak, ja sama produkuje laktoze w pokarmie. Z reszta Karol jedzie czesciowo na butli, wiec dochodzi kwestia zmiany mleka, kompletnie nie mam pojecia na jakie w tym kraju mozna zmienic. Visitorka neguje mozliwosc nietolerancji badz przeladowania laktoza, wiec albo przejde jej przez rozum i podrzuci mi jakies mozliwosci, albo bede kombinowac "na czuja". Jakos wolalabym nie eksperymentowac. Zamowilam Colief poki co - jesli to kwestia laktozy, powinno problem przynajmniej zmniejszyc.
 
Patka, faktem jest ze ja pije sporo mleka, ale... Wybacz laikowi, jako ssak, ja sama produkuje laktoze w pokarmie. Z reszta Karol jedzie czesciowo na butli, wiec dochodzi kwestia zmiany mleka, kompletnie nie mam pojecia na jakie w tym kraju mozna zmienic. Visitorka neguje mozliwosc nietolerancji badz przeladowania laktoza, wiec albo przejde jej przez rozum i podrzuci mi jakies mozliwosci, albo bede kombinowac "na czuja". Jakos wolalabym nie eksperymentowac. Zamowilam Colief poki co - jesli to kwestia laktozy, powinno problem przynajmniej zmniejszyc.
Kłaczek moja znajoma męczyła się z córką ,która nie tolerowała żadnej laktozy.
Niestety tej w pokarmie kobiecym też .
Ona z nią jeździła na biorezonans i tylko to dawało jakieś efekty.
Po mlekach z wyizolowaną laktozą też były u nich niezłe jazdy,bo tam i tak jednak ta laktoza jest tylko jakoś inaczej przetworzona....:eek::eek:
cierpliwości życzę .
 
kłaczek - u nas było to samo, (około 3, 4 tyg.) zielone, śluzowate kupki i do tego kolki, pryszczyki czy drobne krostki też się pojawiały... faktycznie zielone kupska mogą świadczyć o nietolerancji laktozy, mogą też być reakcją na zbyt dużą ilość nabiału w diecie matki lub być reakcją na jakąś 'nowość' w jej jadłospisie. nabiał, to u mnie raczej nie był, bo dużo wcześniej wyeliminowałam go z diety, nowości też żadnych nie jadłam...pomógł nam dopiero delicol, preparat, który zawiera laktazę, enzym trawiący laktozę. podaje go już 3 tydzień i poprawa znaczna, kolek zero, za to mamy duuużo bączków, kupka też powróciła do normalnosci z tym, ze mała wyproznia sie raz na 3,4 dni. acha, na te zielone kupy podawalam tez probiotyk. jesli chodzi o pryszczyki czy wysypki, to nie ma sie co tym za bardzo przejmowac, nawet pytalam dzis o to pediatre, mowila, ze beda sie pojawiac i znikac. jedynie suche, luszczace sie miejsca pod kolankami, w zgieciu lokcia swiadcza o skazie bialkowej.
 
queenie a ja nei wiedziałam,że jesteś w ciąży:( GRATULUJĘ!!!! ale super i już tak daleko!!!!

Kłaczek ale cudny bobas!!!!!!!!gratuluję!

kasia i kasiuleczka cudowne dzidziusie!!! gratuluję!

Karolciu ja jakoś późno pakowałam:) dz mnie poganiały. w 32tyg to ja zaczęłam bobasowe zakupy chyba dopiero:)

carri wpadłabyś na rozpakowane! super foty! :)

to tak jak tu wpadam przelotem
 
Ostatnia edycja:
A więc tak: mała mnie olała i przekręciła się tyłkiem w dół. W związku z czym czeka mnie CC. Dostałam skierowanie do szpitala, mam jechać 1.03, chyba że coś się będzie działo wcześniej.
Agatka jest malutka, waży 2200, dobije max. do 3 kg. Jest „trochę hipotroficzna”, brzuszek wskazuje tylko na 32 tc, ale „wygląda na ładne i zdrowe dziecko”.
1.03 zrobi mi usg i ktg i albo od razu mnie zostawi na CC albo jeszcze puści do domu w zależności od wyników.
Nospy mam już nie brać, Acard odstawić tydzień przed szpitalem.
Pobrała mi wymaz, jutro mam go zanieść do lab. i od razu zrobić badania: morfologię, mocz, HBS, WR, anty HIV i anty HCV. Trochę się martwię tym małym brzuszkiem :(
 
A_gala, ja zamowilam wlasnie Colief - tez preparat z laktaza. NIech mi pieprza co chca, ale jak po nim sie poprawi to ja chyba GP zrobie jazde w sadzie - oni sie tego boja jak ognia. Bo w PL zrobilabym wojne w przychodni od razu, ale tu sie nie da, wiec musze kombinowac na wlasna reke.
Kahaka, ja bralam Clexane - pytalam co mam zrobic przed porodem to powiedzieli ze jak bede czula ze to dzis to zebym zastrzyku nie robila.:-D Ty masz przynajmniej jasny termin i wiesz kiedy odstawic Acard! No i... za chwile malenka przy Tobie!
 
olu**-a jestem, jestem i dziekuje za gratulacje:)
kahaka- to witaj w klubie malych coreczek.My w sobote bylismy na usg z przeplywami i okazalo sie ze przez 3 tyg Zosia wogole nie przybrala na wadze. Do 27 tc pieknie sie rozwijala, byla wrecz grubaskiem i nagle sie zatrzymala. Teraz jestem juz w 31 tc, a Zosia ma wymiary brzuszka z 27 tc, jest dluga wiec nadrabia koscmi, ale juz na granicy siatki centylowej w hipotrofii. Nie mam pojecia dlaczego przestala rosnac, za 2 tyg mamy kolejne usg i jesli Zosia nie przybierze na wadze, bedzie trzeba wczesniej rozwiazac ciaze. Kahaka, a prze
 
Kahaka, a przeplywy masz dobre? Monitoruj wage Coreczki bo hipotrofia to niefajna sprawa. Ja jeszcze jutro ide na wizyte do swojej pani doktor, zobaczymy jak u Niej na usg wyjda przeplywy i waga dziecka. Pamietam jak pisalas o tym zecmasz maly brzuszek, a ja durna pisalam Ci ze brzuch nie zawsze swiadczy o wielkosci dziecka, a teraz juz sama przekonalam sie ze swiadczy, mi przez 3 tygodnie nie urosl ani odrobine , zatrzymalam sie na obwodzie 100 cm. Tak wiec nie rosl mi ani brzuch, aniZosia
 
reklama
Do góry