reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witajcie ciężaróweczki;-)
Przepraszam, że tak długo się nie oddzywałam, brak czasu.
Pisałam wcześniej, że mój m jeździ. Przyjechał w sobotę i pojechał dziś rano. Wróci dobiero w sobotę :-( Przyznam szczerze, że ciężko to znosimy, zwłaszcza Pati. Często o nim mówi, wieczorami płacze, jak teraz był to nie odstępowała go na krok. U mnie hormony szaleją i wstyd się przyznać, ale beczę w poduszkę :zawstydzona/y:. Termin mam ustalony wstępnie na 23 lub 24 luty i raczej go ze mną nie będzie, ta myśl mnie przeraża :szok::szok::szok:


Wiem, że muszę się wziąść w garść, trudno jak cholera...jakbym się rozkleiła przy Pati to jej byłoby jeszcze ciężej.

Jakby tego wszystkiego było mało to nie mam spakowanej torby do szpitala w razie gdyby cośś się działo:no: zamówiłam i opłaciłam paczkę tydzień temu w pon, a oni wysłali ją dopiero w czwartek przez pocztę, boję się, że nie zdążą

kłaczek właśnie doczytałam, Karolek ślicznie wygląda w tej bieli. Jeśli chodzi o kupkę to z tego co pamiętam przy Pati to śluz w kupie może oznaczać nietolerancję, wypryski też o tym świadczą. Ja karmiłam wtedy tylko cycem i kazali mi na początek wyeliminować produkty zawierające białko mleka krowiego.
Aha tez miałam tłuste kremy.
powodzenia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patka, faktem jest ze ja pije sporo mleka, ale... Wybacz laikowi, jako ssak, ja sama produkuje laktoze w pokarmie. Z reszta Karol jedzie czesciowo na butli, wiec dochodzi kwestia zmiany mleka, kompletnie nie mam pojecia na jakie w tym kraju mozna zmienic. Visitorka neguje mozliwosc nietolerancji badz przeladowania laktoza, wiec albo przejde jej przez rozum i podrzuci mi jakies mozliwosci, albo bede kombinowac "na czuja". Jakos wolalabym nie eksperymentowac. Zamowilam Colief poki co - jesli to kwestia laktozy, powinno problem przynajmniej zmniejszyc.
 
Patka, faktem jest ze ja pije sporo mleka, ale... Wybacz laikowi, jako ssak, ja sama produkuje laktoze w pokarmie. Z reszta Karol jedzie czesciowo na butli, wiec dochodzi kwestia zmiany mleka, kompletnie nie mam pojecia na jakie w tym kraju mozna zmienic. Visitorka neguje mozliwosc nietolerancji badz przeladowania laktoza, wiec albo przejde jej przez rozum i podrzuci mi jakies mozliwosci, albo bede kombinowac "na czuja". Jakos wolalabym nie eksperymentowac. Zamowilam Colief poki co - jesli to kwestia laktozy, powinno problem przynajmniej zmniejszyc.
Kłaczek moja znajoma męczyła się z córką ,która nie tolerowała żadnej laktozy.
Niestety tej w pokarmie kobiecym też .
Ona z nią jeździła na biorezonans i tylko to dawało jakieś efekty.
Po mlekach z wyizolowaną laktozą też były u nich niezłe jazdy,bo tam i tak jednak ta laktoza jest tylko jakoś inaczej przetworzona....:eek::eek:
cierpliwości życzę .
 
kłaczek - u nas było to samo, (około 3, 4 tyg.) zielone, śluzowate kupki i do tego kolki, pryszczyki czy drobne krostki też się pojawiały... faktycznie zielone kupska mogą świadczyć o nietolerancji laktozy, mogą też być reakcją na zbyt dużą ilość nabiału w diecie matki lub być reakcją na jakąś 'nowość' w jej jadłospisie. nabiał, to u mnie raczej nie był, bo dużo wcześniej wyeliminowałam go z diety, nowości też żadnych nie jadłam...pomógł nam dopiero delicol, preparat, który zawiera laktazę, enzym trawiący laktozę. podaje go już 3 tydzień i poprawa znaczna, kolek zero, za to mamy duuużo bączków, kupka też powróciła do normalnosci z tym, ze mała wyproznia sie raz na 3,4 dni. acha, na te zielone kupy podawalam tez probiotyk. jesli chodzi o pryszczyki czy wysypki, to nie ma sie co tym za bardzo przejmowac, nawet pytalam dzis o to pediatre, mowila, ze beda sie pojawiac i znikac. jedynie suche, luszczace sie miejsca pod kolankami, w zgieciu lokcia swiadcza o skazie bialkowej.
 
queenie a ja nei wiedziałam,że jesteś w ciąży:( GRATULUJĘ!!!! ale super i już tak daleko!!!!

Kłaczek ale cudny bobas!!!!!!!!gratuluję!

kasia i kasiuleczka cudowne dzidziusie!!! gratuluję!

Karolciu ja jakoś późno pakowałam:) dz mnie poganiały. w 32tyg to ja zaczęłam bobasowe zakupy chyba dopiero:)

carri wpadłabyś na rozpakowane! super foty! :)

to tak jak tu wpadam przelotem
 
Ostatnia edycja:
A więc tak: mała mnie olała i przekręciła się tyłkiem w dół. W związku z czym czeka mnie CC. Dostałam skierowanie do szpitala, mam jechać 1.03, chyba że coś się będzie działo wcześniej.
Agatka jest malutka, waży 2200, dobije max. do 3 kg. Jest „trochę hipotroficzna”, brzuszek wskazuje tylko na 32 tc, ale „wygląda na ładne i zdrowe dziecko”.
1.03 zrobi mi usg i ktg i albo od razu mnie zostawi na CC albo jeszcze puści do domu w zależności od wyników.
Nospy mam już nie brać, Acard odstawić tydzień przed szpitalem.
Pobrała mi wymaz, jutro mam go zanieść do lab. i od razu zrobić badania: morfologię, mocz, HBS, WR, anty HIV i anty HCV. Trochę się martwię tym małym brzuszkiem :(
 
A_gala, ja zamowilam wlasnie Colief - tez preparat z laktaza. NIech mi pieprza co chca, ale jak po nim sie poprawi to ja chyba GP zrobie jazde w sadzie - oni sie tego boja jak ognia. Bo w PL zrobilabym wojne w przychodni od razu, ale tu sie nie da, wiec musze kombinowac na wlasna reke.
Kahaka, ja bralam Clexane - pytalam co mam zrobic przed porodem to powiedzieli ze jak bede czula ze to dzis to zebym zastrzyku nie robila.:-D Ty masz przynajmniej jasny termin i wiesz kiedy odstawic Acard! No i... za chwile malenka przy Tobie!
 
olu**-a jestem, jestem i dziekuje za gratulacje:)
kahaka- to witaj w klubie malych coreczek.My w sobote bylismy na usg z przeplywami i okazalo sie ze przez 3 tyg Zosia wogole nie przybrala na wadze. Do 27 tc pieknie sie rozwijala, byla wrecz grubaskiem i nagle sie zatrzymala. Teraz jestem juz w 31 tc, a Zosia ma wymiary brzuszka z 27 tc, jest dluga wiec nadrabia koscmi, ale juz na granicy siatki centylowej w hipotrofii. Nie mam pojecia dlaczego przestala rosnac, za 2 tyg mamy kolejne usg i jesli Zosia nie przybierze na wadze, bedzie trzeba wczesniej rozwiazac ciaze. Kahaka, a prze
 
Kahaka, a przeplywy masz dobre? Monitoruj wage Coreczki bo hipotrofia to niefajna sprawa. Ja jeszcze jutro ide na wizyte do swojej pani doktor, zobaczymy jak u Niej na usg wyjda przeplywy i waga dziecka. Pamietam jak pisalas o tym zecmasz maly brzuszek, a ja durna pisalam Ci ze brzuch nie zawsze swiadczy o wielkosci dziecka, a teraz juz sama przekonalam sie ze swiadczy, mi przez 3 tygodnie nie urosl ani odrobine , zatrzymalam sie na obwodzie 100 cm. Tak wiec nie rosl mi ani brzuch, aniZosia
 
reklama
Do góry