Kłaczku - do 9-go miesiąca przejechał tylko na moim pokarmie, bo lekarze stwierdzili, że prawidłowo przybiera na wadze a wysypka jest do zaakceptowania. Potem wprowadzałam mleko kozie, które dobrze tolerował. Podobno niektóre dzieci do 6-go roku życia wyrastają z tego. Mój młody do dzisiaj ma na twarzy i ramionach lekką kaszkę. W darstycznych przypadkach na pewno należy wprowadzić odpowiednią dietę wykluczającą białko zwierzęce. To jednak już domena lekarzy. Mój młody o ironio kocha wszelki nabiał i nigdy w życiu nie odda białego sera ami mleka, żeby go miało skręcić. Ma więc tą swoją kaszkę ale na szczęście nie nasila się to. Nie wiem jednak jak będzie z twoim Karolkiem.
reklama
Kłaczek, zastanów się, czy w okolicach pojawienia się biegunki nie wprowadziłaś do swojej diety jakiś nowości albo może jakos drrastycznie zwiększyłaś ilości nabiału.
Może wrócić do tego poprzedniego MM, po którym kupy były "tylko" zielone i pokombinować z uproszczeniem Twojej diety (ograniczenie nabiału, ograniczenie/wyeliminowanie substancji silnie alergizujących typu cytrusy, czekolada) i zobaczyć, czy sytuacja się poprawi...
Może wrócić do tego poprzedniego MM, po którym kupy były "tylko" zielone i pokombinować z uproszczeniem Twojej diety (ograniczenie nabiału, ograniczenie/wyeliminowanie substancji silnie alergizujących typu cytrusy, czekolada) i zobaczyć, czy sytuacja się poprawi...
karolcia81
czekam na szczęście.....
W końcu mi sie udało.....wstawić kilka fotek....
Pięknie wyglądasz, kochana moja, cudnie!!!
Karolcia, ślicznie :-)
Kłaczek, i nie nakręcaj się na tę nietolerację laktozy, bo to chyba stosunkow rzadko się zdarza. Nie pamiętam, któy bąbel tu to miał, ale pamiętam że wynikało z tego płakanie non stop, które ustało dopiero po podaniu odpowiedniego mleka.
Pewnie jest to jakaś banalniejsza sprawa, czyli dla Karolka coś nie pasi z tego co jesz, albo to drugie mleko ostro go rozregulowało.
Jakby się okazało, że to skaza białkowa to wtedy Ty musiałabys z diety wyeliminowac cały nabiał, a MM musiałoby byc specjalne.
Kłaczek, i nie nakręcaj się na tę nietolerację laktozy, bo to chyba stosunkow rzadko się zdarza. Nie pamiętam, któy bąbel tu to miał, ale pamiętam że wynikało z tego płakanie non stop, które ustało dopiero po podaniu odpowiedniego mleka.
Pewnie jest to jakaś banalniejsza sprawa, czyli dla Karolka coś nie pasi z tego co jesz, albo to drugie mleko ostro go rozregulowało.
Jakby się okazało, że to skaza białkowa to wtedy Ty musiałabys z diety wyeliminowac cały nabiał, a MM musiałoby byc specjalne.
a_gala
Fanka BB :)
Karolciu pięknie Ci z tym brzuszkiem :-) ciąża zdecydowanie Ci służy!
Kłaczek - ja miałam skazę białkową i do 13-14 roku życia nie mogłam jeść nabiału, bo od razu dostawałam uczulenia, ale z wiekiem na szczęście przeszło
V_Jolka - ależ dawno Cię nie było, opowiadaj co i jak u Ciebie
A to moja Mała Siłaczka ;-)
Kłaczek - ja miałam skazę białkową i do 13-14 roku życia nie mogłam jeść nabiału, bo od razu dostawałam uczulenia, ale z wiekiem na szczęście przeszło
V_Jolka - ależ dawno Cię nie było, opowiadaj co i jak u Ciebie
A to moja Mała Siłaczka ;-)
reklama
K
kaira24
Gość
Karolciu ciąża Ci służy ślicznie wyglądasz a brzusio miodzio
Agala- Ale cudo
Agala- Ale cudo
Podziel się: