Jestem... Doczytalam, ale odpisac po kolei chyba nie zdolam.
Miskam, Carri, fajnie ze pojawilyscie sie znowu...
Kahaka, podobno kogo za zycia pochowali temu dlugie lata zycia pisane, wiec... Dobra wrozba!
Patrze na nowe Cuda na watku i zachwycam sie -
EwelinaK, kasiuleczka... Cudne te maluchy.
My... Coz... Chyba zaczynaja sie male problemiki. Karol rosnie jak dziki, juz przekroczyl 5kg, z reszta po ubrankach widac jak chlopa przybywa.
Natomiast cos sie niedobrego dzieje w brzuszku i zaczynaja sie schody z tutejsza sluzba zdrowia. Otoz dokarmiam malego sztucznie - na SMA mial zielone kupska, wiec zmienilam na Aptamil i zrobilo sie w ogole lipnie. Na SMA mial 1-2 kupy na dobe, o ladnej konsystencji, ale zieloniutkie, na Aptamilu dostal po prostu sraczki iwec biegiem wrocliam do SMA i pognalam do GP. Bo zielona kupa to jedno, ale on ma takie drobne, ropne wypryski - najpierw mial je na czole, potem z czola zniknely i pojawily sie na policzkach i ciemieniu, teraz rozlazly sie na podbrodek i sa pojedyncze na klatce piersiowej. Poza tym jest koszmarnie zagazowany. Kolek jako takich nie ma, czasem tylko sie prezy, ale pierdzi symfonicznie i na glosy - ciagle pierdzi, kupy wypierduje, czesto za pierdkiem leci "kleks". Wszystko to do kupy zbierajac, mamy objawy przeladowania laktoza - zwazywszy ze Karol je duzo i czesto, jest to mozliwe. Bylam u GP - powiedzial ze zielone kupy to zaden problem. Sluz w kupach tez. Na prychy dal jakis tlusty krem. Zglupialam... Moze sie myle, zle jak ostatnio mialam dzieci, to zielona kupa BYLA problemem, a sluz w kupie swiadczyl o problemach trawiennych i byl sygnalem do natychmiastowej reakcji. No i prychy sie raczej osuszalo niz natluszczalo. Na czwartek jestem umowiona w Child Centre i mam nadzieje ze cos to da. I chyba sprobuje podac Colief...