reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Witam kochane:) i ja sobie ponarzekam!
JA dziś fatalnie się czuję to chyba depresja się nazywa:( do tego cyce maja mi eksplodować i pojawiła się gorączka.
Mój luby tak mnie wq.... że mam ochote go zabić!!! Wczoraj przyszła o 13-30 przyszedł do nas teść ze swoimi kuzynami na flaszkę za wnuczkę! potem doszła teściowa i sobie siedzieli do 21. Wiedza że jest małe dziecko, że nie toleruję jak mój pije wódke bo mu potem bije, to jak na złość impreza na całego. Mój teść jutro znów wraca do siebie za pół roku znów się pokaże,ale przez cały tydzień na trzeźwo nie przyszedł np na kawe i do wnuczki. Mój oczywiście do mnie problemy że z nimi nie siedziałam, że strzelam fochy itp. Oczywiście jak na złośc Lena cała noc nie spała,ten jak zawsze całował się z kibelkiem i zero życia i pomocy, dotego musiałąm odciągać ten pokarm i myślałam ze umre.Obudził sie o 10 i mi mówi że go głowa boli i nic nie pamięta. Z nerwów dostałam zapal piersi i płacze cały dzień, to ukochany mi powiedział że mam przestać już marudzić bo to jest nudne!!Zresztą płacze już od 3 tyg bo najpierw szpital, teraz znów siedze w domu mnie już coś bierze.
Juz nie marudze...Musze iśc ją okąpać i spać bo jutro znów goście:(
Julitko coś czuję że pomalutku synuś się przygotowuje do wyjścia a miałam podobne objawy:p
Pozdrawiam Was serdecznie brzuchatki!!!!!!!
 
Kaira jak się czujesz? Gorączka zeszła? jeśli gorączka nie zejdzie to idź do lekarza, bo zapalenie piersi jest niebezpieczne. Z tego co piszesz z teściem nie jest zbyt fajnie, ale pomyśl, że teraz będzie pół roku spokoju. Trzymaj się ciepło.
 
Cześć Dziewczynki, z chlopami to macie rację jakiś to innych gatunek. :tak:

Siekierka188 - takie plamienia to może oznaczać wszystko albo nic. Niestety może to być nic nie znaczące, tak mialo kilka dziewczyn, a może oznaczać poważne zagrożenie, na które trzeba reagować. Niestesty. Przez neta trudno coś powiedzieć.
 
to znowu ja chyba nic miłego i dobrego nie powiem na swojego M już nigdy zostałam wyzwana od najgorszych i "od****ło" mi na koniec bo mam za dobrze, dziewczyny to tak boli... jeszcze chyba zaczęły mi się pojawiać z tego wszystkiego skurcze i brzuch strasznie twardy...noszę w sobie takie cudowne życie a samej żyć mi się już nie chce...
 
martusionkua miej gdzies chlopa albo sie wcale do niego nie odzywaj daj mi jakas nauczke, tylko spokojnie.

A u mnie chyba sie jakis grzybek zaczyna normalnie poezja a jeszcze sie dowiedzialam ze moj gin na wczasach czyli podwojne szcescie. Mam clotrimazolum masc moze cos pomoze. W dodatku guziki przy telefonie mi sie odkleily i M tak skleil ze teraz to bym musiala mlotkiem walic zeby cos napisac i szalu dostaje jak sms pisze a on sie smieje:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry:. Wykąpana jestem i ide do lozka bo dosc mam na dzis.

SIEKIERKA byla u lekarza wczoraj i mowi ze wszystko ok. Ale nadal sie denerwuje.
 
Martusionek nie wiem co to znaczy za dobrze, że miałaś, ale teraz to olej chwilowo to i weź sobie nospę i się połóż, żeby przeszło. Weź jeszcze sobie kąpiel. Przykro mi, że takie rzeczy musisz słuchać.

Julitka mnie to dopiero pierwszy raz przeziębienie wzięło. Wcześniej nie chorowałam. Mam nadzieję, że mi szybko minie, boli mnie gardło i spływa z zatok do gardła właśnie aż mam kaszel mokry, ale kataru nie mam. Kupiłam sobie jeszcze syrop *spam*.

Kairka też nie wiem co powiedzieć na zachowanie twojego męża. Jak gorączka zeszła?

Skierka jak lekarz mówi, że jest ok, to chyba nie ma się czym martwić. A żółte upławy to albo taki urok albo infekcja czy coś. Trudno tak stwierdzić. Ja upławy miałam od początku dość silne i tylko raz miałam lekką infekcję.

Jankesowa to dotykowy telefon sobie kup, to się klawisze nie odkleją ;-)

Ja dziś się nałaziłam jeszcze też troszkę, kompletowałam dalej rzeczy dla synusia, kupiłam kocyk i ręczniki tylko, bo jak chciałam np. wanienkę to nie było koloru takiego jak chcę, z prześcieradłami to samo.
Mój synuś też się mocno rozpycha po brzuszku i potrafi nawet nogi wyprostować to wtedy boli strasznie.

Jeśli chodzi o mojego P. to nie mogę narzekać jeśli chodzi o odzywki, bo nigdy nic złego na mnie nie powiedział ani nie wyzwał. Nawet jak sobie wypije. I jeszcze nie marudzi, że gadam o ciąży, ale chyba rozumie, że mi trudno jest teraz o czymś innym myśleć teraz jak raczej się tego nie da zapomnieć i też mu często pokazuję jak brzuch faluje albo młody się wypina. Jedynie to czasem właśnie z tą domyślnością ma problem i trzeba mu przypominać.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki takie szybkie pytanko mam :) Strasznie spuchly mi dzis palce u rąk, że aż boli przy zginaniu i buźka tez jakos tak spuchnieta. Cisnienie ok... Tez tak macie moze pod koniec? :(
 
Angelka ja akurat nie mam tego problemu wiec Ci nie pomogę, jedyne co wiem to ponoć, że trzeba dużo wody pić , ale czasem to taki urok właśnie końcówki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jankesowa ja tez mialam rozne infekce od poacztku ciazy ale odkad uzywam bialego jelenia do mycia i do prania bielizny to tfu tfu nic mi sie nie przpaletalo
Martusinek spokojnie wiem ze to trudne jak sie jest zdenerowanym ale Tomus wszytsko czuje
 
Do góry