reklama
ewcia-moj jak zaszlam teraz na wizyte to mowi ze sprobuje sprawdzic plec ale nie obiecuje bo na badaniu przeziernosci to plecami sie okrecil i 20 min musielismy czekac on wlaczyl usg a tu bach odrazu wszystko sie pokazalo a co jesz?? bo ja aaby kwasne??
Aneczka_77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2009
- Postów
- 292
Cześć dziewczynki! Mnie jak zwykle czasu na lekturę brakuje, więc wpadłam tylko aby się przywitać i wszystkie pozdrowić oraz napisać, że u nas wszystko w porządku :-)
Jadę dzisiaj z Alanem do lekarza na jego 2-miesięczną wizytę, więc pewnie nie będzie miło bo dziecko dostanie kilka szczepionek Mieliśmy mieć wizytę w czwartek, ale jak już pakowałam Alana do fotelika to G do mnie zadzwonił, że wizyta jest odwołana, bo akurat ktoś do niego zadzwonił potwierdzić dzisiejszą wizytę. Wkurzyliśmy się trochę, że tak późno nas informują o zmianie czasu wizyty. Podobno ktoś do nas dzwonił wcześniej tylko że żadne z nas takiego telefonu nie miało
Poza tym jeździmy co tydzień na rehabilitacje z Alanem w związku z jego kręczem szyi. Są postępy, więc wszystko jest na dobrej drodze
A teraz muszę już kończyć bo Alan mi się budzi...
Uściski dla wszystkich i trzymam kciuki, aby wszystkie brzuszki rosły pięknie do wyznaczonego terminu porodu :-)
Jadę dzisiaj z Alanem do lekarza na jego 2-miesięczną wizytę, więc pewnie nie będzie miło bo dziecko dostanie kilka szczepionek Mieliśmy mieć wizytę w czwartek, ale jak już pakowałam Alana do fotelika to G do mnie zadzwonił, że wizyta jest odwołana, bo akurat ktoś do niego zadzwonił potwierdzić dzisiejszą wizytę. Wkurzyliśmy się trochę, że tak późno nas informują o zmianie czasu wizyty. Podobno ktoś do nas dzwonił wcześniej tylko że żadne z nas takiego telefonu nie miało
Poza tym jeździmy co tydzień na rehabilitacje z Alanem w związku z jego kręczem szyi. Są postępy, więc wszystko jest na dobrej drodze
A teraz muszę już kończyć bo Alan mi się budzi...
Uściski dla wszystkich i trzymam kciuki, aby wszystkie brzuszki rosły pięknie do wyznaczonego terminu porodu :-)
ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Jankesowa- nie mam takich szczególnych zachcianek...
ani do słodkiego ani do kwaśnego mnie nie ciągnie...
czasami może coś zjem z tych rzeczy, ale to na prawdę czasami...
więc dlatego jestem ciekawa...
z Maciusiem pamiętam wcinałam pomidory ze śmietaną, ser biały, piłam dużo soków grejfrutowych... no i pamiętam ogórki małosolne....
a teraz nic... więc z jedzenia nie dowiem się kto tam rośnie hahaha
ani do słodkiego ani do kwaśnego mnie nie ciągnie...
czasami może coś zjem z tych rzeczy, ale to na prawdę czasami...
więc dlatego jestem ciekawa...
z Maciusiem pamiętam wcinałam pomidory ze śmietaną, ser biały, piłam dużo soków grejfrutowych... no i pamiętam ogórki małosolne....
a teraz nic... więc z jedzenia nie dowiem się kto tam rośnie hahaha
angelka123
i tylko nadzieja......
Dziewczynki mam takie szybko pytanko od ilu miesiecy dzieciaczki noszą rozmiar 62? Bo wydaje mi sie ten rozmiar ogromny
ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Dziewczynki mam takie szybko pytanko od ilu miesiecy dzieciaczki noszą rozmiar 62? Bo wydaje mi sie ten rozmiar ogromny
Angelka w zależności ile cm Dziecko będzie miało przy porodzie;-)
mojego brata syn miał 60 cm jak się urodził
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Dziewczyny, dzięki, że u Was zawsze dobre słowo!!!jesteście nieocenione!!ale same wiecie jak to jest-niby ma się przekonanie, że wsio ok, ale jednak....
Jankesowa, postaram się nie zapomnieć wprawdzie 24ego planuję pobyt w szpitalu, ale mam nadzieję, że wcześniej Ci pamięć odświeżę
Ola, termometr niby mają, ale ja to wolę swój mimo wszystko, bo dla mnie to tak jak ze szpitalnymi sztućcami...
aa zapomniałam Wam napisać, jak to jednak psychika nasza po stracie zmienia się na zawsze.na SR dostaliśmy zeszyty do notatek, a na okładce dzidziuś - aniołek.no i wszystkie dziewczyny tam się rozpływały jaki śliczny/bo śliczny/, a mi niestety ten aniołek, to się z czymś jednak smutnym kojarzy...
Jankesowa, postaram się nie zapomnieć wprawdzie 24ego planuję pobyt w szpitalu, ale mam nadzieję, że wcześniej Ci pamięć odświeżę
Ola, termometr niby mają, ale ja to wolę swój mimo wszystko, bo dla mnie to tak jak ze szpitalnymi sztućcami...
aa zapomniałam Wam napisać, jak to jednak psychika nasza po stracie zmienia się na zawsze.na SR dostaliśmy zeszyty do notatek, a na okładce dzidziuś - aniołek.no i wszystkie dziewczyny tam się rozpływały jaki śliczny/bo śliczny/, a mi niestety ten aniołek, to się z czymś jednak smutnym kojarzy...
reklama
Podziel się: