reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

No my już w końcu w domu...ale wracam od 16, bo nie mogłam się ze śródmieścia wydostać-taksówki zleceń nie przyjmowały, a autobusy wypchane jak słoik ogórków konserwowych więc się tam z moim brzuchem nie pchałam.dotarłam do rodziców i dopiero po 19 zdołałam taksówkę zamówić i to chyba znów w ostatniej chwili, bo znowu jakaś zamieć się zaczęła.
Dzięki za kciuki Kochane. pomogły, bo wszystko ok.szyja zamknięta i mamy nadzieję tak dotrwać do stycznia.Mały złośliwiec znów uciekał przed głowicą i nie można było tętna złapać, ale brzuch podskakiwałJna podstawie parametrów z usg ginka stwierdziła, że grubaskiem nie będzie mój synio-raczej długa tyczka, bo ma długą kość udową, więc może jednak się uda poród snJ
Pisałam do Oli.jest spokojniejsza, bo dziś więcej pokarmu i małego przy cycu miałaJ.no i jutro wychodzą na 100%.wysłała mi zdjęcie, ale u mnie jakaś niestety awaria z mms’ami, więc niestety odebrać nie mogę.musicie więc do jutra wytrzymać. Oczywiście Ola przeszczęśliwa, ale na pewno o szczegółach napisze jak wróci do domu i się ogarnieJfajnie jej, nie??
Jeżynko, a Ty tak możesz 12 godz???bo nie byłabym pewna?a lekarz nie może dać Ci zwolnienia?kurka na wyspach to dziwne klimaty są w kwestii ciąży, ale dowiedz się jednak, bo wiem, że jakieś prawa pracownicze z racji ciąży masz.moja znajoma niestety jest teraz na wakacjach w Meksyku, ale wiem, że ona się dowiadywała w związkach zawodowych i na bank miała jakieś prawa swoje z racji bycia w ciąży dot godz pracy i warunków pracy.jednak pod tym wzgl to w Polsce o niebo lepiej.moja gin to nawet martwiła się jak ja do domu wrócę, skoro mąż w pracy, żebym gdzieś nie glajtnęła na oblodzonym chodniku.mało tego, na ktg powiedziała, że będziemy się tak umawiać, żeby T mógł mnie przywiźć i zabrać.pogadaj ze swoim ginem.
Oleńko, powodzenia!!!!i czekamy z niecierpliwością
Kaira, tak to na takich komisjach jest, że to ofiara czuje się jak winna.powodzenia jutro!!!o której masz wizytę?
Jankesowa, biedactwoLto grzej dupkę pod kocem, grzej!!!
Pati, ja też już się przekonałam, że lepiej używane markowe niż nawet jakieś pl producenta i nowe.po pierwsze jakość, po drugie cena, a dziecki szybko wyskakują w większe rozmiary.
Znajoma kupowała na początku np. w 5 10 15, ale jak stwierdziła, że po praniach 2 się szmaty robią, to zmądrzała.ja dziś się w lumpeksie też obłowiłam.ciuszki niezniszczone po 2 –4 zł.też się powstrzymać nie mogłam, więc Cię rozumiem.ale wolę bluze dla małego za 3 zł niż na batona np. to wydać.no tak?szkoda, że z tym albumem jeszcze nerwów napsułaś sobie.ja widziałam taki na żywo, więc wiem jak wygląda.niewiem jak będzie z rekalamacją, bo niby napisane jest, że kartki papierowe.ale trzymam kciuki!!!
Ewa, i Twój Kruszek niedługo zacznie wariować – zobaczyszJmój długonogi, to mi pięty prawie pod moją brodą wypycha.boli, ale cóż...
Martuś, hehe ja też mam teraz takie napady żalu i płaczu o byle coJhormonki hormonki Kochana
 
reklama
z tego co mi wiadomo julitka to wg praw konsumenta moge zwrocic towar w ciagu 10dni od otrzymania go bez podania przyczyny zwrotu, ja bym go chciala tylko wymienic na inny album lub dwa oczywiscie tej samej wartosci co ten jeden... a facet ma tam fajne albumy tylko ze mniejsze, jak adam sie zgodzi leciec na poczte a facet tez sie zgodzi na wymiane no to mysle ze nie bedzie problemu, on ma ponad 46tys pozytywow wiec mysle ze bedzie w porzadku.. tylko zeby mojemu chlopu sie chcialo na poczte isc... za jakies 45minut zaczne go molestowac jak tylko do domu wejdzie, no ale jest mi winien przysluge bo dzis kupil pączki dwa i co? zjadł jednego i mowi ze dobry chociaz z serem jakis a nie z marmolada... no wiec ja za chwile ide po swojego i patrze NIE MA! ZEŻARL MOJEGO, no myślałam ze udusze... kupic żonie pączki i samemu je zjeść
 
łasuch łasuch:)to prawda, masz 10dni, tylko że już koszty przesyłki po Twojej stronie, ale tak czy siak, to chyba w większości przypadków pokrywa je kupujący.no ale jak to na zdjęciu wszysyo ślicznie wygląda...
 
no zobaczymy co z tego jeszcze wyjdzie, juz sie tak nie przejmuje choc patrzec na ten album nie moge... wiec albo kupie drugi...jakis maly ale ładny, a ten sobie zostawie i bede ozdabiac az go do jakiegos normalnego wygladu doprowadze-naucze sie przy okazji scrapbookingu, wywaliłabym te folie na zdjecia, okleiła kartki filcem jakims ładnym i może by wyglądal normalnie, takie rzeczy to ja lubie robic tylko ze czasu nie mam... dzis od 14stej pisze ta durna prace, male przerwy na neta herbatke itd. nadal zostaly mi dwa punkty do omówienia... siedze dalej w jednym i nie wiem co tam jeszcze napisac... chyba tylko jakies podsumowanie :/ a potem dalej..

dobranoc dziewczyny i milych snów życze... mi sie ostatnio snilo ze swoj szlafrok w kibleku prałam i go spłukałam... nie wiem skąd taki sen ale jak sie obudzilam to kombinowałam jak ja teraz ten szlafrok wyciagne :-D potem to miałam z siebie ubaw....
 
Julitka to dobrze, że po wizycie ok. U nas śnieg ma dotrzeć jutro, mam nadzieję, że nas tak nie zasypie jak południe :-)

Pati - chyba 7 dni bez podania przyczyny i ty pokrywasz koszty wysyłki

A ja sobie mogę o pączkach pomarzyć :-(

No i przyszedł dywan i jest super, teraz mogę już łóżeczko zamawiać :-)
 
Julitko, super, że wizyta udana i mały zdrowo rośnie:-) Wiesz, czy ide na 12h czy 8h to juz nie ma tak znaczenia, jak to, że już mi się ciężko pracuje. Wszystkie ciężarówki pracują u mnie w pracy do 36tc:zawstydzona/y:
Martusionek, mnie tez doły łapią ostatnio, z byle powodu płaczę.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie,
wyszłam do sklepu po bułeczki, a wróciłam jako bałwanek :-D Śnieżyca, że hej! Superowo.....i zamarzył mi się wyjazd na narty, albo chociaż kulig po lesie :zawstydzona/y: póki co mogę zapomnieć...

Czujemy się dobrze, tylko nadal niepokoję się tą "wilgotnością" tam :zawstydzona/y: Wczoraj chciałam kupić test na wykrycie wód, ale oczywiście trzeba zamówić i czekać 7 dni....to już zdążę do ginki iść, bo 8.XII. mam wizytę...

Miłego dnia życzę!
 
Witam
Na Wybrzeże też dotarł śnieg, a tak oglądam tv i to współczuję reszcie Polski z warunkami. Ja niedługo mykam z koleżanką na zakupy.

Ewelina no do tej wilgotności to trzeba się przyzwyczaić niestety, ale dopytaj się ginki, bo u każdego to inaczej.

Przeglądam allegro w poszukiwaniu prezentu dla mojej chrześnicy, i w sumie znalazłam, bo chciałam dla niej torebkę z hello kitty, bo ma taką fajną kurtkę i jakąś portmonetkę do tego i tego jest tyle, że zdecydować się nie mogę. A trafiłam na fajnie wyglądające body przy okazji.
Body dł rękaw*Disney*12 wzorów_100% bawełna_62 (1329767323) - Aukcje internetowe Allegro
 
Gosia, wiem, że muszę się przyzwyczaić, tyle, że ja po nocy wstaję i mam........mokre uda....i tym się niepokoję....
Bodziaki superowe....
Jejku!!! Ja już chce szaleć na zakupach! :|
 
reklama
Ewelinko - jeszcze trochę i będziesz mogła szaleć..Oby tylko pogoda się odrobinkę poprawiła..Ja tez wybieram się właśnie do sklepu i na pocztę ale jak patrzę na to co dzieje się za oknem to mam odruchy wymiotne..Brrr
 
Do góry