julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
No my już w końcu w domu...ale wracam od 16, bo nie mogłam się ze śródmieścia wydostać-taksówki zleceń nie przyjmowały, a autobusy wypchane jak słoik ogórków konserwowych więc się tam z moim brzuchem nie pchałam.dotarłam do rodziców i dopiero po 19 zdołałam taksówkę zamówić i to chyba znów w ostatniej chwili, bo znowu jakaś zamieć się zaczęła.
Dzięki za kciuki Kochane. pomogły, bo wszystko ok.szyja zamknięta i mamy nadzieję tak dotrwać do stycznia.Mały złośliwiec znów uciekał przed głowicą i nie można było tętna złapać, ale brzuch podskakiwałJna podstawie parametrów z usg ginka stwierdziła, że grubaskiem nie będzie mój synio-raczej długa tyczka, bo ma długą kość udową, więc może jednak się uda poród snJ
Pisałam do Oli.jest spokojniejsza, bo dziś więcej pokarmu i małego przy cycu miałaJ.no i jutro wychodzą na 100%.wysłała mi zdjęcie, ale u mnie jakaś niestety awaria z mms’ami, więc niestety odebrać nie mogę.musicie więc do jutra wytrzymać. Oczywiście Ola przeszczęśliwa, ale na pewno o szczegółach napisze jak wróci do domu i się ogarnieJfajnie jej, nie??
Jeżynko, a Ty tak możesz 12 godz???bo nie byłabym pewna?a lekarz nie może dać Ci zwolnienia?kurka na wyspach to dziwne klimaty są w kwestii ciąży, ale dowiedz się jednak, bo wiem, że jakieś prawa pracownicze z racji ciąży masz.moja znajoma niestety jest teraz na wakacjach w Meksyku, ale wiem, że ona się dowiadywała w związkach zawodowych i na bank miała jakieś prawa swoje z racji bycia w ciąży dot godz pracy i warunków pracy.jednak pod tym wzgl to w Polsce o niebo lepiej.moja gin to nawet martwiła się jak ja do domu wrócę, skoro mąż w pracy, żebym gdzieś nie glajtnęła na oblodzonym chodniku.mało tego, na ktg powiedziała, że będziemy się tak umawiać, żeby T mógł mnie przywiźć i zabrać.pogadaj ze swoim ginem.
Oleńko, powodzenia!!!!i czekamy z niecierpliwością
Kaira, tak to na takich komisjach jest, że to ofiara czuje się jak winna.powodzenia jutro!!!o której masz wizytę?
Jankesowa, biedactwoLto grzej dupkę pod kocem, grzej!!!
Pati, ja też już się przekonałam, że lepiej używane markowe niż nawet jakieś pl producenta i nowe.po pierwsze jakość, po drugie cena, a dziecki szybko wyskakują w większe rozmiary.
Znajoma kupowała na początku np. w 5 10 15, ale jak stwierdziła, że po praniach 2 się szmaty robią, to zmądrzała.ja dziś się w lumpeksie też obłowiłam.ciuszki niezniszczone po 2 –4 zł.też się powstrzymać nie mogłam, więc Cię rozumiem.ale wolę bluze dla małego za 3 zł niż na batona np. to wydać.no tak?szkoda, że z tym albumem jeszcze nerwów napsułaś sobie.ja widziałam taki na żywo, więc wiem jak wygląda.niewiem jak będzie z rekalamacją, bo niby napisane jest, że kartki papierowe.ale trzymam kciuki!!!
Ewa, i Twój Kruszek niedługo zacznie wariować – zobaczyszJmój długonogi, to mi pięty prawie pod moją brodą wypycha.boli, ale cóż...
Martuś, hehe ja też mam teraz takie napady żalu i płaczu o byle coJhormonki hormonki Kochana
Dzięki za kciuki Kochane. pomogły, bo wszystko ok.szyja zamknięta i mamy nadzieję tak dotrwać do stycznia.Mały złośliwiec znów uciekał przed głowicą i nie można było tętna złapać, ale brzuch podskakiwałJna podstawie parametrów z usg ginka stwierdziła, że grubaskiem nie będzie mój synio-raczej długa tyczka, bo ma długą kość udową, więc może jednak się uda poród snJ
Pisałam do Oli.jest spokojniejsza, bo dziś więcej pokarmu i małego przy cycu miałaJ.no i jutro wychodzą na 100%.wysłała mi zdjęcie, ale u mnie jakaś niestety awaria z mms’ami, więc niestety odebrać nie mogę.musicie więc do jutra wytrzymać. Oczywiście Ola przeszczęśliwa, ale na pewno o szczegółach napisze jak wróci do domu i się ogarnieJfajnie jej, nie??
Jeżynko, a Ty tak możesz 12 godz???bo nie byłabym pewna?a lekarz nie może dać Ci zwolnienia?kurka na wyspach to dziwne klimaty są w kwestii ciąży, ale dowiedz się jednak, bo wiem, że jakieś prawa pracownicze z racji ciąży masz.moja znajoma niestety jest teraz na wakacjach w Meksyku, ale wiem, że ona się dowiadywała w związkach zawodowych i na bank miała jakieś prawa swoje z racji bycia w ciąży dot godz pracy i warunków pracy.jednak pod tym wzgl to w Polsce o niebo lepiej.moja gin to nawet martwiła się jak ja do domu wrócę, skoro mąż w pracy, żebym gdzieś nie glajtnęła na oblodzonym chodniku.mało tego, na ktg powiedziała, że będziemy się tak umawiać, żeby T mógł mnie przywiźć i zabrać.pogadaj ze swoim ginem.
Oleńko, powodzenia!!!!i czekamy z niecierpliwością
Kaira, tak to na takich komisjach jest, że to ofiara czuje się jak winna.powodzenia jutro!!!o której masz wizytę?
Jankesowa, biedactwoLto grzej dupkę pod kocem, grzej!!!
Pati, ja też już się przekonałam, że lepiej używane markowe niż nawet jakieś pl producenta i nowe.po pierwsze jakość, po drugie cena, a dziecki szybko wyskakują w większe rozmiary.
Znajoma kupowała na początku np. w 5 10 15, ale jak stwierdziła, że po praniach 2 się szmaty robią, to zmądrzała.ja dziś się w lumpeksie też obłowiłam.ciuszki niezniszczone po 2 –4 zł.też się powstrzymać nie mogłam, więc Cię rozumiem.ale wolę bluze dla małego za 3 zł niż na batona np. to wydać.no tak?szkoda, że z tym albumem jeszcze nerwów napsułaś sobie.ja widziałam taki na żywo, więc wiem jak wygląda.niewiem jak będzie z rekalamacją, bo niby napisane jest, że kartki papierowe.ale trzymam kciuki!!!
Ewa, i Twój Kruszek niedługo zacznie wariować – zobaczyszJmój długonogi, to mi pięty prawie pod moją brodą wypycha.boli, ale cóż...
Martuś, hehe ja też mam teraz takie napady żalu i płaczu o byle coJhormonki hormonki Kochana