reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

witam!
Przed chwila dzwonili kliniki gdzie mieliśmy jechać na echo serca i :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: lekarz nie poinformował ich i wyjechał do Londynu więc wizyta przełożona za tydzień kurde nie dam rady tyle wytrzymać i tak się denerwuję do dupy to wszystko ja i tak nie śpię po nocach...
miłego dnia Wam życzę bo mój już nie będzie raczej miły.
 
reklama
hejka

widze ze tu mowa o wygladzie... coz moj chlop nie jest wyjatkiem tez mu sie nie podobaja moje rozstepy na tylku i to ze on troche urusl... ale co mi tam ja mu mowie "to masuj a nie narzekaj, celulit sie rozejdzie, rozstepy z czasem zblednom a nie mam ich az tyle zeby tak narzekac"... no i mi milo bo mnie masuje co wieczór, wklepuje balsam itd :-D walczy z moim tylkiem ile sie da hihi i juz mi zapowiedzial ze na basen bedziemy chodzic jak tylko bede mogła a malego tez bedziemy brac na zajecia dla bobasów :-)

ja mam na plusie jakies 14-15kg ale nie zamierzam po ciazy miec znowu 46g tylko tak z 50-53 no i mysle ze to zrzucanie kg mi nie potrwa za dlugo (mam nadzieje)

martusionek będzie wszystko dobrze ;-) zobaczysz ze nie potrzebne te nerwy
a co do snów to mi sie sniło ze auto wygrałam

wczoraj mojemu sie zachcialo pieszczotek no wiec mu zrobilam dobrze :-D tyle ze stwierdzil w trakcie ze jest jakos za sucho no to uzylam zelu intymnego do seksow i mu sie bardzo podobało ale jak tylko skonczylismy to biegiem lecial do łazienki syczac przez zęby "kurde ale szczypie" myślałam ze ze smiechu sie posikam :-D bo mi sie skojarzylo ze mnie to tak szczypie momentami od wrzesnia... no to on poczul jak to jest....nie wiem co z tymi zelami ale widocznie tak dzialaja ze na poczatku jest milo a potem to sie trzeba szybko umyc, ale mimo wszystko smiesznie wygladalo jak sie szybko ubieral do spodenek i lecial do lazienki sapiąc :-D
 
:-):-D:-):-D
hejus obejus

A co tu taka cisza ;-)

kurden u mnie tak ciemno,ze az lampke mam zapalona ,jchyba bedzie padac . A dzisiaj ide w tany na miasto z kolezankami z roku :-D,ale nie bede nic piła,bo jade samochodem ,ale i tak fajnie ,bo sie wyluzuje :nerd:

A co u She???
 
Witam

Martusionek będzie dobrze,pamiętaj, że nerwy też szkodzą Tomusiowi.

Pati to super, że Cie mąż masuje, zawsze chwila relaksu, bo ja to mojego doprosić się o to nie mogę normalnie.

Ewcia ach te mandarynki, ja codziennie kupuję kilogram i są nieodłącznym elementem mojej diety teraz :-)

Carri z tymi palcami to było u mnie jednorazowe, bo chciałam dziecko pobudzić, bo takie ciche było. A wiem, że zapamiętuje. Mi się wydaje, że za szybko insuliny też nie ma co brać, tylko niestety trzeba się diety trzymać, ja zapomniałam już o słodyczach, jedyne co jem to czasem kawałek gorzkiej czekolady (tak do 3 kosteczek), ale to w przerwach między posiłkami. Wszystko sobie wydzielam i już aż tak głodna nie bywam ciągle.

Kaira te sny to na schizę padają, ciekawe czemu w ciąży tak jest, że są one takie dziwne, czy to nasze obawy tak działają na podświadomość czy to naprawdę już taki ucisk macicy na mózg.

Ewela taka cisza u nas trochę, bo rozpakowane mamuśki już piszą więcej na drugim wątku. Miłej imprezki.

A moje dziecko tak w czoraj w nocy dało czadu, że spać nie mogłam, myślałam, że wyskoczy mi z brzucha, prężył się z dwóch stron. Niby fajnie, że jest takie ruchliwe ale z drugiej strony taka nadpobudliwa aktywność też nie jest dobra, może to przez te siedzenie długie i dźwięk z mikrofonów. Pewnie kości rozprostowywało :-)

Wczoraj jeszcze było mówione o tym, że dziecko słyszy (co w zasadzie wiemy) i panie, które prowadziły (między innymi położna) też dzieliły się swoimi doświadczeniami, to mówiły, że puszczały jedną płytę dziecku jeszcze od ciąży z piosenkami dziecięcymi i ta płyta teraz od 6 lat dziecko tylko tej płyty słucha, hihi. Ja chcę kupić książeczki i czytać na głos, ale chyba kupię kilka, co bym potem miała zawsze wybór :tak:;-):-)
 
doczytałam was rano nie zdążyłam odpisać i teraz już nei pamiętam co komu miałam.
wymieniłam opony na zimowe:) oddałam but do naprawy-zamek mi poszedł bo nie przewidziałam,ze łydki tez mam grubsze.zrobilam drobne zakupy.i wlasciwie już jestem:) z M się pokłóciłam wczoraj o głupoty niby ale on uparty ja też i atmosfera napięta.ale nie przejmuję się:)

Martusionek współczuję tego czekania:( ale cóż zrobić.juz ten tydzień nic nie zmieni.poza tym na pewno okaże się,że jest ok!
Carri dobrze,ze upieklo Ci się z tymi zastrzykami,.wagi zazdroszczę:) a co do moich cyców mój by wolał mniejsze:) al eto tak jest z facetami każdy lubi to czego nie ma
Kaira a ja lubilam seks i dlatego jestem w szoku,ze nagle przeszla mi ochota.ot tak
Ewela a u mnie ciepło i bardzo słonecznie
Gosia aktywny bobas to w sumei dobrze:)

co do butelek to ja mam medela calma ponieważ chcę cycować a to taka butla przy której maluch musi się pomęczyć żeby leciało:)
 
Czesc dziewczynki.

Ja tylko sie wpadam przywitac...

Pati mi Arturo znowu powtarza ciagle,ze podobam mu sie taka jaka jestem...
A ja na to,zeby nie klamal bo zaraz mu nochal urosnie...

Na serio to ja mam wieksze kompleksy z moim wygladem niz on...
Ja ciagle chodze i marudze,ze chce wygladac tak jak przed ciaza itd...
Chcialabym jakies 25 kg mniej...ale przytyc jest jakos latwo a schudnac tak niestety nie idzie.


Buziole dla wszystkich
 
dziewczyny.. grudniówki sie rozpakowują..... zaczynam sie stresowac :-D ale nie moge sie juz doczekac az ja bede rozpakowana... eh jeszcze co najmniej 1,5 tyg do sciganiecia tego cholernego krążka-kołpaka jak to mowi moj chlop
 
pati a ja czuję,że jeszcze pochodzę w dwupaku :)tylko mnie nie prześcignij! :)kolejność musi być zachowana

rozmawialam z M przez tel i się spłakałam.szkoda gadac.ale dziecko się odrazu ożywiło więc już jestem spokojna żeby maleństwa nie denerwować

Agniesiu calusy dla Twojej królewny:)
 
Ola a ja myślę,ze Julek cię zaskoczy w najmniej oczekiwanym momencie! Przytulam i nie placz bo julkowi też smutno ja też już nie płaczę.

Pati a tobie też niewiele zostało :)

A mnie wczoraj dziewczyny z terminem na styczeń przestraszyły bo to tez mój termin i też się boję co prawda z USG wychodzi na 24.01 ale ja namawiam Tomka na dzień babci :)

M obiecał zakupy bobasowe wieczorem i cały czas mi mówi że będzie dobrze tak jak na połówkowym przecież wtedy w kolorze tez było oglądane całe serduszko i w ogóle wszystkie przepływy ale stres okropny....
A tomek strasznie napiera mi w dole czy to normalne? Czy bać się nie wiem?

A w ramach relaksu będę wyszywać Tomusiowi obraz o taki:
Radość matki.jpg
 
reklama
Do góry