reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

masz rację, mój T sam przyznał, że woli żebym ja pozałatwiała co mogę z poziomu komputera, niż on ma się pozniej stresować i też dziś mówił, żeby łóżeczko zamówić.mi z kalendarza termin na 17 st wyliczyła, z usg na 10ego wychodzi a na święta mi kazała być gotowa...niezły rozłam nie:)a kupowałaś coś przez allegro, czy raczej w sklepach, bo może możesz coś polecić
 
reklama
Aniołki,Julitka widzę ,że przygotowania pełną parą idą:) ja łóżeczko miałam .wystarczyło wyjąć z piwnicy ,chyba w 34 skończonym tygodniu.a co do wczesniejszego wyjścia ja byłam przekonana,ze wyjdzie w połowie listopada,termin mam coprawda tylko z usg.2 grudzień z pierwszego usg i z kolejnych zawsze 5grudzień wychodził.ale jak poczytałam w necie w którym tygodniu bobasy wychodzą to w większości po terminie,a nie przed:)
Julitka a co do sesji to od dłuższego czasu nie ma zbytu na moje zdjęcia :)
Lucy czyli jeszcze mam czas :) ponad dwa tygodnie bądź co bądź do terminu
 
Ostatnia edycja:
Oj Ola, trudno uwierzyć w jakikolwiek brak zainteresowania, może Ty tego po prostu nie widzisz, bo w ciąży my baby często świata poza zawartością swojego brzucha nie widzimy...
 
Julitka mój naprawdę ciężko przeżywa fakt,ze mi tyle przybyło.on lubi wręcz chude dziewczyny. ja nigdy chuda nie bylam.ale wiem kiedy mu sie podobałam, a kiedy już tak mniej.a teraz w ciąży dodatkowo na brak seksu wpłynął fakt,że baliśmy się.ale naprawdę myslałam,ze mam ochotę a wczoraj jakąs jazdę mialam nie wiem czy wynika to z tego,że nie czuję się dla niego atrakcyjna czy raczej z tego,ze wyobrazam sobie bobasa jak złazi w dół do porodu:)fajnie,ze chociaz Ty M zbałamuciłaś:)
 
Julitko dziś nic nie kupiłam:) nie mam łóżeczka ale materac mam:) Mój brat ma mi przywieść łóżeczko ale nie wiem kiedy to nastąpi bo nam się nie śpieszy. Mała narazie będzie ze nami w sypialni, mąz ma pomalować i zrobić jej pokój ale jakoś nie ma albo czasu albo weny, ubranka mam w komodzie. Wanienkę używał moja kuzynka mam taką z korkiem i otwiera się ten korek pod wpływem ciepła:( Trzeba przykleić.Ja osobiście małej kupiłam pościel kosmetyki kocyk i ręczniki przewijak.Resztę dostałam wiec wyprawka mnie dużo nie wyniosła.Też cały czas mówiłam że chce wszystko jak się dziecko urodzi (zabobony) stało się inaczej co ma być to będzie nie przeskoczę tego jak się ma coś stać to się stanie..
Ola mój też lubi chudsze i mam to gdzieś bo jakby mu było ze mną źle to by dawno odszedł, a on przy swoim grubasku jest dalej.Marudzi codzinnie że chce żebym była chudsza to mu powiedziałam że ja chciałabym żeby miał 200cm wzrostu 130 w klacie, ciemną karnację piękne dłonie czarne włosy i oczy, gorący jak latynos i w spodniach ze 30 cm:)to powiedział mi ze takie rzeczy to tylko w snach i chyba sam sobie odpowiedział na swoje głupie gadanie:phehehe Super laska z ciebie i nie jedna pewnie zazdrości Ci wyglądu. Możesz mu powiedzieć że jest chory że ma taką lasecje w domu a jeszcze marudzi!!!I dla świętego spokoju oddaj sie ostatnim przyjemnościa w ciąży bo w najbliższych miesiącach takiej przyjemności nie poczujesz jak Julek będzie na świecie. A cycuszki pewnie dorosną;-)
Zmykam bo małą mi bombarduje wątrobe Pozdrawiam Was Wszystkie moje kochane!!!!!!!!!!!!
 
Oleńko, nie obraź się ale jakaś fujara z Twojego chłopa!!!!normalnie się zapieniłam.a co?oczekiwał, że ciąża Cię nie zmieni?a może i brzuszek wypukły mu nie halo.no ale to natura tak wymyśliła, że rośnie brzuch/a często razem tu i tam też przybywa/.kurna!!!nie dosyć, że to Twój świat w dniu II przewrócił się do góry nogami, bo od tego dnia musiałaś przez te wszystkie m-ce myśleć za dwoje i drżeć po 100kroć bardziej niż on /bo faceci-i tu jestem pewna na 1000%-tak ciąży nie przeżywają, bo nie mają jej "w sobie"przez 24h/dobę,zwracać uwagę co jesz, pijesz, czym oddychasz, jak śpisz itd, a on mógł sobie dalej żyć swoim życiem dotychczasowym bez większego wysiłku, to jeszcze mu nie pasuje????powinien Cię wspierać i doceniać Twój przede wszystkim trud i stres a nie jeszcze kaprysić!!!uwierz mi wyglądasz ślicznie, lśniąco i kwitnąco!ja też duuużo przytyłam, ale widzę, że to ja mam z tym większy problem i jak mam załamkę, to T wręcz na mnie krzyczy, że przecież to nie z kotletów i ciastek, tylko z powodu ciąży, bo nie wszystkie dziewczyny tak mają, że chudzielce do 9ego m-ca,a i ja zrzucę, a teraz dziecko najważniejsze!!!weź mu jakimś tłuczkiem to samo wbij do łepetyny;)i mi tu tylko nie tłumacz, ze faktycznie przytyłaś i on ma rację, bo nie ma-no chyba, że faktycznie na obiad 3 kotlety i paczkę ciasteczek po zaliczałaś-to może trochę mieć:p
co do sexu to może faktycznie trochę Twoja psycha, bo się zastanawiasz..ja też przez chwilę myślałam o moim tłustym tyłku;)a za chwilę już było fajnie:)aaa nam mówiła położna, że seks może przyspieszyć poród tylko w momencie, jak szyjka sie rozwiera.jak jest zamknięta, to choćbyśmy 24godz/dobę "ćwiczyli"to nie przyspieszymy.a Julek jeszcze chce przy mamusi posiedzieć, więc czekamy cierpliwie;)
BRAWO KAIRA!!!!TO JEST DOBRY SPOSÓB NA ZATKANIE GŁUPIEGO GADANIA!!!
co do zakupów, to też stwierdziłam, że czy coś będzie przygotowane, czy nie, to gdyby odpukać stało się coś strasznego, to bólu i rozpaczy to już nie zmieni, bo pusty pokój przeznaczony dla dziecka i tak rozdziera serce.znamy to z autopsji mimo, że nic nie miałam, ale wiedziałam gdzie będzie mieszkać moje dziecię i jak wróciłam WTEDY ze szpitala to wcale nie było lżej, jak wiedziałam, że już pokoju dla małej nie urządzę...a teraz sobie tłumaczę i opowiadam mojemu synkowi, co już mamy dla niego, że jak on będzie wiedział że czekamy, to nam żadnego "numeru"nie wywinie:)
 
Ostatnia edycja:
julitko ja kupowalam jak narazie wszystyko w sklepach...ale mialam kilka rzeczy zamawiac przez allegro ;) jakos tak wyszlo ze w sumie w 3 sklepach kupilam prawie wszystko ;) jeszcze apteka zostala i kilka ubranek....ale ubranka to roznie bo ostatnio 2 pajace z weluru kupilismy z mama w smyku :D
K ostatnio krzyczal po mnie ze mam jesc i sie nie wyglupiac a to ze jestem troszke wieksza to nic bo w tym baloniku mieszka jego synus ukochany i przynajmniej ma z czego czerpac potrzebne skladniki ;) heheh dowcipnis....
 
Kairka w sumie to dobra opcja z tym M:)zapamiętam bo to niezły pomysł:)a z seksem właśnie mialam zamiar a tu blokada sie włączyła.a co do zabobonów w tamtej ciąży nic nie miałam i źle się skonczyło,a teraz jestem już przygotowana.tylko wózka brak.i wiem,ze bedzie dobrze:)
Julitko on jest chyba najbardziej przytłoczony faktem,ze o 6tej wychodzi do pracy a po pracy pracuje za mnie...moje zajecia musi prowadzić.i stąd marudzi.a co do ciąży niby pół żartem pół serio mówi,że nie spodziewał się ,że aż tak będę wyglądać.ale może ja za bardzo do siebie wszystko biorę i nie odróżniam tego co naprawdę a tego co pieszczotliwie.
 
reklama
ola co do zabobonow mam dokladnie tak jak ty ;P w tamtej ciazy kompletnie NIC nie mialam(zreszta tak jak w poprzednich) i co?!i dooopa... .;( a teraz pomyslalam ze moze jak bede przygotowana to dzidzius poczeka i przyjdzie w terminie bo takie fajne gadzety na niego czekaja ;D ja tez mam tak ze czasem za bardzo wszystko analizuje i biore do siebie bo tak naprawde faceci maja prosty tok myslenia a my kobietki kombinujemy i same sobie czasem cos ukladamy-co niekoniecznie facet mial na mysli-ahhh ta nasza bujna wyobraznia i niezla interpretacja ;P
julitko pyt jakie rzeczy mam....mam np ten kocyk z mikrofibry i jest super...kolor na zywo nie "swieci"ale jest nasycony i mnie zaczarowal ;) nowość KOCYK PLED KOC kocyki Drewex KRAB 100x70 (1316762924) - Aukcje internetowe Allegro
a wiecie co padlam ostatnio :dry: jak mnie k zjechal ze teraz to srodek ciezkosci mi sie przeniosl i powinnam chodzic na 2-3cm obcasie a nie w trampkach :szok: no w szoku bylam i pytam sie skad on wie a ten mi na to ze czytal te gazety co w kibelku zostawilam :eek::cool2: i mi ostatnio wogole wyklad na temat ciazy zrobil :eek: fajnie bo znalazlam sposob zeby wiedzial co sie dzieje ze mna i z dzidziolkiem na kazdym etapie ciazy :tak: no i sie ostro dopominal wymiany gazet dzieciecych na nowe bo wszystko juz przeczytal :-D nawet polazl do kiosku i kupil DZIECKO i juz czyta ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry