reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Agniesiu kciuki zaciśnięte:)
Aniołki ja też ostatnio chrapałam:)byłam w szoku jak M mi powiedział.ale tak mi się zdawało ,ze obudzilam się na własne chrapanie:)dziwne ze trzeba SR do porodu:(
super ,ze wszystko ok:) no i kawał kluseczka już:)
Ewela ja wlasnie odpisuję:) jeszcze nie zdążyłam, bo sporo napisałyście.co do czasu to jak leci widać po waszych dzieciaczkach słodziaczkach:)dopiero w brzuszku a teraz proszę .nie złość się pewnie przeoczyły Twój post albo nie zdążyły odpisać.
Lucy to w takim razie z ciuszkami mnie uspokoiłaś choć ja i tak panikara:)
Julitka Pati ja piorę przynajmniej raz dziennie,wczoraj nawet trzy pralki.fakt,ze niepelne.ale bobaska nie ma, a ja i tak mam co prać.mój M smieję się ,ze mam nałóg prania:)a co do suszenia to w łazience spokojnie się mieści a w razie czego kaloryfery są lub latem balkon:)
Martusionek dobrze będzie ,najwazniejsze ze dzidizus zdrowy.,ja bralam furagin często i wracalo,a raz wzielam cos innego i mam spokój.niestety nie pamiętam co to było.a do mycia lactacyd polecam
Lili ja pamiętam jak mój dziadek miał kasety z moim gaworzeniem:) super ,ze nagrywacie

a mi się dziś śniło,że Julka już miałam na rączkach w domu i zabierałam się do kąpieli.miałam problem jak to ogarnąć logistycznie:) rozebrac zeby nie zmarzl przeneisc do łazienki i w ogole:)i wody do wanienki keidy nalać.niezła schiza ale sen przyjemny
 
reklama
gosiu cieszę się, ze cukier jest ok, oby tak dalej, widzę że ładnie ustawiasz sobie dietę :)

Annas dziękuję za pamięć :) jesteś kochana :) mam nadzieje, że masz L4 i dużo odpoczywasz? A kopniaczki poczujesz już lada dzień :)

Ewelinko bardzo się cieszę, ze okruszek pięknie rośnie, muszę to napisać :) A nie mówiłam :) Dbaj o siebie a takie ciacho z brzoskwinkami tez bym wszamała :)

ola poród już niedługo, więc już niedługo będziesz kompinowała z kąpielą w realu :)
 
Ale jestem wściekła - szczepienie się nie odbyło bo
1) nie było szczepień w zeszłym tygodniu i skumulowały się dwie grupy
2) bo dziecka nie umówiłam wczoraj - to nic, że miałam przez nich datę wpisaną w książeczce i mówiły, że tylko choroba dziecka powoduje, że mnie nie ma
3) w czwartek jest święto więc mają zamknięte
4) lekarz jest tylko godzinę :szok:

Mam przyjść za tydzień we wtorek, w poniedziałek zadzwonić i dziecko umówić po 14.

Kur.. na moje pytanie czy po 14 to jest 14:05 czy 14:56 babka powiedziała, że to różnie :wściekła/y:
Na moje pytanie po cholerę mi ta data w książeczce - bo wpisujemy, żeby było wiadomo kiedy minęła odpowiednia liczba tygodni.
Popatrzyłam i powiedziałam, że do 10 umiałam liczyć mając 3 lata i wyszłam :wściekła/y:

W poczekalni wielkości standardowego dużego pokoju w bloku było 30 mam z dziećmi, a niektórym towarzyszyli też tatusiowie, takich fajnych leżanek a'la przewijak jest 10 reszta w wózkach lub na rekach, nie było czym oddychać, duchota straszna, wojna o swoją kolejkę - masakra jakaś. Lekarz się spóźnił 10 minut, ale o 12 kończy! :sorry: No i były jeszcze wózki i nosidełka w osobnym takiej przedpoczekalni. Wszyscy stali :sorry:

Zadzwoniłam do A. ponarzekałam i chciałam tam wrócić, ale stwierdziłam, że szkoda mi Adrianny żeby tam się kisiła :confused2:

W sumie teraz chce mi się już śmiać :laugh2:
 
Lili no to musialas sie na denerowac:wściekła/y: ojj czasami warto powiedziec w twarz bo w tej sluzbie zdrowia to jakas paranoja. Tak samo jak u mojego gina chodze na prywatnie i na godziny po pisane ale moze sobie przyjsc jakas tam pani ktora miala np na jutro wizyte i sie wpierdzielic a ty sobie siedz i czekaj...
ewelinko ja bym chciala zeby moj poszedl ale zrazil sie tamtym ginekologiem i powiedzial ze nie pojdzie moze da sie namowic kiedys, my tez narazie bez ugi bugi jakies 2 dni temu byla proba to czulam sie gorzej jak przy pierwszym razie zdziewiczalam do konca:-p:-D
agniesia- kciuki zacisniete obowiazkowo&&&&
martusionek
- to czekam na relacje, co do rozmiarow to zamowilam getry na allegro i tez rozpisane w cm a jak przyszly to na taka 10latke by pasowaly a nie na mnie, paranoja ale nie odsylalam bo 19zl kosztowaly to szkoda zachodu


Reszte nadgonie pozniej bo jestem wyj***** jak koń po westernie:eek: za wnet wstalam 6.20 potem do krwi, zakupy, zaczelam obiad robic i musze zalegnac bo kiepsko juz do uslyszenia pozniej.
 
Ewela, zarzucasz nam olewkę i nieuwagę, a sama nie zauważyłaś, że ja Ci odpisałam:p więc masz dowód, że nie raz w natłoku naszych postów któryś ucieknie:)

Aniołki, Ewelinko!gratuluję udanych wizyt i dzielnych dzieciaków:)!!!
Kasikz, mam nadzieję, że kryzys szybko minie i znów będzie sielsko-anielsko;)
Agniesia, &&&
Pati, co u Was?
Martuś, super ten płaszczyk!

no i nie wiem co jeszcze miałam poodpisywać:/bo jednym okiem w kompie a drugim w kuchni.muszę przed sr obiadek zrobić.dziś szynka w marynacie musztardowej zapiekana z ziemniaczkami i ogóóórkowa")
 
Czesc dziewczynki.

Lili no to sie dzis troche zdenerwowalas...
My teraz mamy wizyte na 1 grudnia na szczepienie.Niby na 11.45,ale nigdy to nie jest ta godzina bo zawsze jest ok 40 min opoznienia.

Mysza patrzalam dzis u mnie w aptece i 30 ml kosztuje 8,49 €.

Doczytam was pozniej teraz ide sprzatnac po obiedzie.

Buziaki
 
Julitka kuchareczko:) a ja zjadłam pizze mrożoną:p
Ilonka w sumei racja.dziękuję:* kciuki za ciebie trzymam nieustannie:) na ciazy po cięzko doczytac co i jak bo duzo starsznie i się gubię/

ale nie mogę doczekać się tego mojego szkraba,tzn niech posiedzi jeszcze ze dwa tygodnie.w ogóle mam jakieś zmienne nastroje:)

Lili bo tak to jest ,ze czl odechciewa się jak musi połazić do przychodni:(tylko najgorzej,ze nawet z dzieckiem i w sprawie tak oczywistej jak szczepienia.ja w limie ostatnio latałam między piętrami robiąc badania a potem po wyniki to samo bo...babka w rejestracji wydaje badania,ale poufne czyli WR i HIV juz musi lekarz.i baba ma tą kopertę w ręku:) kieruje mnie do lekarza,razem wchodzimy oddaje koperte lekarzowi i ja dopiero ją dostaję:) wiec boję się pomyslec co by bylo na nfz w normalnej przychodni.

Jankesowa miłego odpoczynku:)
 
Wiecie co dziewczyny, przykro mi sie zrobiło jak tu wczoraj napisałam, zadna nawet tego nie zauwazyła, rozumiem,ze sie zgadałyscie,zeby mnie olewać , szkoda,ze tak postepujecie. Podczytuje was caly czas,zeby wiedziec co u was słychac,ale nie zawsze moge napisac .

Miałam takie samo odczucie:tak:
Fakt że nie pisze ale czytam -staram się odpisać na pytania jeśli znam odpowiedź ale przestałam pisać co u nas bo nie bardzo był odzew na moje słowa
Ale w sumie stwierdziłam że czeka to każdą ciężarówkę;-)
Jest to wątek dla przyszłych mam (ja się tutaj dalej wpraszam pomimo ze już ciężarówka nie jestem) ale każda przyszła mama zostanie mamą i tez nie będzie miała czasu:-D

Poza tym Ala zdrowa ja też i mój mały brzdąc zaliczył pierwszą swoją podróż samolotem:-D
Do grudnia jestem u mamy bo miała operację więc nie bedę sie odzywała -w dzień nie ma czasu a wieczorem sił.
Pozdrawiam brzuchatki i przyszłe brzuchatki;-):-)
 
reklama
Gosiu niedowaga jest ponizej 18 bmi a ja musze wrocic do kg sprzed ciazy bo jakbym wrocila do pracy to musialabym cala garderobe wymienic a na to mnie nie stac:happy:
 
Do góry