Wieści od cieżarówek

[LucyF]

Mysza jest sab simplex na allegro wlasnie zamowilam
Ewela a jaki rozmiar Tomaszek nosi w tej chwili bo kawal chlopa z niego
a Milosz nie dosc ze nie spi w dzien w ogole to cos oststniej nocy tez mu to gorzej wychodzilo a co za tym idzie padam na pysk

 

[ewelina28]

Wróciłam już z badanek....glukoza prawidłowa, mocz też, wyniki krwi będą za 2 dni, ale i tak sie dowiem na wizycie, czy oki...W nagrodę, że cukier elegancki, pozwoliłam sobie kupić mega ciacho z brzoskwiniami i orzeszkami


Jankesowa, ile ja bym dała, że móc samej iść na wizytę! Powaga, mój extra bierze wolne z roboty, bo jak stwierdził "nasze dziecko, nasze wizyty, nasz stres" i nie przegadasz mu, że nie ma potrzeby, by ze mną co i rusz latał...on wie swoje...

Lilijanna, uwierz mi...mi do śmiechu nie było....opr w domu miał, że ho ho!

Ewela28, nie przesadzaj...tu jest tyle stron do nadrabiania, że ciężko odpisać każdej...

Kaira, no my też od początku zakaz....P jakoś to znosi - podejrzane - haha - gorzej ze mną... ale jak trzeba to trzeba... ;-)

 

[Lilijanna]

No to ja też se wstawiłam odchudzającego suwaczka. Ok na dziś już spadam i życzę miłego dnia.

LucyF - no to twardy zawodnik Ci się trafił
Ewelinka28 - smacznego ciacha

 

[ewelina28]

Lilijanna, dziękować....oby tylko wyszło mi na zdrowie ;-)

 

[Mysza84]

Ewelinko świetnie że Kruszek ma się dobrze...a Twój P to dał czadu!

Lili może się aukcje pokończyły i zaraz może wystawią....będę obserwować.

Lucy Ty mnie z tą swoją wagę załamałaś...chudzinko...i jeszcze się odchudza! Usuń ten suwaczek bo w depresję popadnę choć wczoraj stanęłam na wagę i -13kg :-) ale i tak jeszcze conajmniej drugie tyle do zrzucenia.

 

[martusionek]

Witam!

Ja tylko na chwilkę zameldować się. Dziś spałam jak suseł chyba przez te stresy, pierwsza pobudka o 4 rano jak na mnie rewelacja Tomuś też spał teraz bryka
Dziękuję dziewczynki za wsparcie z wami wszystko łatwiej się przechodzi. Dziękuję, że jesteście
Jutro idę do lekarza z tymi wynikami zobaczymy co powie a jak nie będzie chciała mi zrobić przeglądu tam na dole to sama się położę na fotel i powiem ,że nigdzie się nie ruszam

Brzuszek tak mi wywaliło prze tydzień , mam nadzieję że płaszczyk będzie dobry.
Jankesowa to największy rozmiar napisane że ma w brzuszku 122 cm to chyba starczy na ciebie tez będzie dobry Jak przyjdzie zdam relacje.
Ewelinko super wielkoluda masz w brzuszku ciesze sie brdzo i niech zdrowo rośnie. Ja do tej pory jak widze swoje maleństwo na USG to mam łzy w oczach.

Aniołki to z Olafa kawał chłopa ciekawe ile Tomcio waży?

Kaira może jak pozbędziesz się tego mebla to rzeczywiście goście zdadzą sobie sprawę i wam odpuszczą a jak nie to kup sopbie takiego psa jak mam ja nikt nie wejdzie wszyscy się boja i mam spokój

Życzę Wam miłego dnia!!!!!

 

[aniolki]

wpadlam sie przywitac ;-)
czytalam ale jak zwykle pustka w glowie
ewelina super ze dzidziol taaaaaki duzy ;-) i super ze wyniki ok teraz juz wszystko bedzie "cacy"
kaira ty oddajesz rogowke a ja intensywnie szukam jakiej okazyjnie
gosia no ja mialam ponad 170...zobaczymy co dalej...
i normmalnie nie pamietam nic oprocz tego ze rozpakowane zaczely walke z nadmiarem kg :-) wiec za kazda &&& oby bylo szybko i trwale ;-)
odezwe sie pozniej bo na lezaco zleeeeee sie pisze :-( aaaaa jezynko ja tez podobno zaczelam chrapac wiec to chyba kolejny etap w ciazy heeheh

 

[Annas81]

Hej dziewczyny
Ewelinko super, ze wizyta udana, a Twój maż... hihi fajowy Mój też chce być na każdej wizycie, raz jak się chciałam umówić na wcześniejsza godz. to aż się zbuntował. Ale ja mam takiego stresa przed USG, ze ciesze się, ze mam go obok.
Aniołki Twój Klusek to już prawdziwy kluch Jak dobrze, niech rośnie zdrowo. A kopania zazdroszczę
Mysza, LucyF szybciutko wracacie do formy.
Lilianna spokojnego szczepienia życzę.
Jankesowa ładne imię. My myślimy, ze chyba Kamilek albo Pawełek, ale szybciej Kamilek.
Kasikz oby kryzys szybko minął.
Pati a Ty kiedy zakładasz ten pesser, bo chyba przegapiłam. Mi wcześniej Słodziutka pisała, ze należy zrobić wymazy, a jak w końcu u Ciebie, musisz czy nie?
Martusionek kurcze strasznie odporne masz te bakterie, a jakie to są. Ja miałam e coli i po dwóch seriach zinnatu przeszło, ale stracha mam ciągle. Chyba teraz powtórzę posiew, ogólne badana moczu niby ok, leukocytów nie ma, ale liczne drobnoustroje. Ostatnio też tak miałam i posiew nic nie wykazał, a Wy macie jakieś drobnoustroje?
U mnie spokojnie, do wizyty jeszcze 2 tyg, brzuch przeważnie nie boli ale dużo leżę. Mam nadzieję, ze mój Kruszek rośnie i niedługo będzie Kruch Ciągle nie czuję ruchów, więc uczę się cierpliwości.
Ewcia, Agnieszka, Kaira, Ola, Julitka80, GosiaLew, Ewela 28, Jażynka Angelka123, Aneczka, Just, Ilonko, Kaira i wszystkie niewymienione pozdrawiam ciepło.

 

[Agniesia82]

Dziewczynki pozdrawiam was, czytam w miarę na bierząco, ale jakoś tak czasu brak. Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj po południu, bo idziemy na wizytę.

 

[GosiaLew]

Dzień doberek

LucyF a ty jak zrzucisz te 8 kg to będziesz miała niedowagę, teraz BMI masz w normie, ja mam 25 i się mieszczę (tzn. przed ciążą było tyle). więc może chociaż tak z połowę tego co zamierzasz to wystarczy. Później Miłoszka nie będziesz miała sił dźwigać jak Ci podrośnie.

Kaira z ta kanapą to świetne posunięcie, bo ileż można mieć gości ciągle, też należy się Wam odpoczynek. A poza tym ja będzie dziecko to ciągle ktoś na głowie to też nie fajnie.

Kasikz no przy Poli to trzeba uważać z wprowadzaniem jedzenia, mój siostrzeniec to nawet na marchewkę był uczulony na początku i to nie ważne czy ze słoiczka czy taką samemu przyrządzoną. Wiec jadł dynię. Współczuję kryzysu.

Ewelina to niezłego masz męża. No i super, że po wizycie ok. A tak w ogóle to proszę mi tu o ciastkach nie pisać, bo ja zaślinię monitor chyba;-)

Lili powodzenia na szczepieniu

Just a główkę i tyłeczek już podnosi albo próbuje, główkę to na pewno, ale potem śmiechowo jest jak z pupcią walczy.

Agniesia kciuki zaciśnięte.

A mi się dzisiaj pospało. Cukier rano dobry, ale chyba muszę przyspieszyć drugą kolacje i jeść trochę mniej, bo za wolno mi się ten cukier w nocy trawi o po 2 w nocy ciągle było 100 a powinno być poniżej 90. Chociaż zjadłam tylko mandarynki, ale pewnie za późno.