reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Kupiłam sobie kurtkę:-):-):-) Trochę się nachodziłam, ale znalazłam, kupiłam XL i mam zapasu trochę i ramiona mi nie wiszą, wiec nie wyglądam jak w worku. Zapłaciłam 150 zł, w ogóle ceny to kurtek z marsa a to nie żadne centrum handlowe tylko giełda towarowo-samochodowa. W ogóle ceny straszne innych rzeczy też. Babka koszule nocne sprzedaje za 35 zł a na allegro za 20 zł plus 7 kosztów przesyłki, więc niezłe przebitki. Dywan co chcę kupić na allegro 100 taniej prawie, wiec bardziej opłaca się z dostawą kurierem do domu zamówić.

A moje cukry to dziś ok, więc doła przynajmniej nie mam :-) I nawet deser słodki był:-)
 
reklama
Ewciu no niestety ta świadomosć jest i już będzie do końca ciąży i jeszcze przy porodzie.ja cały czas proszę żeby było mi dane cieszyć się moim synkiem.a gdzieś mam właśnie tą świadomość,że nikt nie da mi gwarancji.ale musimy byc silne i wierzyć ,że tym razem uda się!

Kasikz zdjęcie z wanny super...wielkie oczka na nim ma strasznie:)

Gosia,kaira bo ja mam jeszcze czas:) planuję w pt po wizycie u gin może torbe spakować zależnie co mi powie:)
Kaira a co do łóżka moj też marudzil,ze wieloryb kręci się:) a najlepszy ma ubaw naśładując jak chodzę taka wielka:) a mj cwaniak też 70kilo

Aniołki kciuki zaciśnięte:)

co do czajnkików też mam trzymający temp (zelmer) fajna opcja bo kilka tych temp jest do wyboru

mam już wszystko dla małego(dziś apteke odwiedziliśmy) brakuje tylko wózka


Gosiu super ze z cukrem lepiej:) a ja nie kupilam kurtki bo w bezrękawnik mieszczę się:) aż dziwne, bo to niby S.

Martusionek nieźle masz z tym futrem:) jak nie na parapecie to ucieczka.tabliczkę mojemu psiakowi zrobilam bo mial sporo gigantów:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny nie przesadzacie z tymi torbami do szpitala. 20 pampersów od razu chcecie taszczyć? A od czego macie kurcze facetów? Przecież zawsze przyniosą to co będzie wam potrzebne, a w szpitalu leży się tylko 3 doby przy porodzie SN, przy czym pierwsze 12 godz jest się nie do życia. Ja miałam tylko paczkę podkładów porodowych Belli, było za mało, bo mocno krwawiłam, to mąż mi dokupił, przyniósł szare mydło (najlepsze na początek do mycia), donosił wodę mineralną, jogurty, biszkopty, bo wiadomo jak karmią w przedszkolu. U nas akurat szpytal dawał własne Pampersy, ale z tego co pamiętam na początku maluszek naprawdę nie zużywa dużo, posikuje malutko, a smółka pojawiła się dopiero w drugiej dobie.
U nas podkłady na łózko, gaziki też dawał szpital, jestem w szoku, że czegoś takiego wymagają. Ręczniki papierowe były w łazience w dozowniku, jak brakło podkładów pielegniarki dawały ligninę i to był zwykły szpital państwowy (MSWiA) o nie najwyższym standardzie.
Kasik ale śliczna Polunia, aż zazdroszczę, że na moja muszę jeszcze czekać ponad 3 m-ce.
Mysza ja dopiero jak weszłam na krakowianki zajarzyłam, że ty z Krakowa jesteś. Rodziłaś w Żeromskim? Jak wrażenia? Ja i tak jestem skazana na Kopernika (niestety), ale pytam z ciekawości, bo poza informacjami o tłumach, same pozytywne opinie o tym szpitalu słyszę.
A co do czopków, to jak problem już jest i brzuszek jest twardy, a mały bardzo płacze, to wystrugaj takiego maleńkiego, powinien od razu zadziałać. Możesz jeszcze próbować masować brzuszek zgodnie ze wskazówkami zegara. No i zapobiegawczo spróbuj herbatek na trawienie (Hippa albo Plantex), przy takim maleństwie, to sama piłam trochę przed karmieniem, żeby mały nie miał wzdęć. Bo bezposrednio maleństwu to podaje się dopiero po miesiącu.
 
Adrianna mnie rozwala, nie śpi od 17:30 i kurczę cały czas gada, w chacie ciemno, cicho i tylko ta gaduła. A. już śpi :confused2: Też bym już chętnie w łóżku była, no ale słucham tych Jej opowieści, widocznie dzień na gadanie to za mało :sorry2:
 
Czesc dziewczynki.

Kasik sliczne te zdjecia Poli...Naprawde ma bardzo ladne oczka:-)
Ewcia dotrwasz do kwietnia-mocno trzymam kciuki.
Olu najwyzsza pora na spakowanie torby.A noz widelec maly zechce zrobic niespodzianke.
Lili no to Ty tez masz mala gadule w domku.

U nas dzis byly pootwierane sklepy bo byla ''otwarta niedziela''.
Razem z Julencja spotkalam sie z moja kolezanka i bylysmy na lodach i polazic po sklepach.
I tak mi dzien zlecial.

Milej nocki buziole.

Wstawiam kolejne zdjecie krasnala Scannen0003 [1024x768].jpg
 
Witam się nocnie :-D

obudziliśmy się na karmienie...i jakoś spać mi się odechciało, albo jestem juz może wyspana bo spałam od 22 :-) i w południe też 2 godziny drzemki.

Daa ja mam podgrzewacz Aventu. O taki PHILIPS AVENT PODGRZEWACZ DO BUTELEK SCF 255 !!!!! (1298603815) - Aukcje internetowe Allegro i jest ok. Mam tak że w tym słoiczku Via mam wodę i cały czas on utrzymuje jej temperaturę.

Pati z butelką się nic nie stanie.

Lili Ty się ciesz...moje dziecko je i śpi, i czasami wolałabym żeby ze mną pogadał.


Zostawiłam wczoraj moich chłopaków na 4 godziny samych i świetnie się spisali :-) choć w sumie to juz nie pierwszy raz.
Bardzo chciałabym się udać dzisiaj do fryzjera bo nie zdążyłam przed porodem i już wygladam fatalnie.

Miłego dnia Wam życzę i cudnego tygodnia!
 
Agnieszka - to u Was normalnie w niedzielę jest zamknięte?
Mysza - no to masz z tym karmieniem jak ja, Adrianna się najadła, zasnęła a ja na forum byłam, żeby się uśpić :)

My dzisiaj lecimy do Poznania, tym razem autkiem, bo pada, moja siostra ma dziś wolne to jedziemy do Niej.
 
hejka!

jak tak czytam Twoje wpisy Mysza to tak po ciuchu zazdroszczę szybkiego powrotu do formy i ogarnięcia codzienności po porodzie. Mnie chyba naprawdę jakiś baby blues wtedy ogarną, bo jakieś to wszystko wydawało się ciężkie i pod górkę, i kłopoty z karmieniem przysłaniały radość z macierzyństwa

Aga, jak pod koniec studiów byłam przez rok w Niemczech to faktycznie ciężko było się przyzwyczaić, że w niedzielę wszystko zamknięte, w sobotę też tylko do 13 góra 16 :-)
super, że załapałyście się na tę sesję zdjęciową, świetna pamiątka będzie

Gosia, ja jestem przeszczęśliwa, że jest allegro. większość zakupów w ciąży, i po porodzie robiłam tą drogą :-) super, że kurteczkę w końcu znalazłaś

Ewcia, trzymam kciuki za siły i optymistyczne nastawienie!

Lili, miłego dnia z siostrą :-)
 
Ostatnia edycja:
I witamy się ponownie :-)

Lili miłego dnia! Jakiś zakupowy ma być ? Te kropelki Esputicon to od kiedy można podawać ? Bo zakupię jakby się znowu pojawiły brzuszkowe problemy.

Just wygodę mam z tym karmieniem wielką...choć w szpitalu to się nasłuchałam ;-)

Jak się obudziłam to dziecko już było przebrane i nakarmione :-) mamusia tylko wycałowała, utulił i poszedł spać. Od tego wiszenia nad łóżeczkiem i podziwiania dzisiaj poczułam kręgosłup. Ale chwilę się poruszałam i juz przeszło.

Dziewczyny kiedy po CC można sobie pozwolić na przytulanki ? Bo już mi się bardzo chce...

Ewitka ja jestem mega zadowolona z opieki w szpitalu, nie mogę na nic narzekać. Położne przemiłe, opieka fachowa. Z czystym sumieniem mogę polecić.

Pozdrawiamy!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mysza, ja miałam espumisan i lekarka twierdziła, że nie trzeba czekać do skończenia pierwszego miesiąca, tylko w razie potrzemy można stosować wcześniej. Tłumaczyła to tym, że lek ten się i tak nie wchłania, tylko przechodzi przez układ pokarmowy przy okazji robiąc co trzeba ;-)
 
Do góry