reklama
She ja w sobotę z rana musiałam sobie zajęcie znaleźć, bo inaczej bym oszalała, bo Wy z Kasik chociaż gdzieś te bąbelki czułyście, a ja kompletnie nic a nic. Nawet z forum "uciekłam" na parę dni, bo mnie to troszkę zmartwiło
. W klinice to już świrowałam, a A. powiedział, że zaraz w łeb mnie trzepnie i mam nie stresować dzidzię. Na szczęście nie było opóźnień, więc weszliśmy na czas, badanie ciśnienia, waga, zaczęłam świrować, bo wolałabym od USG zacząć, no ale. Waga 2+ przez całą ciążę. Tzn. u mnie było najpierw 3-, bo te moje straszne mdłości, potem odrobiłam te trzy, a teraz 2+, więc nie jest źle. No i USG, kurczę jak mi przejechał po brzuchu to najpierw się zastanawiałam czy rusza się maszyna czy dziecko, ale tym razem od razu powiedział, że dzidzia ok. I pierwsze co zobaczyliśmy to nasze dziecko idealnie nakryło się nogami i powiedziało "mam was gdzieś nie pokażę"
No ale pomęczyliśmy i pokazało, choć ja tam nic nie widziałam. I pojawiła się dyskusja między m. a lekarzem, kiedy powiedziałam, że m. wie, że będzie syn, na co lekarz: L: a jak będzie córka? A: będę kochał jak swoje
L: no to niech Pan zaczyna się uczyć, bo szansa na chłopaka to jakieś max 8%
))))))))))))))) Zbadał mi jeszcze szyjkę, wszystko ok. Córcia ma około 12 cm. A ruszała się jak wariatka. Pokazała nam idealnie rączkę i było widać 5 paluszków. Główka śliczna, usteczka super, zresztą same zobaczycie na zdjęciu tylko rozszyfruję jak to się wklejało, bo zapomniałam już
Także She mój A. też mi powiedział, że będzie syn, też dwa razy mnie oświecał, że jestem w ciąży, ale tym razem co do płci się pomylił i trochę jest mu żal, ale wiem, że i tak oszaleje na punkcie małej i tak, więc na zapas się nie martwię 
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Lilijanna mam nadzieję, że ja w czwartek będę tak samo szczęśliwa, bo też zaczynam świrować. Przestałam czuć cokolwiek. A to mi zaczęło siadać z kolei na psychikę. Do tego pierwsza wizyta u nowego lekarza... I tak się nawarstwia... Bardzo się cieszę Waszym szczęściem. I czekam na zdjęcie :-)
Mój M stawia na syna. U nich w rodzinie głównie rodzą się chłopcy. U mnie dziewczynki. Więc mamy jakby wojnę genów. Mam przeczucie, że spełni się jego życzenie. Wiem, że będę kochała też synka, ale... Marzę o córusi. Bardzo...
Mój M stawia na syna. U nich w rodzinie głównie rodzą się chłopcy. U mnie dziewczynki. Więc mamy jakby wojnę genów. Mam przeczucie, że spełni się jego życzenie. Wiem, że będę kochała też synka, ale... Marzę o córusi. Bardzo...
My to nastresujemy te nasze dzieciaczki. Asiu nie stresuj sie. Bedzie dorze zobaczysz.
Ja mam wizytęo 21:15. I chyba to dzidziolek. Bo co to może byc tak bardzo nisko w pdobrzuszku. Jakby coś tak mi pukało, takie dziwne uczucie. Wiec chyba to dzidziolek.
Pozdrawiam was niedzielnie. My bylismy na cmentarzu. A potem trzeba robić obiadek. I na 18 idziemy na Alicję w Krainei Czarów 3 d
Ja mam wizytęo 21:15. I chyba to dzidziolek. Bo co to może byc tak bardzo nisko w pdobrzuszku. Jakby coś tak mi pukało, takie dziwne uczucie. Wiec chyba to dzidziolek.
Pozdrawiam was niedzielnie. My bylismy na cmentarzu. A potem trzeba robić obiadek. I na 18 idziemy na Alicję w Krainei Czarów 3 d
Czesc dziewczyny, a ja dzisiaj zajecia mialam pierwsze w tym semetrze i pediciur robilam i masaz głowy 
Moj okruszek rusza sie nie miłosiernie,a ja wizyte dopiero na 15 marca mam, w tym tygodniu to sobie wyniki zrobie ,zeby miec, buziaki.Lilijanna super ciesze sie,ze wsio dobrze,niepotrzebie sie martwiłas kochana :*
Moj okruszek rusza sie nie miłosiernie,a ja wizyte dopiero na 15 marca mam, w tym tygodniu to sobie wyniki zrobie ,zeby miec, buziaki.Lilijanna super ciesze sie,ze wsio dobrze,niepotrzebie sie martwiłas kochana :*
reklama
She - brzusio rzeczywiscie nie za wielkie. Ale widocznie takie ma być. Ja poprzednio chyba tez jeszcze nie miałam. Teraz mam bebol. Postaram siue jutro może jakieś zdjatko pstryknąc
A propo Koti czy już coś wiemy? Ona rzeczywiscie miala jakoś termin. Może juz nam sie rozpakowala?
A propo Koti czy już coś wiemy? Ona rzeczywiscie miala jakoś termin. Może juz nam sie rozpakowala?
Podziel się: