reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Dziewczyny część z nas uczestniczyła w tej akcji, więc wklejam linki
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/a...em_166221.html
http://gazetawirtualna.pl/artykuly/f...acym,1617.html

LucyF - nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że coś na początku Zuzia chorowała i tak to się zaczęło. Może Agatka więcej kojarzy.

EDIT: LucyF doczytałam na kwietniówkach, ma nie wykształcony do końca przełyk. Niby po pół roku jak mówią lekarze ma być ok, ale Karola doczytała, że nawet do roku czasu może tak być.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
wczoraj ból głowy ukoił mój P, masował, masował i jeszcze raz masował i rozmawiał do Kruszka, że ma mamie takich atrakcji nie fundować :-D Dziś mnie głowa nie boli, tyle, że mam ją taką "ciężką głową", nie wiem, czy wiecie o co mi kaman hehehe
Ogólnie czuję się ok, dziś mam zamiar już troszkę pospacerować po domku i wyjść troszkę na taras - cudownie!!!! :-D


Pozdrawiam serdecznie :-)
 
A to Julia wczoraj podczas przymiarki do swojego krzeselka do karmienia:-) SL272289.jpg
 
LucyF - ja miałam raz sytuację z Adrianną, jak zaczęła Jej się ślina wytwarzać, że nie mogła odchrząknąć (no bo nie umiała i nadal nie umie) i tak Jej tam harczało, więc pilnie obserwowałam, miałam nadzieję, że odkaszlnie i w pewnym momencie widzę, że nie mogła złapać powietrza, Jej przerażona mina co się dzieje, oczka zaczęły się robić duże, więc w sekundę byłam przy Niej, głową w dół i takie dość solidne klepnięcie i ruszyło, ale jak już usiadłyśmy to byłam w szoku, że tak pozytywnie od razu zareagowałam, nie mniej jednak i tak Karola pozostaje dla mnie numer jeden, bo Ona ratuje Zuzię wkładając Jej rurkę do buzi i usuwając wydzielinę - dla mnie nierealne, choć życie takie trudności weryfikuje i dla dziecka matka zrobi wszystko, przynajmniej na tym etapie jego życia.
Ewelina28 - kurczę Twój P. jest niemożliwy, kochana korzystaj ile wlezie, ja wczoraj jak powiedziałam do A. o 23:30 szkoda, że nie jestem w ciąży, bo bym Cię wysłała po Fantę, bo miałam ochotę na kilka łyczków, to mi powiedział, że okres ochronny się skończył :-p
Agnieszka - ale super, a wcześniej nie korzystaliście jeszcze z krzesełka czy to już drugie? Kurczę wygląda jak księżniczka na tronie, jeszcze koronę i berło i mamuśka na rozkazy :-p
 
Lilijanna, szczerze? To ja czasem wolałabym, by P odsunął się gdzieś na bok, z leksza mnie wnerwia :zawstydzona/y: Wiem, wiem, powinnam docenić i doceniam, ale przynoszenie przed pracą oskrobane marchewki, rzodkiewki itp., a po godzinie pisanie czy "zjedzone?" zaczyna mnie lekko denerwować...ze mną to już prawie nie rozmawia tylko z Kruszkiem, a jak ja coś próbuję wtrącić to mówi "kotek, nie przeszkadzaj"...:zawstydzona/y:
 
LucyF - mam nadzieję, że odetchnęłaś w ciągu dnia wczoraj po tym kolkowym maratonie i życzę by to faktycznie był początek końca
Jankesowa - tylko nie biegaj i uważaj na siebie
Ewelina28 - tak to już jest, że "facet babie nigdy nie dogodzi", A. do brzucha w czasie ciąży to kilka słów powiedział, a najwięcej w lipcu, że ma jeszcze nie wychodzić, bo remont jeszcze nie skończony :confused2: Wiem, że zachowanie P. na dłuższą metę może być wkurzające, ale z drugiej strony jest to słodkie chyba, nie wiem nigdy takich czułości do brzucha nie doświadczyłam, całowanie owszem było, ale wtedy jak już zaczął być widoczny tak bardziej :sorry:
Agnieszka - a to pewnie Julka będzie mega zadowolona i chyba już coś tam do powiedzenia miała w wyborze ;-)
 
reklama
Do góry