reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Beta niestety rośnie niestety nawet po poronieniu, ale Zjola trzymam kciuki, żeby w twoim przypadku okazało się inaczej.
Kasiu gratuluję decyzji budowy domu, czeka was wiele pracy, ale własnego domku nic nie zastąpi. Fajnie, że Werka już zdrowa.
My też mamy działeczkę i miejsce nie za bardzo mi się podoba, co prawda tylko 16 km od naszej pracy i podobnie od obecnego mieszkanka, ale to środek wsi, po prawej i po lewej stodoły z kurnikami i jakoś nie spieszno mi do budowania się tam, od urodzenia jestem blokersem jakoś mi to nie przeszkadza.
A ja własnie popijam kawkę - bezkofeinową. Przesyłam wam promyki słoneczka z Krakowa :-)
 
martusionek sliczny brzusio:)))
olu fakt nie tak dawno u mnie bylo 111 a teraz u Ciebie, wiec ani sie nie obejrzysz a tu juz trzeba bedzie sie na porodowke wybierac:))))))
 
julitko kochana ja ma termin na 18 stycznia, tylko cc się wcześniej robi. No i zawsze nadziej ze mnie nie pociśnie wcześniej bo chciałbym żeby urodziła sie donoszona.Widzę ze my łeb w łeb lecimy. Co do zakupów kupiłąm te najpotrzebniejsze rzeczy żeby mój mąż i mama mieli mało na głowie jak wcześniej zacznę rodzić. Ubranka pościele i reszte zacznę prac jak A pomaluje i przygotuje mi pokój od malej.Torbę do siebie ja mam od samego początku naszykowaną bo już kilka razy była w użyciu, teraz tylko dokładam i wymieniam na większe rzeczy :p, ubranka łóżeczko, leżaczki, karuzele, chuśtawki i inne pierdoły dostałam od brata. Ja tylko kupiłam pościel, i ten kocyk czapeczki, jeszcze materac i wózek(kupują moi rodzice).NAprawde mnie bardzo mało będzie kosztować wyprawka:)
Martusionek środek ciężkości się zmienia:) Uważaj na siebie A brzucho śliczny:-)
Zjola dla mnie to jakiś meksyk!!!!! mam nadzieję że to był tylko straszny sen i wszystko będzie dobrze!!!
Jankesowa ewcia Ewelinka Agniesia-no to suwaczki zaczynają WAm zasuwać SUPER
Kaatka-dawno Cię nie było.Witaj
PatiB co porabiasz?
Aniołki jak klusek?
She co u Was?
Ewelinko dziś chyba takie ciśnienie bo mnie też boli:-(
lili- my chyba jeszcze dostaniemy ale te które zajdą w 2011 już nie tak mi powiedzieli. No ale i tak wszystkie stracimy jak zabiorą ulgę która można odpisać od podatku.MIŁEGO SPACERU u nas zimno na dworze.
oleńko - i jak mały dokazuje czy odpoczywa??
A całą resztę gorąco pozdrawiam
 
Cześć babeczki!

A ja odebrałam wczoraj wynik bety!!!?
Wzrosła prawie podwójnie z 38 tysięcy na 62 tysiące. Przy pustym pęcherzyku powinna już dawno spaść a ona rośnie! Nie biorę już luteiny od trzech dni i nie ma żadnych objawów poronienia. Miałam dzisiaj mieć zabieg ale na razie czekamy. Mam przyjść na wizytę w piątek.
Czy to możliwe, że pod koniec 10 tygodnia mógłby pojawić się zarodek chociaż tydzień wcześniej go nie było?
Ale i tak nie robię sobie nadziei. Tylko dziwaczne to wszystko. U mnie zawsze pod prąd i inaczej niż u innych. Ja chyba jakiś kosmita jestem!

Ściskam Was mocno


Zjola, to cudowna wiadomość, mam nadzieję że lekarze się jednak mylili i za wczesnie podali diagnoze, Może faktycznie ta owulka była wyjątkowo późno. A beta chyba odpowiada 9-10tyg wiec 3mam za Was mocno kciuki.


Zjola - mam nadzieję cały czas, może organizm mówi poczekaj, może owulka była później? Trzymam kciuki :tak:
GosiaLew
- na pamięć to ja już je znam, bo to było przypomnienie z dzieciństwa :tak:
Just79 - ja tam nie miałabym nic przeciwko gdyby Ada mi zaraz odpływała ;-)
Martusionek - o dobra rzecz z tą biblioteką, że też nie pomyślałam, dzięki
LucyF - ciesz się, że śpi i mu nie przeszkadzaj ;-)
Julitka, Kaira - wy chciejcie urodzić w grudniu kurczę, od stycznia nie ma becikowego, a zawsze 1000 zł na ulicy nie leży :), choć to chyba się liczy od kiedy się w ciążę zaszło, a nie od porodu, hmm muszę sprawdzić.

Moi Rodzice zawsze mi czytali bajki, pamiętacie te bajeczki z serii "poczytaj mi mamo"? Mam wszystkie i choć stare i nie tak bardzo kolorowe jak dzisiejsze to właśnie je będę wertować i czytać Adzie, muszę tylko w sobotę je wyciągnąć od Mamy z piwnicy ;-)
Prawie mam posprzątaną kuchnię - fiu :confused2:

Lili, a to z tym becikowym to już na 100%, bo właśnie słyszałam jakiś czas temu, że mają go zlikwidować, ale w końcu nie wiem czy to już zostało zatwierdzone i wchodzi od nowego roku?


Dziewczyny, jak sobie radziłyście i radzicie z bólami głowy? Moja Maminka podsunęła mi dziś Amol, ale na mnie nie działa...


Mi pomogło nacieranie skroni odrobiną amolu, zimne kompresy i duzo snu. A mierzyłaś ciśnienie? może to przez ciśnienie głowa boli?
 
Dziewczynki żegnam się - mam nadzieję do wieczora i mam nadzieję, że z workiem rzeczy dla malucha wrócę.miłego popoludnia!!!!
aaa Kaira, rzeczywiście łeb w łeb tylko ja na suwaczku kiedyś wstawiłam termin porodu ten z usg /bardziej optymistyczny:)/i już nie zmieniałam.a wg kalendarzyka wychodzi właśnie 17.01.:)
 
Kairko dziękuję:) wczoraj dokazywał całkiem sporo jak na niego.pewnie dlatego ,że musiałam doczytać książkę ,bo do dzis miałam zarezerwowaną ostanią jej część:)a najlepsze,że myślałam ,ze jak do dzisiaj to akurat pójdę,a tu się okazało,że rezerwacja przeszła dalej.zadzwoniłam do biblioteki i pani zlitowała się nade mną:) powiedziałam,że jak jej nie wypożycze teraz to już za miesiąc nie dam rady:)ach ciąża ratuje życie. poleciałam za to odrazu po tel i już ją mam:) a mały dokazywął jeszcze jak zawsze od 23ciej ponad godzinę.
fajnie,że znasz termin:) ja to jeszcze trzy tygodnie i zacznie się panika:)

Lucy dlatego już mi się gorąco robi:) chyba musze w koncu kupic te koszule do karmienia zeby do szpitala miec
no i reszte rzeczy bobasowych w weekend może mi się uda
 
reklama
olu szykuj sie szykuj a jak jeszcze Julek bedzie chcial wyjsc z tydzien wczesniej:tak::-) to juz naprawde nie ma na co czekac
fajnie tak teraz obserwowac kolejne narodzinki Skarbkow:))))))
 
Do góry