reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam i ja :))

U nas ślicznie słonko świeci, a ja jakaś senna...

czekam na koleżankę, to kawki się napiję...


Pozdrawiam wszystkie :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wróciłam z zakupów i co rozryczałam się dla mamy bo jak szłam to nie tak postawiłam nogę i leciałam jak długa a jak leciałam to tylko się modliłam, żeby nie upaść i takie manewry robiłam, ale nie upadłam ale noga trochę boli. Przyszłam i powiedziałam mamie ze mnie Maaka Boska chyba uchroniłam bo po drugiej stronie ulicy jest kościół.Wiecie jak się przestraszyłam....

Julitka
to życzę miłej wyprawy do siostry ja to jeszcze do tej pory prasuje i oglądam rzeczy Tomusia a M się śmieje, że on taki malutki się urodzi.

Kasiu
więc życzę powodzenia w budowaniu domku, co na swoim to na swoim , a jak będziecie płacić kredyt to będzie wiadomo na co płacicie a nie wspierać kogoś. Nas też kiedyś to czeka, tylko że mi się miejsce nie podoba i żebym miała pieniążki to pobudowałbym się gdzie indziej. Bo działkę mamy w miejscowość M na zadupiu gdzie wszędzie jest daleko i i wszystko jest bebebe i do pracy mam daleko. ale może kiedyś coś się zmieni i co najgorsze to teściowa pod bokiem :(
 
Ewcia, też bym się kawy napiła, bo głowa zaczyna doskwierać, niestety na sama myśl o kawie...mam odrzut jak z katapulty. Smacznej kawki życzę :*

Martusionek, kochana uważaj na siebie*
 
Ewcia, ja to już o drugiej kawce myśle, ale to pewnie koło 15-16.coś ostatnio bardzo mi kawa smakuje:)
Martuś, czy mnie pamięć myli, czy to już drugie Twoje zachwianie równowagi w ostatnim czasie....mam nadzieję, że nie pijesz:p
a może już brzuszek tak ciąży, że stabilizacja siada...:)maluch zmienia szybko położenie i mama się przewraca:)
 
Ewelinko- ja do kawy dopiero powróciłam, bo także mnie od samego zapachu odrzucało:-D:-D i teraz piję pół na pół z mlekiem i jedną na parę dni:tak:;-)


Julitko- nie to ja czekam, aż się pierwszej napiję :))


Ojj, muszę zaraz lecieć jakieś ciasteczka kupić...
ale zadzwonię do koleżanki jakie lubi, bo ja nie jadam i bez sensu, żeby stały...
 
Nie Julitka to pierwszy raz , ale juz kiedyś dwa razy miał skeconą tą nogę i czasami jak postawienie tak to tak się dzieje albo u mnie takie krzywe chodniki albo nie służą mi buta płaskie oj jakaś dzisiaj pechowa jestem, teraz jakiś kretyn wrzucił ulotkę na podwórko i pies się zdenerwował ja wyszłam po tą ulotkę i się nachyliłam To przywalił od spodu tej mój funio i łypka rozwalona, czy dzisiaj jest może 13?
 
reklama
Ewelina28 - a spanie nie pomoże? :sorry:
Julitka - ostatnio to Gosia wyrżnęła ;-)
Martusionek - uważaj na siebie Kochana :tak:

Idziemy na spacer, taka piękna pogoda :-)
 
Do góry