Ewitka
Majowo-lutowa mama
SUPER!!! Dwa zdrowe maluszki nam się pojawiły!!!
Daa, wielkie gratulacje córeczki Darii, szyjka poboli i się zagoi, uwazaj tylko, zeby za wczesnie nie siadać. Ja też strasznie popekałam, bo miałam żylaki na szyjce.
Myszka, gratulacje, Szymonek słodziutki, ach juz się tęskni za tym swoim maleństwem.
Aniołki, ale masz dużego kluska! Moja kruszynka ostatnio ważyła niecałe pół kilo!
julitka, ja miałam na początek w rozmiarze 56 tylko kopertowe i rozpinane z przodu body, bo zdecydowanie wygodniejsze. Ale jak maluszek troszke podrósł juz takie przez głowę też zakładalam.
No i ja zawsze jeżdżę w pasach, nie wyobrażam sobie, że mogłabym jeździć bez, szczególnie na siedzeniu pasażera i kierowcy, bo z tyłu to nie zapinam.
Ewcia, szkoda, że świat jest taki niesprawiedliwy, a ludzie tak zakłamani, no i niestety jak zawsze się im upiecze. Nie znam co prawda dokładnie twojej sprawy, ale z lekarzami mało kto wygrywa. Szkoda tylko rozdrapywać ledwo co zagojone rany.
A co do 24 tygodni, to pewnie ocenili wg wagi, łozyska i innych parametrów, może wcześniejsze USG wskazywały na to, ze Maciuś jest młodszy? Mój synek urodził się w 42 tc (wg OM) ale napisane ma że w 40tc (tu akurat wg oceny łożyska). Poroniłam w 9-tym tygodniu, mam napisane w karcie, że płód miał 7 tygodni.
Daa, wielkie gratulacje córeczki Darii, szyjka poboli i się zagoi, uwazaj tylko, zeby za wczesnie nie siadać. Ja też strasznie popekałam, bo miałam żylaki na szyjce.
Myszka, gratulacje, Szymonek słodziutki, ach juz się tęskni za tym swoim maleństwem.
Aniołki, ale masz dużego kluska! Moja kruszynka ostatnio ważyła niecałe pół kilo!
julitka, ja miałam na początek w rozmiarze 56 tylko kopertowe i rozpinane z przodu body, bo zdecydowanie wygodniejsze. Ale jak maluszek troszke podrósł juz takie przez głowę też zakładalam.
No i ja zawsze jeżdżę w pasach, nie wyobrażam sobie, że mogłabym jeździć bez, szczególnie na siedzeniu pasażera i kierowcy, bo z tyłu to nie zapinam.
Ewcia, szkoda, że świat jest taki niesprawiedliwy, a ludzie tak zakłamani, no i niestety jak zawsze się im upiecze. Nie znam co prawda dokładnie twojej sprawy, ale z lekarzami mało kto wygrywa. Szkoda tylko rozdrapywać ledwo co zagojone rany.
A co do 24 tygodni, to pewnie ocenili wg wagi, łozyska i innych parametrów, może wcześniejsze USG wskazywały na to, ze Maciuś jest młodszy? Mój synek urodził się w 42 tc (wg OM) ale napisane ma że w 40tc (tu akurat wg oceny łożyska). Poroniłam w 9-tym tygodniu, mam napisane w karcie, że płód miał 7 tygodni.