She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Gosiu ja chodziłam na SR tu: Szkoła Rodzenia BOBAS Gdynia 20min piechotą od mojego domu i z zajęciami w weekendy co dla mnie było istotne. Płaciłam chyba 500zł jak dobrze pamiętam. A co do szpitali. Moja szwagierka oba porody miała na Zaspie i bardzo sobie chwali. Ale tak jak piszesz: ile porodów tyle opinii. Mi zachwalano Redłowo. W sumie personel w większości fajny, ale organizacja do kitu. Jeden wielki bałagan.
Martusionek sama jestem zaskoczona, że Quido przy wózku idzie tak grzecznie, bo on raczej do dzikusów na spacerze należy. No ale w przypadku wózka spisuje się na medal. Dzięki temu nie muszę go zostawiać, wychodząc z Małą na spacer. Więc pies nie czuje się odsunięty na dalszy plan.
LucyF mi czop też nie wypadł. Wody mi nawet nie odeszły w takim stylu jak tu się czyta: chlup i już :-) Mi się wody sączyły a i to dopiero pod koniec porodu.
Jankesowa super, że na wizycie wszystko ok. Pogłaszcz brzuszek od e-ciotki.
Ola81 ale przepiękna gębulka :-) I kurcze już niemal 30tc... Jak ten czas leci :-)
Lill ale mądra Dziewuszka na tym zdjęciu :-) Ucałowania od e-ciotki i od e-koleżanki Emilki :-) I jak bioderka? My dziś byłyśmy...
Karolcia przytulam i gratuluję siły wewnętrznej. Mam nadzieję, że lekarze coś wymyślą, poślą Was na badania specjalistyczne i niedługo znów będziemy cieszyły się z Tobą dwoma kreskami. Tym razem aż do porodu.
Annas super wieści. Czekamy teraz na te z genetycznego :-)
Kaira no to fakt, że Emi już nie jest taka mała :-) Ale słodka jak miód to fakt...
Daa trzymam kciuki, żeby Mała jeszcze poczekała.
Ewelina bardzo się cieszę! I czekam na dalsze relacje z kolejnych dni ciąży :-)
A my dalej walczymy z bólami brzuszka. Rano to standard. Trzeba masować i czekać na pierdzenie. Kilka bączków i przechodzi. Nie wiem skąd to. I że akurat zawsze rano.
Byłyśmy też dziś na usg bioderek. Jest gites. Malutka nie płakała. Oba bioderka są super zdrowe. Lekarz bardzo fajny. I bardzo w Trójmieście polecany, bo jest specjalistą od dysplazji i tego rodzaju schorzeń.
Jestem zmęczona, bo Emka coraz mniej śpi w dzień, a dziś w nocy wyjątkowo budziła się nie raz, a trzy razy. Tak więc idę się położyć, póki Emi po spacerze jeszcze śpi.
Martusionek sama jestem zaskoczona, że Quido przy wózku idzie tak grzecznie, bo on raczej do dzikusów na spacerze należy. No ale w przypadku wózka spisuje się na medal. Dzięki temu nie muszę go zostawiać, wychodząc z Małą na spacer. Więc pies nie czuje się odsunięty na dalszy plan.
LucyF mi czop też nie wypadł. Wody mi nawet nie odeszły w takim stylu jak tu się czyta: chlup i już :-) Mi się wody sączyły a i to dopiero pod koniec porodu.
Jankesowa super, że na wizycie wszystko ok. Pogłaszcz brzuszek od e-ciotki.
Ola81 ale przepiękna gębulka :-) I kurcze już niemal 30tc... Jak ten czas leci :-)
Lill ale mądra Dziewuszka na tym zdjęciu :-) Ucałowania od e-ciotki i od e-koleżanki Emilki :-) I jak bioderka? My dziś byłyśmy...
Karolcia przytulam i gratuluję siły wewnętrznej. Mam nadzieję, że lekarze coś wymyślą, poślą Was na badania specjalistyczne i niedługo znów będziemy cieszyły się z Tobą dwoma kreskami. Tym razem aż do porodu.
Annas super wieści. Czekamy teraz na te z genetycznego :-)
Kaira no to fakt, że Emi już nie jest taka mała :-) Ale słodka jak miód to fakt...
Daa trzymam kciuki, żeby Mała jeszcze poczekała.
Ewelina bardzo się cieszę! I czekam na dalsze relacje z kolejnych dni ciąży :-)
A my dalej walczymy z bólami brzuszka. Rano to standard. Trzeba masować i czekać na pierdzenie. Kilka bączków i przechodzi. Nie wiem skąd to. I że akurat zawsze rano.
Byłyśmy też dziś na usg bioderek. Jest gites. Malutka nie płakała. Oba bioderka są super zdrowe. Lekarz bardzo fajny. I bardzo w Trójmieście polecany, bo jest specjalistą od dysplazji i tego rodzaju schorzeń.
Jestem zmęczona, bo Emka coraz mniej śpi w dzień, a dziś w nocy wyjątkowo budziła się nie raz, a trzy razy. Tak więc idę się położyć, póki Emi po spacerze jeszcze śpi.