reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Gosiu pewnie maluszek - ja za pierwszym razem się wystraszyłam, pogłaskałam i znikła kulka a teraz jak głaszczę to ucieka i w innym miejscu się wygina. I czekam co tam rośnie u mamusi pod serduszkiem Kubuś czy Martynka:)
Agnieszko-moja chrześniaczka zaczęła bardzo późno siedzieć sama bo ok 9 m-ce potem chodzić ok 1,5 roku,a teraz ma 2 lata gada i biega jak szalona.NA wszystko przyjdzie czas a twoja Julcia to duża pannica:)
Mysza widzę że jesteś bardzo zorganizowaną osobą i tak trzymać.
Olu81-Gratulacje
olu**-też przedemną opieka nad moimi pluszakami z dzieciństwa, pranko zszywanko, też się do nich przywiązałąm
Właśnie sie obudziłam chyba przegięłam, ale było mi to potrzebne jak się o 3 rano wstaje to można odsypiać.
Ja kupiłam sobie narazie koszulę i piżamę.Ubranka pookładałam żeby sprawdzić czego mi brakuje, w listopadzie po remoncie zabieram sie za zakupy i pranie. Mała da radę wytrzymać.
 
reklama
Agnieszka a byłaś z nią u lekarza, który by ocenił jej rozwój, albo ćwiczysz z nią, sadzasz przy oparciu, żeby ćwiczyła kręgosłup w tej pozycji? Mój siostrzeniec, na skończone 10 miesięcy i już za jedną rączkę chodzi, ale faktem też jest, że każde dziecko rozwija się inaczej, wiec może nie ma powodów do obaw, ale chyba warto zasięgnąć opinii lekarza a nie stresować się informacjami z netu.

She ja zamierzam rodzić na pewno w Gdańsku w Klinicznym (mają zzo) albo na Zaspie, ale ciągle się waham i nie wiem. Opinie o jednym i o drugim są różne i trudno wybrać a niestety nie ma idealnego szpitala z idealną kadrą, która podchodzi do pacjenta z empatią na każdym kroku. Wojewódzki na pewno odpada, bo tam jest zbyt duże nastawienie na porody SN i chociaż wolałabym rodzić naturalnie to nie chcę też być na maksa przetrzymywana.
 
Gosiu ja już biurko przestawiłam do innego pokoju:) i tez wlasnie komodę musimy kupić,a łożeczko wezmeimy raczej z piwnicy po siostrze bo jest porządne więc po co kupowac.ale to tez w pazdzierniku:) a ciuszki tez najpierw przejrzę te co dostane .bo co kupowac jak nei wiem co mam.tu kolezanka odklada,tu cos w piwnicy mam.ja 1go pewnie wizytę będę miała
kaira pocieszylas mnie,ze nie tylko ja jak wariatka reanimuję pluszaki:)
Kasikz wycałuj Polę :)
Agnieszka a mi się wydaję,że nawet lepiej,że nia siada za szybko,jak będzie gotowa to usiądzie.a najwyrazniej plecki nie są gotowe.a te terminy chyba są spore od kiedy do kiedy powinno dziecko z tego co pamiętam. grunt to jje nie ciągnąć za ręce i nie pomagać .powinna sama jak mięśnie będą gotowe by udźwignąć
 
kaira ja mam za sobą cały sztab ludzi którzy mnie zmuszają do takiej organizacji...bo czasami mam już dość słuchania mojej mamy żebym przygotowała koszule, kupiła wszystkie kosmetyki, ciągłe pytania czy mam wszystko już...ale mi do dobrego organizatora na prawdę daleko.

Agnieszko myśle że dla własnego spokoju możesz to skonsultować z lekarzem, ale każde dzieciątko ma swoje tempo i widocznie Jula jeszcze nie jest gotowa na siadanie.

Co do opnii o szpitalu to jako że wkoło mnie teraz pełno porodów u znajomych to widzę że jak tylko poród przebiegał bezproblemowo to nawet szpital tzw bez łazienki na sali jest tym najlepszym i najnowocześniejszym a opieka mimo że średnio miła to najwspanialsza, a jak nie daj bóg były jakieś komplikacje, poród trwał długo to od razu ma to wpływ na opinię.
 
Ostatnia edycja:
witam się poobiednio!
Karolka, cały czas myślę o Tobie!ściskam

jaką ja miałam dziś koszmarną noc..śniło mi się, że jechaliśmy z T samochodem i się coś kłóciliśmy i nagle on postawił samochód w poprzek ulicy wprost pod nadjeżdżającego tira i obudziłam się jak ten tir już w nas uderzył i miażdżył samochód...nie mogłam zasnąć z 1,5 godziny.rano okazało się z kolei, że T śniło się, że byliśmy nad jakąś wodą i się oboje topiliśmy.nie wierzę w sny, ale czy nie za dużo tego złego...
Asia, pytałaś o husteczki, ja sama używam np Cleanic dzidziuś Kindii Herbal Care i wydają mi się ok.kosztują coś chyba koło 7 zł w galerii natura.
Jankesowa, jak po wizycie?
Lucy, do startu, gotowi.....:tak:
co do przygotowań, to mi się też już pali, ale wszyscy mówią, że jeszcze czas.no ale ja to z tych, co wolą mieć wcześniej wszystko na tip top, niż później panikować.zwłaszcza, że u mnie ten niby właściwy moment to wypadnie w okresie już mało przyjemnym na wychodzenie z domu...
a chciałam Was też zapytać, czy spotkałyście się z wiaderkiem do kąpieli niemowląt?ja wcześniej o tym czytałam sporo dobrego i ostatnio jak byłam na targach, to też widziałam prezentację.może to wygląda rzeczywiście dość kontrowersyjnie, ale szczerze się nad tym zastanawiam.
ściskam wszystkie!!!!
 
Hejka!

Szybko, bo mi ludzik jęczy ;-)

Asiu, miałam paczkę chusteczek Rossmanna tych bialo-rozowych i jak dla mnie to one nedznie byly nawilzone w porownaniu do Pampersa białych (Sensitive) i niebieskich (Baby fresh). Tak więc nie polecam.
Nie wiem, czt dobrze pamieram, ale chyba o Huggisach Agatka pisala, ze mocno mokre sa.
Jak ktoś ma kartę do selgrosa to tam jest chyba jeszcze promocja 22 zł za 6-pak pampersa.

Lili, babka kolki stwierdziła, bo mały miał wzdęty brzuszek (ale był po 5 godzinach w foteliku samochodowym i niedługo po jedzeniu) no i darł się (ale to bardziej na jej widok, ze zmęczenia podróżą i z prostego faktu, że zamiast mi go oddać, żebym go uspokoiła to ona go ćwiczyła, żeby mu gazy z brzuszka wyszły).

Aga, wierzę, że tak jak dziewczyny pisały po prostu Julka czeka na swój moment, żeby usiąść itd. ale jak masz jakiekolwiek wątpliwości to zamiast się zadręczać skonsultuj to z lekarzem. Może zaleci jakieś ćwiczenia pomagające w rozwoju motorycznym. Szymek na początku głowę próbował podnosić w leżeniu na brzuchu tylko jak się mocno wkurzył, potem przyszedł moment, że leżał jak kłoda i wogóle nie próbował nawet tą głową ruszyć, do momentu jak go przytrzymałam i pokazałam jakie ciekawe rzeczy są przed nim ;-) od tego momentu zadziera głowę jak stary ;-) Może Julka też jest takim leniuszkiem, i jakoś jeszcze nie dostrzegła, że siedzenie się przydaje ;-)


Jestem mega dumna z synka :-) Podróż tam i z powrotem w sumie 5 autobusami a on był wzorowo spokojny :-) Usg leżał grzecznie i gadał co nieco, tylko siku zrobił jak zimny żel poczuł, ale to poszło w pampersa, bo był tylko odpięty a nie zdjęty ;-) Najważniejsze, że wszystko w brzuszku ok :-)



Dziewczyny, widzę, że dyskutujecie o ZZO. Jak macie możliwość to jasne, że wybierajcie szpital gdzie taka opcja jest. Ale broń boże nie nastawiajcie się, że bez tego to na pewno nie urodzicie, bo wiadomo różnie może być, np. jedyny anestezjolog akurat będzie przy cesarce i nie będzie kto miał Wam ZZO dać, i żeby Wam w tym momencie psychika nie siadła, bo będziecie miały wpojone, że musi być znieczulenie. Ja rodziłam w szpitalu gdzie za 400 zł można dostać znieczulenie, i co z tego jak się trafił dzień z babyboomem, u mnie akcja się nie posuwała, to zostałam odstawiona do sali 3 osobowej z oksytocyną, a jak skurcze ruszyły i już jednak chciałam ZZO (choć wcześniej byłam zdania, że nie chcę kłucia w kręgosłup) to się okazało, że póki się porodówka nie zwolni to znieczulenia nie dostanę, no a za chwilkę i tak się okazało, że już mam pełne rozwarcie ;-) (trochę to mętnie napisałam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie - ze znieczuleniem, czy bez i tak urodzicie :-))

A co do cesarki to na początku leżałam z dziewczyną po cesarce (dostała ZZO i na gwałt musiała być CC) i ona była właściwie całkiem na chodzie od początku, a za to dziewczyna która trafiła do mnie na salę dzień przed moim wyjściem po CC była w stanie mocno kiepskim, ledwo chodząca. Tak więc jak same pisałyście nie ma zasady.
 
Ostatnia edycja:
julitka nie wiem czy wierzysz w sny, ale u mnie zawsze się sprawdzają. I woda oznacza przypływ informacjie (czysta-dobrych). I wiele dziewczyn pisze że takie eksremalne sny w ciąży to norma choć mnie jakoś często nie dopadają.
A co do wiaderka to wiem że sporo osób się teraz decyduje. Ja jednak wybrałam standardową wanienkę, bo jakoś nie wyobrażam sobie takiego Maleństwa wkładać do wiaderka i totalnie nie wiem jak wtedy postępować na początku z pępuszkiem, kiedy nie powinno sie go jeszcze moczyć.
A wydaje mi się że jak dzieciaczek już większy to też można kąpać np na brzuszku i dziecko (przynajmniej mojej sis) miało wtedy mega radochę.

just no to super chłopaczek z Szymonka! I że brzuszek ma się dobrze to cieszę się bardzo.


A wracając jeszcze do tematu porodowo-znieczuleniowego to po ZZO właściwie poród już jest bardziej medyczny niż siłami natury... i też nas na SR uczulali że bardzo często jak się kobieta decyduje na ZZO to może być już za późno.

Co do CC to właśnie...zależy od wielu czynników.
U mnie w szpitalu jest tak że dziecko pokazują, dają do przytulenia i ucałowania. Później badają a w tym czasie matka jest zaszywana. I na salę poporodową trafia matka z dzieckiem. Nie jest dziecko zabierane i przywożone np na drugi dzień. Jest cały czas koło matki. Wiadomo że ta na początku nie jest w stanie się nim zajomować, więc na początku zajmuje się tym położna i może jej we wszystkim towrzyszyć ojciec dziecka.
Pionizacja w zależności od ilości znieczulenia następuje po 6-8godz.

LucyF czyżby to początek ?!?
 
Ostatnia edycja:
Lucy, może może to już lada moment :-)
U mnie na SR położna mówiła, żeby wziąć długą i ciepłą kąpiel, do tego 2 no-spy, albo przejdzie, albo będziesz rodzić ;-)
 
reklama
U nas też właśnie polecali ciepłą kąpiel. I jak się nasili to na porodówkę, a jak nie będzie zmian to spokojnie -> jeszcze jest czas.
 
Do góry