reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

przetnij pieluszkę tetrową tam gdzie mają być pasy i nałóż na fotelik. Wszystkie takie są ubierz ją lekko i przykrywaj patrząc czy jej nie za ciepło -mocno jej nie ubieraj bo w dupkę będzie parzyło:)
Eh, a my dopiero ostatnio wpadliśmy na to, żeby Szymkowi pod główkę włożyć pieluchę w foteliku, bo bez taaaaaak się spocił biedaczek.

Kurczę, pora kompania przesunęła się dziś o 30-40 min i bujamy się od godziny z usypianiem.
 
reklama
melduję się, że u nas wsio oki:tak:

no poza pewnymi bólami w okolicy pępka,
które promieniują i czasami tak boli, że aż się zwijam...

ale mam nadzieję, że wsio oki :tak:
wizyta w poniedziałek, która to potwierdzi:tak:

a te bóle? wmawiam sobie, że to gazy, które się nie uwalniają:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki więc jutro najem się przed badaniem i coś słodkiego postaram się wcisnąć w siebie. Mi tak naprawdę to nie jest takie ważne żeby wiedzieć kim jest ten uparty lokator mojego brzuszka tylko żeby dal się pomierzyć żeby zobaczyć serduszko i czy kręgosłup jest w prządku czy nic mu nie dolega. Jeszcze mi gin nagadała ,ze ostatni bardzo dużo dzieci rodzi się z wadami i z tym serduszkiem mnie zmatowiła że ona je widzi po środku.
Kolorowych snów życzę!!!!
 
Witam wieczornie:-)

Mala zasnela choc bylo dzis ciezko...

Mam teraz tyci czasu dla siebie to nadrabiam ''Majke'' z calego tygodnia:-)

Dobrej nocki i do juterka.

Ps.To Julencja wczoraj... IMG_6592.jpgIMG_6592 (2).jpgIMG_6600 (2).jpg
 
witam was... nie pisałam dzis bo mielismy straszny dzien... ale wszystko jest ok wiec sie nie martwcie ja sie tylko stresu najadła a mój A. to juz dopiero... rano o 6 jak konczyl nocke to mu rowerzysta pod samochod wjechal (rowerzysta mial znak ustąp a zapierniczal z górki nawet nie patrzac czy cos jedzie...) adam go nie widzial bo ta droga byla za takim murkiem... chlopak 18 lat na szczescie caly czas byl przytomny i nie wygladalo na to ze cos mu jest... uderzyl glowa w szybe i to konkretnie bo po chwili bylo widac ze mu sie krwiak zrobil i to w okolicy skroni wiec chyba w najgorszym miejscu-krew wyciekała porami przez skóre... dobrze ze mnie tam nie bylo bo bym zawalu dostala... jakby adam przed tym skrzyzowaniem nie zwolnil a zawsze zwalnia bo tam szkoła jest w poblizu i mial na liczniku ze 30 na godz.. jakby jechał szybciej... jakby to bylo dziecko... az strach pomyslec co by sie moglo stac :-( policja przyjechala chlopakowi dali mandat 500zl a on nawet nie ma z czego zaplacic bo pracuje w piekarni pewnie jest po zawodówce i jak znam zycie to pracuje albo na czarno albo na 1/2 etatu za grosze... tak to wyglada w tym naszym pieknym kraju... my mamy w aucie szybe do wymiany, pogieta maske i oba błotniki bo uderzyl z lewej strony potem walnal na maske a potem zjechal po drugim blotniku.. pół biedy auto zeby tylko ten chlopak ze szpitala wyszedl a nie zeby jakis tetniak sie zrobil itd.. nasz szpital nie ma dobrej opinii jesli chodzi o lekarzy oni mu pewnie tomografii nie zrobia, bardziej sie martwili ze go noga boli niz ta glowa... a on nic sobie nie połamał tylko sie potłukł...

czytalam co tu pisałyscie ale jakos nie wiem co której odpisac wiec dzis mi wybaczcie a jak ktos pytal mnie o cos to napiszcie na pw bo tu nie doczytalam lub juz zapomniałam co kto chciał...

no nic ide sobie zrobic melisy bo caly dzien jestem roztelepana choc tego nie widzialam.. moj maz za to nawet zasnac nie potrafil a teraz juz w robocie siedzi... nie wiem jak wyrobi do rana, ja dzis go nawet przyjemnosciami sexistowskimi probowalam zrelaksowac ale chyba sie nie udalo tak do konca :/ (czyt lodzik... to był szalony pomysl ale nie umiałam patrzec jak on sie meczy i nie wie co ze soba zrobic zeby zasnac....)

dobranoc bo za chwile zaczne tu bredzić
 
Pati no to pieknie mieliscie przezycia, niezadzroszcze. najwazniejsze ze nic powazniejszego sie nie stalo ale tak to jest zero myslenia plus te nasze drogi i nieszczescie gotowe.

agnieszko Julcia wyglada jak aniołek choc rozki sugeruja cos innego:)))a te oczy..... no rozwalajace spojrzenie:tak:
Lili to zycze udanej podrozy i zeby Ada nie meczyla sie za bardzo
martusionek nie daj sie negatywnym myslom. na pewno wszysko jest ok i maluszek ma serduszko tam gdzie trzeba i inne narzady tez. poza tym moja sasiadka ma serce na srodku i funkcjonuje normalnie a ma juz po 70-ce wiec to o niczym nie swiadczy.
 
Ostatnia edycja:
Cześć kochane....

Pati- to faktycznie ciężki dzień....i dobrze, że Cie tam nie było.
Ewcia - trzymam kciuki za wizytę....mnie też tak bolało...a teraz to są albo takie tępe bóle przypominające te @.....albo takie jednorazowe kłucie ale tak jakby w środku tak przy szyjce.
Ale ja to się znowu martwie tym, że praktycznie nie boli...a chyba powinno skoro sie rozciąga....a tu tylko czasami nocą jak się za szybko obracam to czuje brzuszek...

A ja odliczam już godziny do poniedziałkowej wizyty...wczoraj Z się przyznał, że też się bardzo denerwuje i nie może spać w nocy.
Jedno co mnie nastawia pozytywnie to, że brzuszek jest coraz bardziej a la ciążowy...i pod ręką czuć wyraźnie, że tam jest cosik inaczej niż normalnie...a pamiętam, że nie miałam tak przy tamtych ciążach...
Bo jeśli chodzi o samopoczucie to jest jak najbardziej nie ciążowe....chyba, że skończyły mi sie wcześniej uciążliwości I trymestru - których i tak w sumie nie miałam....
Znowu analizuje...zaraz mnie ochrzanicie.....hihihi...ale komuś muszę to napisać...!
 
reklama
Witam sie

pati ja pitole,ale straszne przezycia :szok:

agnieszka ,sliczna coreczka :-)

Przepraszam,ze tak mało sie odzywam, ale jakos tak wychdzi,ze weny na pisanie nie mam, wybaczcie ...:zawstydzona/y:

10.09.2010 007.jpg hop hop
 
Do góry