Witam wieczorową porą, wczoraj strasznie się męczyłam z moim brzuchem, myślałam ze to mała ale okazało się ze to jelita się zbuntowały.Miałam z nimi spokój już chyba 2 lata (miałam okres remisji choroby)ale niestety się skończyło.Wiec teraz będę zdychać co dzień bo leków nie mogę zażywać tylko dietka.Lekarz powiedział ze choroba nie zaszkodzi dziecku wieć będzie ok.W razie silnego bólu tylko nospa. Będe Was podczytywać bo nie jestem w stanie długo siedzieć przy kompie.Dziś odwiedziłam z moim A 3 sklepy z artykułami dziecięcymi, w celu znalezienia odpwiedniego wózka.Wiemy że jeszce dużo czasu ale chciałam wykorzystać że A ma urlop.Chcemy wielofunkcyjny, ale już zgupliśmy który wybrać. Dobrze że jeszcze tyle czasu do namysłu to się coś znajdzie.I najbardziej sie ucieszyłam że mój A pierwszy raz poczuł jak mała się rusza a potem w sklepie nawet kupił 3 czapeczki a potem pogadał do brzucha wieć w końcu coś w nim drgneło.
Kasikz ciesze sie Że Polunia ma już jedno za sobą.Dzielna dziewczynka
Lili-no to świetnie dziewczyno że tak szybko leci ta waga
Ada wyciąga razem z pokarmem zbędne kalorie
Aniołki- mi woda z solą pomogła i syrop z cebuli.Zdrówka życzę
ola może troszeczkę zwolnisz, i pogadaj z lekarzem na ten temat napinania.???Też myśalałam ze to dziecko a to macica się napinała i teraz jem leki;/Mimo wszystko dalej się napina.
Agnieszko_Ale Julcia wyrosła.Cud dziewczynka
Carii jak po wizycie??????Moja też rusza sie nie regularnie mamy jeszcze czas żeby się tym martwić od 28 tygodnia. Teraz pewnie nasze bobasy śpią
just już 3 miechy mineły.. No Szymo chce pogadać a mama sie dziwi
She- no to szybko ta mała ci rośnie ale jest milutka
Pozdrawiam Was serdecznie