reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Witam

Wczoraj miałam dzień poza domem przy ładnej pogodzie, spędzony na działeczce.:-)
Poza tym wyczekuje już ruchów maleństwa, niby coś czuję jakby falowanie wieczorem jak się kładę, ale pewna to nie jestem czy to ruchy.

LucyF no to czekamy niecierpliwie:-)
 
reklama
Hej dziewczynki
Ilonko dziękujemy i czekamy na Ciebie.
Karolcia super, ze masz wyczekiwane objawy.
Gosiu już ruchy... super:)
U mnie.. w sumie bez zmian, mam nadzieję, ze kruszek rośnie, ja czuję się dobrze.
Miłego dnia
 
Gosiu to już mogą być ruchy...nie od razu są mocne kopniaczki czy wystawianie stópki, dupinki... na początku właśnie takie falowanie, bulgotanie :-)
 
Hej Dziewczynki!
U mnie może być co prawda brzusio trochę boli najgorzej było w nocy ale ratuję się nospą. A moje maleństwo pół nocy ćwiczyło pajacyki chyba w brzuszku ale jak zawsze jak M przyłożył rękę to on siedział cichutko:-D
A ja dziś ugotowałam barszczyk czerwony i leniuchowałam w ogrodzie na huśtawce . teraz zabieram się za pracę bo muszę jeszcze w tym tygodniu ją zdać i się obronić i będzie laba.
pozdrawiam
 
Zobaczyłam że słoneczko wychodzi, kaloryfery już ciepłe więc wzięłam się za pranie :-D na pierwszy rzut pieluszki (tetrowe i flanelowe)...swoją drogą myślałam że mi więcej tego do pralki wejdzie, a tu się okazało że pranie pieluch musiałam rozłożyć na 2części.
 
dziewczynki nie mam czasu z wami pisac i mam normalnie wyrzuty sumienia,omiatam wzrokiem na szybko co u was i na tym się kończy,
Lili no juz prawie jestesmy przy koncu.do pokoju Julusiowego kupilismy inną farbę(śnieżkę)a reszte magnatem malowalismy i ta sniezka marna,slabo kryje,i ze trzy warstwy trzeba bedzie pewnie polozyc.widac malunki mojej siostry dlugopisem malowane np:)po pierwszej warstwie.
mam troche sprzatania,musze isc kupic filc, bo M wszystko podkleja zeby podlogi nie rysowac:)
cmentarz przezylam nawet niezle.skupilam sie na dziadku bardziej .
na ciaze po chyba znowu zagladac nie mogę.egoistyczne to,ale jak przeczytalam,ze dz stracila dziecko w 38tyg to sie zalamalam.
wiec chyba skupię się na wiesciach tylko.choc dzis to tylko sobą was nudzę.ale nie mam jakos sily nawet odpisywac za duzo juz tego remontu

sciskam wszystkie bardzo mocno .czytam was ,ale z odpisaniem to nie wiem kiedy:(

Martusionek a u mnie jest odwrotnie Julek siedzi cicho,a jak M tylko ręke polozy to odrazu sie ozywia:) i to tak zawsze!ja marudzę a on nawet nie mowi do neigo tylko reka i kop odrazu:)
 
Ostatnia edycja:
Agatko - no dopytuję, bo sama uważam, że póki Ada budzi mi się tylko o 1-2 w nocy na karmienie i potem około 6 to jest najedzona, inaczej by mi nie dała spać. Ale widzę też, że na sam wieczór cyce po jedzeniu sflaczałe i martwię się czy do tej 1 naprodukuje się tyle ile trzeba, ale póki co dajemy radę. :tak: Rozważam jedynie co by było gdyby. ;-)
She - ja mam zapaloną taką małą lampeczkę/diodę do tego w ciemnym kolorze tzn takim opalonym więc jest romantycznie i wyłącznie po to, żebym widziała gdzie w nocy wstaję, żebym się nie pozabijała.:confused2:Chwilę potrzebuję by dojść do siebie :laugh2:
A. zamontował mi ją na szafie obok łóżka, więc mam na wyciągnięcie ręki. ;-)
 
reklama
Martusionek może może:) na to nie wpadłam:)ale tatuś mamusi już długo nie dotyka:( :) tylko Julka czasem trąca jak ja marudzę,że go nie czuję zbytnio i wtedy bach kopy lecą:)

niech ten remont się skończy i w październiku po usg planuję zakupy Juliankowe zacząć w końcu:)
 
Do góry