reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

GosiaLew – a wyobraź sobie, więc dla swojego dobra zacznij P przyzwyczajać do takich wyzwań, ;-) chyba, że to nierealne :sorry2:

Agnieszka – kochana nie wkładaj Julci do chodzika, po pierwsze szkoda Jej kręgosłupa, po drugie nóżek/stópek – będzie sobie wykręcać, także wywal go. Poniżej dla Julci z okazji Jej dzisiejszego święta :-)

Serce tak ciche jak wiatr z muszelki
Daj mi o Panie – Boże mój wielki
Daj mi też święte rączki i nóżki,
żeby trzymały się Twojej dróżki.

Aneczka
– cisza w eterze, a myślałam, że a nuż :-p
Agatko – proszę już przestań, bo mojemu kręgosłupowi też by się przydało :-p
Pati – śliczne te kompleciki naprawdę :tak:

A ja dzisiaj po raz pierwszy zostawiłam Adę samą z kimś i to nie byle kim, bo pradziadkiem (76 lat). :szok: Byłam w Poznaniu dotrzymać Mu towarzystwa i wysłałam z Adą na spacer, był 4h – człowiek, który po śmierci Babci (6 lat już) zrezygnował ze swoich codziennych spacerów do lasu i nie szło go zmusić do dłuższych spacerów jak do sklepu po chleb, dziś łaził za wózkiem 4h i w międzyczasie jak do mnie zadzwonił, że mam na chwilę przyjść, bo Mu się Ada obróciła i pytam czy mam Ją zabrać – z przerażoną miną zapytał „A chcesz JUŻ mi Ją wziąć?” :laugh2: Znów poczuł się potrzebny, dostał obowiązek, któremu musiał sprostać, nie tylko być, jeść, rozmawiać, musiał być za kogoś odpowiedzialny, od Niego zależał ktoś – oj było Mu to potrzebne – nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy jak bardzo. :zawstydzona/y: A ja w tym czasie wyłożyłam nogi i odpoczywałam i drzemkę sobie ucięłam i nawet się nie denerwowałam. :tak:

Ok. Ada zasnęła więc uciekam do łóżka. Ostatnio z lenistwa brałam Ją do nas do łóżka na karmienie i tak po beku zasypiałyśmy razem obok siebie i się Małpa przyzwyczaiła, dobrze Jej w naszym łózku, no ale my mamy swoje, Ona swoje, więc koniec tych przyjemności i ułożyłam Ją do łóżeczka i troszkę się gmerała, ale właśnie nastała błogosławiona cisza. :laugh2:

Więc dobranoc. Jutro mam plan – odpoczywać! Muszę wysłać smska do She, bo coś się nie odzywa, chyba, że podczytuje, ale nie ma już siły i czasu na odpisanie. Asiu jak czytasz, choć dwa słowa o Was.
 
reklama
Hej dziewczynki!
Alanek jest już z nami :-) Przyszedł na świat o 15:56 (czasu centralnego US), waży 4060 gm i ma 50 cm wzrostu, więc jak się spodziewaliśmy duży z niego chłopak :-) Poród był szybki, ale nie powiem że bezbolesny. Opowiem niedługo, bo teraz musimy troszkę odpocząć. Do usłyszenia :tak:
 
Aneczka - moje gratulacje, a tak sobie pomyślałam jak pisałam posta o 3, że nie było Cię o 2, więc na banka Alanek idzie do nas na świat. Bardzo się cieszę i ogromnie GRATULUJĘ TOBIE I G.
:-D:-D:-D

Czekamy na fotki i relację.


A mi właśnie Ada dała do zrozumienia, ze Ona teraz śpi z tatą i mam sobie iść, a wszelkie próby przełożenia Jej do łóżeczka skończą się oczkami jak 5 zł. No więc się poddałam :dry:
 
Ostatnia edycja:
aneczko gratulujeeeeeeeeeeeee!!! i na fotki oczywiscie czekam :tak:,buziaczki dla Alanka ;-)
lili czy ty wogole spisz :eek: a jak tak to niby kiedy :szok:
 
Aniołki - śpię, śpię, tylko, że Ada wczoraj poszła później spać i przestawiła się Jej pierwsza pora karmienia z godziny 1 w nocy na 3. A o 6 to Jej normalna pora, więc dlaczego nie miałaby się obudzić :-) Teraz śpi z tatą, ale gada/stęka/kwili przez sen :-D:-D:-D

A u nas od kilku dni wróciło lato, w sensie wróciło słoneczko, ale aż tak ciepło nie jest, choć ponad 20 stopni jest :tak:
 
Aneczka GRATULACJE !!! :-) Czyli lekarze się nie mylili i tak jak ja masz niedzielne dziecię :-) Ucałuj Małego ode mnie i Emilki.

Lill żyję, ale nie mam ani czasu na czytanie ani na pisanie. Teraz mam chwilę dla siebie, bo M zabawia Małą, a ja szybko muszę poczytać o karmieniu.


Dziewczyny, mam taki problem. Mała przy cycu zasypia. No nic nie jest w stanie jej pobudzić. Zaczęłam odciągać i dokarmiać butelką. Wczoraj po takim dokarmieniu Mała padła jak zabita. Ale mam problem: ile powinnam jej dawać mleka jednorazowo? Nie chcę przerzucać się na butlę, ale w chwili obecnej nie widzę innego sposobu jak dokarmianie. Jest mi strasznie ciężko z tego powodu. Mleko cieknie, a Ona nie wysysa tyle ile trzeba :-(

Któraś z Was tak szybko dawała butelkę z własnym mlekiem? Jeśli tak to ile pokarmu? Czy mogę ściągać do jednej buteleczki?

I jeszcze jedno: dajecie swoim pociechom uspokajacza? Jak tak to od jakiego wieku?
 
Aneczka Wielkie Gratulacje!!!! Witaj Alenku po tej stronie brzuszka i rosnij zdrowy!!!!A tobie Aneczka szybkiego powrotu do sił!!!!

A ja dalej lykam antybiotyk i pije sobi pomarańczowe żeby zakwasić ten mocz w czwrtek znowu na wyniki i mam nadzieję ze bedzie dobrze tym razem :-(

Lilli u mnie też słoneczko ale noce zimne jak diabli nawet pies na noc do domu przychodzi:-D mimo że ma grube futro hihi

Życzę miłej niedzieli!!!
 
She - 30 ml na początek. Jak mi Ada przy cycu zasypiała to szturchałam policzki, próbowałam wyjąc cyca, po nosku ją smerałam, za każdym razem zaczynała ciągnąć i znowu zasypiała, więc ja znowu ją "dźgałam" by jadła. Nawet teraz muszę czasem te metody stosować. Próbowałaś Ją budzić? Ja jeszcze mówiłam do Ady "Ada jedz" - też działało ;-)
Martusionek - oj noce u nas też zimne, nawet już w piecu przepalamy troszkę.
 
Lill na moją smeranie działa dosłownie chwilę. Gołe nóżki też nie pomagają.

30ml na początek. A do kiedy trwa początek? I co dalej potem?

A co ze smoczkiem? Ostatnio szukałaś jakiegoś. Czyli do tej pory nie podawałaś?
 
reklama
She - niby na dobę dziecku się należy 150 ml na każdy kilogram swojego ciała, więc Emi na dobę około/ponad 450 ml, ale tu znowu jeden dzieciak zje 400 ml i będzie najedzony, drugi wciągnie 500 ml. Ja Adzie raz podałam butelkę, miała około 10 dni, na raz wciągnęła 30 ml, telefon do specjalisty czy ok i odpowiedź, że raczej na raz nie jest wstanie póki co zjeść więcej.
Co do smoczka próbuj, mi Ada nadal nie bierze a mam trzy sztuki TT, Nuka, Aventu - dla Niej są tak jakby za długie, no a Pola ciągnie choć jest od Ady mniejsza, więc znowu nie ma reguły ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry