reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Mysza84 - dzięki za przekazanie wiadomości :tak:
She - trzymaj się dzielnie, myśl o Emi
Agnieszko - podaj linka do tych ciuszków jak wystawisz na allegro, bo są super ;-)

W co ubieram Adę - praktyka. Jako, że u nas nie ma upałów, a 30 stopni dawno nie widzieliśmy, to Ada śpi najczęściej w pajacach, które są rozpinane od góry po palce u stóp albo zestaw śpioch + kaftanik albo śpioch + koszulka, właśnie z tego powodu co pisała Agatka, jakby przeciekła to nie muszę Ją do naga rozbierać (choć nam się to raz zdarzyło tylko). A zakładanie śpiocha to chwila moment. Pati są rozpinane śpiochy, bo ja 2 sztuki takich mam, ale one z kolei nie mają stópek i zakładam skarpetki. W zależności od nocy Ada śpi albo pod kocykiem albo pod kołderką. Przykrywam Ją tak by miała pod paszkami, wtedy nie ma szans by się nakryła, no i ma czym oddychać. Ale były dwie noce zimniejsze, to przykryłam troszkę bardziej.

W dzień niestety też pogoda nie rewelacyjna, a u nas w domu jest chłodno to:
dom:
1) body z długim rękawem + śpioch
2) pajac
3) kaftanik + śpioch
A gdy w domu jest ciepło, bo kilka dni jest ładnie to tylko body z krótkim rękawem i ewentualnie pieluszka idzie w ruch.
Jakoś póki co próbuję się przekonać do półśpiochów, teraz będę zamawiać rozmariówkę większą to się skuszę i zakupię z 3 sztuki.
Jak wychodzimy na dwór, to ja najpierw wychodzę zobaczyć jak jest ciepło, niestety będąc w domu nie jestem w stanie określić :-p:-p:-p I wtedy najczęściej w dni słoneczne ubieramy body z krótkim rękawem, w dni chłodniejsze body z długim rękawem i kocyk na nogi.
W przeciwieństwie do Alicji, Ada uwielbia być opatulona, inaczej śpi na czuja - po ojcu, bo ja to mam zawsze pół dupy pod kołdrą, a drugie pół na kołdrze ;-) Nigdy Ada nie była spocona, ooo przepraszam raz kiedy nie zauważyłam, a A. zapakował Ją do łóżeczka w rożku i jeszcze nakrył kołderką - spała tak jakoś pół godziny i jak zobaczyłam to zaraz kołdrę zabrałam i było już ok.
No, ale zaznaczam u nas upałów od 4 sierpnia brak, a bardzo często w nocy pada deszcz i wychładza powietrze. Wczoraj to u nas w swetrach się chodziło, bo słońce było, ale do tego cholernie zimny wiatr :sorry2:

Ewela28 - wczoraj był chyba taki kiepski dzień, choć ja zauważyłam, że Ada jest marudna na znaczną zmianę pogody tzn. jest słońce w dzień, Ada jest marudna, nie ma słońca na następny dzień ;-) Taka moja osobista pogodynka. najgorzej jak wtedy nie skapnę się i Ją na czas nie uśpię.

Dziewczyny wczoraj miałam z Adą przegwizdane, choć nie mogę narzekać, bo obudziła się o 14, do 16 ładnie się sobą sama zajmowała i tu powinna iść spać, no ale doopa, więc do 18 bawiłyśmy się razem, aczkolwiek myślałam, że zaśnie w międzyczasie, bo próby były, no ale nie. Od 18 marudna jak diabli, teraz nie uśpić, bo o 19 kąpiel. Po kąpieli cyc i spanko, a Ona pocyca, zaśnie, za 5-10 minut pobudka :baffled: I tak do 22 było. O 22 mamusią wzięła w ramiona i karmiłam na siedząco mocno Ją tuląc, zasnęła. Obudziła się z płaczem 40 minut później, ale tu wystarczyło wziąć przytulić i zasnęła na mnie na brzuszku. Sygnał, że do łóżeczka na brzuszek i tak spała do 2 w nocy, postękiwanie, przewróciłam Ją na plecki i spała dalej. Póki co w tej chwili śpi 9,5h ciągiem bez karmienia!!!! :szok::szok::szok:
No i właśnie się obudziła :-D:-D:-D Lecę!!! ;-):-p
 
reklama
Witam ja wpadłam zobaczyć wieści od She.Kochana dasz radę:)
Jeżynko świetne ciuszki.
Lili dzielna z ciebie dziewczyna,Obudziła bo jest głodna:) U mnie też pogoda w kratkę niby słonecznie za zimny wiatr.
KAtka będzie dobrze:)
Mnie dalej męczy katar. Mój A jutro o 3 jedzie do tych Niemiec. Troszkę mi smutno ale dzidziuś mi to rekompensuje ruchami w brzuszku.Z dnia na dzień coraz mocniej ją czuje. Śmiać mi się chce ze jak mówię o niej On to zawsze się poruszy.A ja tak mam bo w poprzednich ciążach była to płeć męska. Musze wymyślić dla niej imię.Bo te które mi się podobało każdy je skrytykował że jak ja będę wołać do tego dziecka. .A jest takie - Liwia- Mnie podoba się Wam czy faktycznie beznadziejne. Prosze o szczere opinie!
U mnie w miasteczku teraz są same Wiktorie, Julie, Oliwie, Zosie, Marysie, Maje, Zuzie i Amelki. Większość moich znajomych tak nazwała córki.Mam ciocie w przedszkolu która mówi że jak woła jakieś imię zawsze 4 dzieciaki odpowiedzą.Mieszkam w dzielnicy Katowic i tu jest jedna szkoła przedszkole i gimnazjum.
Pamiętam jak ja chodziłam do szkoły a w klasie miałam 5 Katarzyn w tym 2 z tym samym nazwiskiem.I każda z nas miała zdrobnienie bo żadna z nas już potem nie reagowała na swoje imię.
Pozdrawiam serdecznie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kaira a ja uwazam ze bardzo ladne jest imie Liwia i jesli tylko pasuje do nazwiska to super, a innych nie sluchaj bo to nie ich dziecko a poza tym wszystkim nie dogodzisz. my jak zdecydowalismy sie na imie Milosz to wszyscy bracia mojego P skrytykowali a ja mam to w d... bo ich Zuzie ole i kubusie tez mi sie nie podobaja
 
Napisałam smska do She, że jedyne o czym ma myśleć to Emi i dla Niej warto wszystko znieść :-) Czystą prawdę napisałam, jak teraz mam Adę to wiem, że Ona jest najważniejsza ;-)

A moje Dziecię tak wyspane, że aż miło, najedzona, teraz fika sobie w leżaczku i tak się ładnie śmieje. Chyba już powolutku wzrok Jej się wyrabia, a przynajmniej mam taką nadzieję ;-)

Dziewczyny wczoraj włączyłam odkurzacz mając Adę na rękach, Ona przy tym ryku odkurzacza zasnęła :szok::szok::szok: tzn. zapadła w drzemkę, bo o spaniu to wczoraj mowy nie było :dry:

Kasikz, Just79 - co tam u Was? Jak dzieciaczki? :-)
Aniołki - co tam u Was? Ktoś coś wie? :sorry2:
Kaira24 - mi się podobało też Lea, będę namawiać na to imię A. następnym razem ;-) Mi się w ogóle podobają imiona dziewczyn na "L" - Lidia też jest ok. Liwia bardzo mi podeszła. U mnie w liceum było 7 Ań w klasie, masakra, na każdej lekcji nauczyciele zaczynali po sprawdzeniu obecności takie zdanie "o to musimy ogarnąć te Anny" więc w pierwszej kolejności leciałyśmy do odpowiedzi, plus był taki, że ja byłam idelanie w środku, a oni zaczynali pytać te z końca albo z przodu :-D:-D:-D
 
Lili cudna ta Twoja Ada...może i w dzień pomarudzi, ale jak później tyle śpi to wszystko wynagradza.
Buraczki zrobione ?
I proszę powiedz mi jeszcze jak rana po CC. Boli czy już się prawie zagoiła ?



kaira mnie się imię Liwia bardzo podoba. Choć u mnie dziewczynka miała być Kamilka :-)

LucyF spojrzałam na Twój suwaczek :szok::szok::szok:
 
Mysza84 - jaka rana??? :-D:-D:-D Z 15 kg zrobione póki co 5 kg, już w piwnicy ;-) Dzisiaj jak damy rade to reszta :sorry2:

sms od She: "Zaczęła się kroplówka. Ma trwać 4h. Jaki tu jest przemarsz wojsk. Szok."
 
Lili no to mnie pocieszyłaś...bo ja świadomie chcę CC, ale właśnie wszyscy tak mówią że co to się później za cuda nie dzieją.
Swoją drogą ja uważam że to dziwne że w takich czasach jeszcze każą kobietą rodzic SN, bo to przecież straszne męczarnie są. ALe to tylko moja skromna opinia i chyba nie ma co wdawać się tutaj w polemikę.
 
Lili to mozesz jeszcze przetestowac Ade przy wlaczonej suszarce do wlosow bo podobno tez przy tym dzieci uwielbiaja zasypiac:))) a masujesz swoja Ade bo nam na SR pokazala polozna swietny masaz ktory rozwija podobno dzieci nazywa sie masaz shantala i w necie mozna znalezc opisy
Mysza no jak patrze na suwaczek to czuje ze to juz coraz blizej, ale ale u Ciebie to juz tez kochana teraz pomknie jak z bicza trzasl:-)

a moje dziecie je tak lapczywie ze caly czas ma czkawke:) ciekawe czy po tej stronie brzuszka tez bedzie takim glodomorem
kupilam ksiazke Pawla Zawitkowskiego "co nieco o rozwoju dziecka"
 
Ostatnia edycja:
Jestem...
Biedna Asia -chciała żeby emi czekała a teraz z tego czekania tylko nerwy... trzymam kciuki żeby to dziś było...

Pati body z długim rękawkiem długość 34cm (od szwu na ramieniu do końca bodziaka) i szerokość pod paszkami 22 cm...
 
reklama
Mysza - najgorsze są pierwsze dni przy wstawaniu, a dlatego, że łóżka w szpitalu są za wysokie :no: i ciężko wstać, w domu już było ok, bo łóżko niższe. Pamiętaj tylko by wstawać bokiem, mi dopiero trzeciego dnia pokazali jak najłatwiej i najmniej boleśnie wstać. W domu to A. mi pomagał, bo jak wstawałam to wystarczyło, że mnie popchnął troszkę z tyłu i był luzik. No ja już wiem, że drugie dziecko też będzie cc, a to dlatego, że podobno (choć nie jest to moja sprawdzona opinia), że po cc jak zajdzie się w ciążę w ciągu dwóch lat to cc musi być obowiązkowo. Dlaczego nie wiem, jak mówiłam nie sprawdziłam, nie konsultowałam tego z lekarzem. A my nie chcemy tyle czekać ;-)
LucyF - a co jeszcze mówiłam parę dni temu, że nie wyobrażam sobie Ady pod suszarkę "podstawiać" :-D
Agatko - ja spóźnione życzenia urodzinowe dużo szczęścia i radości z eSika i Alicji ;-)
Pati - ja mam od rys wszystkie ciuszki rozm. 62 i 68, powiedz co Ci wymierzyć to nie ma problemu ;-)

A moje serduszko śpi sobie znowu na brzuszku :-) Idę wstawić kolejną porcję buraków, niech się gotują ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry