O matko 7,6kg na plusie
61,1 kg na wadze... nie żeby to był dla mnie problem ale jak się walczyło o to żeby takich liczb nie widzieć i w sumie z powodzeniem... aerobiki, biegania, baseny -to teraz to trochę robi bałagan w głowie...
Moje dziecię dziś delikatnie dało mi znać ze już pora wstać i pobujać się troszkę -mega ciosem pod żebro -jak wyrwałam z wyra to nie wiedziałam gdzie jestem... a teraz czka -jak zwykle...jutro już usg...
Asiu no spodnie fajne... ja powiem Ci szczerze -inaczej na to patrzę bo do pracy nie chodzę -więc wyznaję minimum kosztów no i te które pokazałam jak dla mnie są super
no ale gdybym do pracy chodziła a nie lubię dwa razy w tym samym zestawie się pokazać to po ciąży robiłabym mega wyprzedaż na allegro
Prawda jest taka że na jakieś się musisz zdecydować... tylko jeśli oglądasz coraz droższe to może warto do sklepu iść (ja ostatnio byłam PRZELOTEM były przeceny) zobaczyć czy są jakieś promocje i akurat w tej cenie przymierzysz i kupisz
Carri odezwiesz się na głównym więc postaram się do tego dokopać:-) zaczęłam tutaj pisać bo tam był okres szału i nie nadążałam;-) bardo chętnie poczytam co u Ciebie dobrego
i nie znikaj nam więcej
Ilonka26 usg jutro, szkoła rodzenia też jutro i do roboty niestety muszę podjechać
bleeee dobrze ze S wziął wolne to nie będzie mi smutno samej:-)
Lilijanna a mi się marzy maraton po lumpeksach
i jak mi się uda to pobuszuje po ciuchlandach, budżetu nie nadwyrężę;-) a zadowolona jak zwykle na pewno wrócę