reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam ja tylko jak otworzyłam oczy rano, poczułam zawroty w głowie, poszłam do toalety i to samo, strasznie niemiłe uczucie. Miewałam takie zaćmienia, ale te zawroty, nie były miłe:zawstydzona/y:.
ola, no sunie suwaczek;-) Tak jak pisała Lili, często ruchy dzidzi można poczuć po 22tc, wczoraj też wyczytałam na różnych forach, że przez te ostatnie upały mamy notowały mniejsze ruchy. Nam jest gorąco i dzidzi tez, więc i aktywność ich trochę mniejsza.
Mysza, no to gratulacje, że synuś tak pięknie rośnie, a te 5 tygodni na pewno szybko minie.
Lili, jak skończysz remoncik wstaw koniecznie fotkę, z opisu wszystko wygląda super;-) I jeszcze raz powtórzę, nie wiem skąd Ty bierzesz na to wszystko siły:tak:
she, do 20 został tylko tydzień, wiem, że to się wlecze, ale już coraz bliżej niż dalej. Trzymam kciuki za wizytę.
 
reklama
Mysza super ze wizyta taka udana, dobrze ze zamiescilas sciage bo ja tak jak Lili nie moglam sie polapac co jest co:) co do ulozenia dziecka to wczoraj na SR dowiedzialam sie ze dobrze jest myc podloge na czworakach bo wtedy dziecko ma wiecej szans na prawidlowe ustawienie w brzuszku, szkoda tylko ze moj P. to slyszal bo od 3 miesiecy pielegnuje w nim przekonanie ze nie powinnam sprzatac;-):-D mam nadzieje ze sie nie zbuntuje
Lili no to super ze tak Ci dobrze idzie urzadzanie sie pomimo upalu
she ja tez mam jakis kiepski nastroj i nie dosc ze placzliwy to jeszcze klotliwy od soboty do dzisiejszego ranka juz dwa razy sie z P. poklocilam:dry:
jezynka a moze te zawroty od upalow?
olu najlepiej to luz sobie narzucic z tymi ruchami, ja tez czesto gesto swirowalam ale malenstwo jest jeszcze malutkie i ma mnostwo miejsca i wystarczy ze sie odwroci do Twojego srodka brzucha i juz nie bedziesz czula:tak:
 
LucyF mi w sumie to obojętne czy się obróci czy nie...czasami myślę że takie wskazanie do cc będzie dla mnie wybawieniem.
Mój lekarz wczoraj też zrobił wykład przy W. co jeść a czego nie jeść...i mogłam to tylko skomentować że ostatni raz wszedł ze mną do gabinetu, bo mi później głowę zawraca i ciągle się podpiera hasłem " nawet ginek tak Ci mówił" :-D

A co do zdjęcia to ja od razu widziałam piękną buziunię z profilu :-) i ten malutki uroczy noseczek.
 
Mój M odebrał wyniki moczu. I tak jak miesiąc temu gin powiedział, że mam rewelacyjne wyniki, tak teraz szybko się z tego wycofa. Pojawiło się białko, glukoza, erytrocyty na plus przy normie ujemnej, leukocyty skoczyły do 427 przy normie 20, bakterie skoczyły do ponad 48tys.

Macie pistolet?? Na sam koniec musi się kiepścić???
 
Witajcie kochane w kolejny skwarny dzień, do mnie zaraz przychodzi pani zrobić mani i pedicure:)
Olu - dokladnie jeszcze na regularne ruchy masz czas. Wiec spokojnie
Mysza- super ze Szymuś pięknie rośnie, a na odwrócenie ma jeszcze czas
Lili - a ty dalej latasz:-)Oj kochana skad ty tyle siły masz. Co do mnie brzuszek napina mi sie coraz częśćiej, szyjka dalej kłuje. Ale jakos sie trzymamy:-)
Asiu - idziesz do lekarza wiec spoko, nie zamartwiaj sie i nie jest źle. Bo w sumie jesteś przy końcowce ciąży, latasz biegasz.... Nic strasznego sie nie dzialo. Będzie dobrze. Może za mało piłaś ?
 
Kasikz piję jak smok. Sikam jeszcze więcej. Po bakteriach i leukocytach patrząc pewnie znów wróci temat nerek jak na poczatku ciąży lub okaże się, że to zapalenie układu moczowego. Ale zawsze lekarze mi powtarzali, że grunt to brak białka i glukozy we krwi. A ja mam ich obecnie dużo ponad normę, jak tak M mi czytał przez telefon. A glukoza to cukrzyca. Dziwne tylko, że miesiąc temu wyniki były super... Łącznie z obciążeniem...

Poza tym swędzi mnie, więc nie spodziewam się dobrych wyników wymazu.

Do porodu już tak mało czasu a tu przyjdzie mi leczyć jakieś g***a...

Dobiło mnie to. Tak jak nie miałam huśtawek nastrojów na początku ciąży, tak teraz nie ma dnia bym nie płakała. Łącznie z chwilą obecną. I jest mi wszystko jedno, że siedzę w pracy. I tak mi ona nie idzie.
 
Wyczytałam, że obecność białka w 3 trymestrze pow. 0,3 (ja mam 0,36) w połączeniu z obrzękami (ja mam nóg) oznacza zatrucie ciążowe.

Dziewczyny, ja się zaraz wykończę.
 
Asiu, obrzeki przy zatruciu to nie tylko shrekowe stópki, ale palce rak. ktorych sie mie da zgiac i twarz zapuchnieta, wiec nie stresuj sie na zapas!!!
 
She to Ty nie wiesz ze "doktor internet" to najgorsza z opcji? a kiedy masz wizyte? a poza tym moja znajoma wlasnie w 36 tyg miala cc bo miala zatrucie ciazowe i synek zdrowy, dobrze sie rozwija i wszystko jest ok, wiec glowa do gory najwazniejsze ze masz zrobione badania. a jak Cie martwia wyniki to skonsultuj ze swoim ginem bo najgorzej to siedziec i zachodzic w glowe a na dodatek posilkowac sie netem. no glowa do gory i do roboty, lap za telef i dzwon do gina
 
reklama
Do góry