Aneczka_77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2009
- Postów
- 292
Lilijanna fajny ten ogród Twojego wujostwa co opisujesz
. Ja niestety nie mam smykałki do pracy w ogrodzie, a może to zniechęcenie po takiej pracy w dzieciństwie. Jak kupiliśmy dom to już mały ogródek przed domem był zrobiony, więc zadowalamy się tym. W dodatku tym co jest G się opiekuje. Życzę powodzenia Tobie w realizowaniu 5-latki :-)
GosiaLew jak tam samopoczucie? Mam nadzieję, że już lepiej. Ja byłam przeziębiona na początku ciąży, ale tutaj są inne leki, więc niestety nie pomogę :-( Jedyne co mogę polecić to herbata z miodem i sokiem z cytryny – zdecydowanie pomaga na gardło.
U mnie niedawno teściowa była nieco chora, a teraz G złapało jakieś przeziębienie. Stara się trzymać nie za blisko mnie aby mnie nie zarazić. Ale jak tu się trzymać z daleka jak on z Alanem musi sobie porozmawiać ;-)
Agata super się sprawuje Alicja :-) A czy mimo tego, że mała przesypia noce Ty nie wstajesz aby odciągnąć w nocy pokarm?
Kasikz śliczne naklejki
Sterylizuje się faktycznie gotując. Innym sposobem jest wykorzystanie zmywarki do naczyń albo są też specjalne sterylizatory, które wkłada się do mikrofalówki. O tym ostatnim nawet przez chwilę myślałam, ale doszłam do wniosku, że nie ma co przesadzać i dziecko nie może żyć zbyt sterylnie. Od czasu do czasu mogę butelki wrzucić do zmywarki.
A książki też bardzo lubię czytać
. Chociaż ostatnio czytam głównie książki o tematyce ciążowej i opiece nad maleństwem i niestety nie ma już czasu na czytanie czegoś bardziej rozrywkowego. A pewnie niedługo będzie tego czasu jeszcze mniej...
U mnie dzisiejszy dzień minął pod znakiem lenistwa. Moja teściowa i G przejmują się tym, że mam takie częste skurcze już teraz, więc namawiają mnie abym odpoczywała, toteż dzisiaj większość dnia przeleżałam na kanapie.
A wczoraj kupiłam Alanowi fajną zabawkę. Chciałam kupić coś dla synka sąsiadki, która miała termin na piątek (ale póki co jeszcze nic się nie działo) i jej starszej córeczki, żeby nie było jej przykro, że tylko jej braciszek dostaje prezenty. Akurat była promocja, że jak się kupi jedną zabawkę Fisher Price dla niemowlaków to druga jest gratis, więc kupiłam jedną na prezent a drugą dla Alana
Miałam się już zabrać za pranie ciuszków, ale znowu odłożyłam to na nieco później.
Ach i jeszcze jedno, wczoraj rano miałam lekcję hiszpańskiego, potem jeszcze byłam na zakupach i jak wróciłam do domu to zauważyłam na wkładce więcej wydzieliny i to w kolorze lekko kawowym. Czy któraś z Was miała coś takiego w ostatnim trymestrze? Zastanawiam się czy to po prostu przez zmęczenie czy też jest to jakaś oznaka zbliżającego się porodu... Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek, ale oni tutaj generalnie wiele takich rzeczy bagatelizują, więc wątpię czy lekarz mnie w ogóle zbada.

GosiaLew jak tam samopoczucie? Mam nadzieję, że już lepiej. Ja byłam przeziębiona na początku ciąży, ale tutaj są inne leki, więc niestety nie pomogę :-( Jedyne co mogę polecić to herbata z miodem i sokiem z cytryny – zdecydowanie pomaga na gardło.
U mnie niedawno teściowa była nieco chora, a teraz G złapało jakieś przeziębienie. Stara się trzymać nie za blisko mnie aby mnie nie zarazić. Ale jak tu się trzymać z daleka jak on z Alanem musi sobie porozmawiać ;-)
Agata super się sprawuje Alicja :-) A czy mimo tego, że mała przesypia noce Ty nie wstajesz aby odciągnąć w nocy pokarm?
Kasikz śliczne naklejki

Sterylizuje się faktycznie gotując. Innym sposobem jest wykorzystanie zmywarki do naczyń albo są też specjalne sterylizatory, które wkłada się do mikrofalówki. O tym ostatnim nawet przez chwilę myślałam, ale doszłam do wniosku, że nie ma co przesadzać i dziecko nie może żyć zbyt sterylnie. Od czasu do czasu mogę butelki wrzucić do zmywarki.
A książki też bardzo lubię czytać

U mnie dzisiejszy dzień minął pod znakiem lenistwa. Moja teściowa i G przejmują się tym, że mam takie częste skurcze już teraz, więc namawiają mnie abym odpoczywała, toteż dzisiaj większość dnia przeleżałam na kanapie.
A wczoraj kupiłam Alanowi fajną zabawkę. Chciałam kupić coś dla synka sąsiadki, która miała termin na piątek (ale póki co jeszcze nic się nie działo) i jej starszej córeczki, żeby nie było jej przykro, że tylko jej braciszek dostaje prezenty. Akurat była promocja, że jak się kupi jedną zabawkę Fisher Price dla niemowlaków to druga jest gratis, więc kupiłam jedną na prezent a drugą dla Alana

Miałam się już zabrać za pranie ciuszków, ale znowu odłożyłam to na nieco później.
Ach i jeszcze jedno, wczoraj rano miałam lekcję hiszpańskiego, potem jeszcze byłam na zakupach i jak wróciłam do domu to zauważyłam na wkładce więcej wydzieliny i to w kolorze lekko kawowym. Czy któraś z Was miała coś takiego w ostatnim trymestrze? Zastanawiam się czy to po prostu przez zmęczenie czy też jest to jakaś oznaka zbliżającego się porodu... Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek, ale oni tutaj generalnie wiele takich rzeczy bagatelizują, więc wątpię czy lekarz mnie w ogóle zbada.