reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Lilijanna fajny ten ogród Twojego wujostwa co opisujesz :tak:. Ja niestety nie mam smykałki do pracy w ogrodzie, a może to zniechęcenie po takiej pracy w dzieciństwie. Jak kupiliśmy dom to już mały ogródek przed domem był zrobiony, więc zadowalamy się tym. W dodatku tym co jest G się opiekuje. Życzę powodzenia Tobie w realizowaniu 5-latki :-)

GosiaLew jak tam samopoczucie? Mam nadzieję, że już lepiej. Ja byłam przeziębiona na początku ciąży, ale tutaj są inne leki, więc niestety nie pomogę :-( Jedyne co mogę polecić to herbata z miodem i sokiem z cytryny – zdecydowanie pomaga na gardło.
U mnie niedawno teściowa była nieco chora, a teraz G złapało jakieś przeziębienie. Stara się trzymać nie za blisko mnie aby mnie nie zarazić. Ale jak tu się trzymać z daleka jak on z Alanem musi sobie porozmawiać ;-)

Agata super się sprawuje Alicja :-) A czy mimo tego, że mała przesypia noce Ty nie wstajesz aby odciągnąć w nocy pokarm?

Kasikz śliczne naklejki :tak:
Sterylizuje się faktycznie gotując. Innym sposobem jest wykorzystanie zmywarki do naczyń albo są też specjalne sterylizatory, które wkłada się do mikrofalówki. O tym ostatnim nawet przez chwilę myślałam, ale doszłam do wniosku, że nie ma co przesadzać i dziecko nie może żyć zbyt sterylnie. Od czasu do czasu mogę butelki wrzucić do zmywarki.

A książki też bardzo lubię czytać :tak:. Chociaż ostatnio czytam głównie książki o tematyce ciążowej i opiece nad maleństwem i niestety nie ma już czasu na czytanie czegoś bardziej rozrywkowego. A pewnie niedługo będzie tego czasu jeszcze mniej...

U mnie dzisiejszy dzień minął pod znakiem lenistwa. Moja teściowa i G przejmują się tym, że mam takie częste skurcze już teraz, więc namawiają mnie abym odpoczywała, toteż dzisiaj większość dnia przeleżałam na kanapie.
A wczoraj kupiłam Alanowi fajną zabawkę. Chciałam kupić coś dla synka sąsiadki, która miała termin na piątek (ale póki co jeszcze nic się nie działo) i jej starszej córeczki, żeby nie było jej przykro, że tylko jej braciszek dostaje prezenty. Akurat była promocja, że jak się kupi jedną zabawkę Fisher Price dla niemowlaków to druga jest gratis, więc kupiłam jedną na prezent a drugą dla Alana :tak:
Miałam się już zabrać za pranie ciuszków, ale znowu odłożyłam to na nieco później.

Ach i jeszcze jedno, wczoraj rano miałam lekcję hiszpańskiego, potem jeszcze byłam na zakupach i jak wróciłam do domu to zauważyłam na wkładce więcej wydzieliny i to w kolorze lekko kawowym. Czy któraś z Was miała coś takiego w ostatnim trymestrze? Zastanawiam się czy to po prostu przez zmęczenie czy też jest to jakaś oznaka zbliżającego się porodu... Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek, ale oni tutaj generalnie wiele takich rzeczy bagatelizują, więc wątpię czy lekarz mnie w ogóle zbada.
 
reklama
Aneczka jak bylam w szpitalu to obok lezala dziewczyna w 32 tyg i tez miala brazowe plamienia ale tlumaczyla sobie tym ze to po badaniu. a w szpitalu lezala z powodu zatrucia ciazowego wiec to nie mialo ze soba nic wspolnego.

dziewczyny czy kupowalyscie sterylizator i podgrzewacz do butelek?
 
Aneczko nie mam pojęcia co z tym twoim śluzem, wiem że czop może być podbarwiony krwią, ale to za wcześnie , a poza tym to chyba być zauwazyła po znacznej ilości że to czop. Podobno po współżyciu mogą też wystepowac plamienia, bo szyjka już jest teraz bardzo ukrwiona i delikatna
LucyF ja nie kupowałam , wprawdzie podgrzewacz dostalam od koleżnaki, ale generalnie dopiero jak okaże się ze karmie butelką to bede myśłec, czy potrzeba. Pewnie jakbym musiała karmić butelką to pewnie kupilabym jakis sterylizator, bo nie uśmiecha mi się gotowanie

A ja po pobraniu krwi własnie jem śniadanko. I pewnie jeszcze na chwilke sie położe
 
Witajcie :-)

wpadam tylko na chwilkę po prośbie!

Proszę o kciukasy :-) o 13 mam dzisiaj wizytę...a całą noc śniły mi się beznadziejne sny, zresztą W. też :-( więc wstaliśmy wymodrowani ale szczęśliwi że zobaczymy dzisiaj naszego syneczka.
Dam znać dopiero jutro.

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę pięknego tygodnia!
 
LucyF – moja siostra jest pożeraczem książek, ona jak nie kupi trzech w miesiącu to jest chora, a potem ja z bratem korzystamy z jej biblioteczki. Widzę, że sama też zakupujesz, więc pewnie Twoja biblioteczka też jest atrakcyjna. Ja nic na razie z tych rzeczy nie kupowałam, sterylizatora nie kupuję, bo mi szkoda kasy, wrzucę do garnka z wrzątkiem, podgrzewacz zakupię jak mi cyca odmówi :-p
Kasikz – wrzucasz we wrzątek i po bólu. No w KUP-DOM też są oferty działek, to się tylko tak nazywa ;-)
GosiaLew – ja zażywałam w pierwszym trymestrze, ale dopytaj, bo każda ciąża jest inna :tak:
Just79 – szlafrok, to takie pierwsze koty za płoty czy jak to tam się mówi, no ale póki co nic więcej nie dorzuciłam :zawstydzona/y: Jakieś nowe zdjęcie Synka? :dry:
Aneczka_77 – dzięki, mam nadzieję, że zapału starczy, póki co uczę się grzebać w ziemi. :-D Moje gacie są czyste do teraz, nic a nic.
Mysza84 – my wczoraj mieliśmy obydwoje głupkowate sny, ja się z jednego nawet z krzykiem obudziłam, tzn. A mnie dobudzał, bo ja nie mogłam się wyrwać z tych koszmarów. W ogóle to jest za ciepło i spać nie idzie :no: Trzymam kciuki.
Ewela28 - a Ty nam jakąś nową fotkę wstawisz chłopaków razem może?

Bosze dzisiaj wjeżdżają meble, będzie większy porządek albo mniejszy bałagan jak kto woli, :-D w każdym razie krok milowy do przodu, jutro siedzę w chacie i układam, o ile pogoda mnie nie pokona.
 
Mysza kciuki mocno zacisniete, na pewno wszystko bedzie ok:tak:
Lili no to owocnej pracy zycze choc upal nie bedzie ci pomagal:sorry2: co do ksiazek to zawsze korzystalam z biblioteki ale odkad jestem z moim mezem to kupujemy bo on tez uwielbia czytac i teraz nasza biblioteczka jest jesczce malutka mamy cos ponad 300 ksiazek ale P. marzy sie taka prawdziwa biblioteczka tzn osobne pomieszczenie w domu pelne ksiazek ale na razie to tylko pozostaje w sferze marzen
 
ja się szybciorem melduję :-):-)

prawdopodobnie odezwę się następny raz dopiero w czwartek i wtedy też ponadrabiam zaległości, bo mój M wyjeżdża na parę dni i odda mi kompa :-p:-p

Muszę się jeszcze pochwalić :-p:-p Obliczyłam sobie, ze mam średnią na dziennikarstwie 4,5 :-):-) W związku z tym powinnam mieć przyznane stypendium naukowe :tak::tak: Wprawdzie nie zmienia to zbytnio naszej sytuacji finansowej, ale 300zł piechotą nie chodzi :-p:-p - będzie dla małej na waciki ;-);-);-)
 
Ostatnia edycja:
Ja się na razie tylko witam, jest tak gorąco, że nie mam sił pisać, muszę się w końcu iść do apteki po tantum verde na to moje gardło.
 
Mysza kciuki zaciśnięte:)czekamy na foteczki :)
Gosia ja też muszę do apteki,ale po witaminki

dziewczyny,ale wyspałam się!!! to moje lenistwo przeraża mnie:)
nadal nie poprasowane,mówię,że powinnam i na tym kończy się.

a moje dziecie chyba ma po mamusi cykle czuwania:) czułam go koło 20tej,23ciej i przed 2gą w nocy:) a potem koło 12tej jeszcze w łóżku:) nei dziwne,że marudzę,że go mało czuję:)

milutkiego dnia,buziaczki
 
reklama
Witam:-) Dziewczynki współczuję Wam upałów:zawstydzona/y: U mnie to góra 21 C.
daa, no to gratulacje zdolna mamusiu:-)
Lili, skąd Ty bierzesz tyle siły? Ja to się czuję jakbym sił nie miała i zwykłe porządki są dla mnie nie lada wyzwaniem:confused:
Lucy,no to biblioteczka już całkiem spora:tak: Tez lubię coś poczytać jak mi czas pozwala;-)
GosiaLew, leć po tentum verde, byś się tyle nie męczyła. Mnie bolało gardło w tamtym tygodniu, ale po 3 tabletkach strepsils mi przeszło.
Mysza, kciuki zaciśnięte:tak:
 
Do góry