Hejka!
z całych sił staram się powstrzymać przed narzekaniem, ale co nieco wymiękam od wyzwań wynikających z macierzyństwa
:-( Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Na jutro umówiliśmy się do lekarza z Małym, bo chcę sprawdzić czy na pewno przybiera na wadze, no i skonsultować parę rzeczy. Kurczę z takim malutkiem to człowiek non-stop ma nowe pytania, czy to jest ok, czy nie.
Wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spacerek, akurat wstrzeliliśmy się w porę snu Szymonka, więc był grzeczny jak aniołek i cały spacerek przespał.
Asiu, jeszcze trochę i będziesz się dziwić jakie szczuplutkie stópki i łydki masz :-)
Lili, wcinaj na co masz tylko ochotę :-)
Ola, do września to tak już się przestawisz na tryb zwolnieniowy, że nie będziesz sobie wyobrażała powrotu do pracy :-)
miłego dnia :-)
z całych sił staram się powstrzymać przed narzekaniem, ale co nieco wymiękam od wyzwań wynikających z macierzyństwa

Na jutro umówiliśmy się do lekarza z Małym, bo chcę sprawdzić czy na pewno przybiera na wadze, no i skonsultować parę rzeczy. Kurczę z takim malutkiem to człowiek non-stop ma nowe pytania, czy to jest ok, czy nie.
Wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spacerek, akurat wstrzeliliśmy się w porę snu Szymonka, więc był grzeczny jak aniołek i cały spacerek przespał.
Asiu, jeszcze trochę i będziesz się dziwić jakie szczuplutkie stópki i łydki masz :-)
Lili, wcinaj na co masz tylko ochotę :-)
Ola, do września to tak już się przestawisz na tryb zwolnieniowy, że nie będziesz sobie wyobrażała powrotu do pracy :-)
miłego dnia :-)