reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Mam nadzieje że nie macie mi zazłe ale ktos sie pytał o samolot.Ja leciałam w 4 tyg. i wracałam w 6 tyg. nic mi nie było tylko trzeba pamietac o wodzie i jezeli lot jast długi to postaraj sie pochodzic troszeczke.

Co do wymiotów w po pierwszym trymesrze to zdarzają sie niestety:baffled::-( ja miałam praktycznie do ostatniego dnia przed porodem nudnosci.

A i mamy sliczną nową dzidzie:-D.GRATULACJE.
 
reklama
Aniołki to super ze malenstwo takie silne nie martw sie kochana jak do tej pory idzie mu swietnie wiec ten krwiak na pewno mu nie zaszkodzi, dacie rade:)) a faceci no coz.... czasami to na prawde wydaje mi sie ze sa z innej planety
Aneczka no i po stresie, dobrze ze nie masz tej wrednej cukrzycy:)
 
Ostatnia edycja:
Jestem na chwilkę. Dziękuję, że po prostu jesteście.
Just - Synek prześliczny :tak:
LucyF - ja po glukozie prawie zemdlałam, kiedy tylko poczułam, że odlatuję zostałam położona i przez godzinę miałam zawroty głowy - okropne uczucie :sorry:
Aniołki - cieszę się, że Dzidzia zdrowa i silna, przetrwa kochana wszystko. Uważaj tylko na siebie i nie noś ciężarów i odpuść sobie jakieś energiczne ruchy, typu zamiatanie, odkurzanie :tak:
Agatko - chyba jesteś największą szczęściarą na forum ;-)
Aneczka_77 - super, że można lody jeść, pewnie latem nie raz nam ochłodzą skórę
Ola** - pewnie Dzidzia na żołądek nacisnęła i Cię pognało
Pati.b - zjadłabym sobie taką pomidorówkę na pomidorach, a nie na koncentracie jak ostatnio zrobiłam :zawstydzona/y:
Daaa - gratuluję samozaparcia na uczelni :tak:
Kasikz - Kasiu ja nic takiego nie odczuwam, ale jak Mysza pisze pewnie to normalne. Kiedy Ty masz teraz wizytę?
She - jak tam przygotowania? Jak się czujesz? :dry:
Mysza84 - dasz radę z tą glukozą, aczkolwiek ostrożności nigdy za wiele, jeszcze parę dni Ci pozostało :tak:
GosiaLew - jak trzeba odpoczywać to trzeba i reszta się nie liczy ;-)
Agnieszka - teraz będzie ciekawy mecz Anglia-Niemcy, tylko dlatego, że ktoś do domu pojedzie na pewno. A co pokażą na murawie to się okaże. Julcia wie, która drużyna lepsiejsza, szkoda, że się nie zakwalifikowała :-p

Dziewczyny mam pytanie, może głupie. W związku z tym co mam w domu od paru dni nie jem, a jak jem to raz dziennie. Nie jestem w stanie. Czy teraz jak Mała się rozwija najszybciej, dużo rośnie, czy to Jej nie zaszkodzi??? :-(
Jutro idę na badania i po raz pierwszy nie czuję nic, ani strachu ani podniecenia. Wiem, że ostatnie kilka dni dla mojej Córci były tak samo ciężkie ze względu na przeżycia, ale wiem, że nic Jej nie jest, bo to Ona trzyma mnie w miarę w pionie. Ma coraz więcej siły, mój Skarb.

Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć wszystkim. Jeśli nie przepraszam :zawstydzona/y: Chciałabym jeszcze na cpp wejść i tam doczytać wszystko, ale wiem, że nie dam rady :-(
 
Lili niejedzenie na krotka mete na pewno nie zazkodzi Adzie bo Twoj organizm bedzie korzystal z zapasow i w pierwszej kolejnosci corcia dostanie wszystko co jej potrzeba, ale jesc musisz zeby tobie sie nie robilo slabo np albo zeby ci sie w glowie nie krecilo.
trzymaj sie kochana nawet najgorsze chwile w koncu mijaja
 
Witajcie!

Aniołki to super że dzidzia mocna...co do krwiaka to oszczędzaj się, nie noś nic ciężkiego i powinien się wchłonąć. A lekarz nie zalecił Ci leżenia ?
kasikz no to macie przygody z zębolami... Ale jak polecają koronę to lepiej tak zrobić. Dowiedz się tylko jaką dają gwarancję na nią, bo moja siostra niby robiła u super stomatologa a jej sie co jakiś czas odkleja i za przyklejenie które trwa 30sekund płaci 100zł.
Lili kochana musisz dbać o siebie nawet wtedy kiedy koło Ciebie szaleje mnóstwo emocji. Ada jest na pewno silna, ale tak jak pisze Lucy może takie niejedzenie prowadzić do zasłabnięcia. Dbaj o siebie i małą, a cała reszta się ułoży...potrzeba jedynie czasu.
Agnieszko ja się wcale Julci nie dziwię że ona zasneła :-D czy Julcia już siedzi ?

Ja się wkońcu świetnie wyspałam...zasnęłam o 23 a obudziłam się o 9...tego mi trzeba było.
Znowu wczoraj czułam ból na dole po bokach...i wydaje mi się że brzuchol mi strasznie teraz rośnie...czy to normalne że po 20tc z dnia na dzień jest coraz większy ?

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Witajcie zarosniete pipuszki :-)

Lili ty chcesz chyba przyjąć na gołą dupe klapsy za to niejedzenie:wściekła/y:. A dzidza to skad ma wziasc pokarm jak jej mama nic nie je??:no: Normalnie bedziesz bita zaraz!!!:shocked2:

Aniołki ty sie tak nie przejmuj tym krwiakiem,jezli gin powiedzial,ze to nie grozne dla maleństwa to po co mu stresow robic,a wiesz,ze to nie jest najlepsze w ciazy, szczegolnie poczatkowej. Trzymam kciuki,zeby nerw cie opuscil. I nie szukaj info w necie!!! :cool:

A ktoras z was sie pytała ostatnio ,czy moj Bartosz nie jest zazdrosny o braciszka - no wiec jest i to bardzo :zawstydzona/y: , robi cos zlosliwie, np. wali drzwiami,albo krzyczy głosno. Kurcze,nawet wam powiem,ze nie zauwazalnie widze,ze go troche odsunelam od siebie,bo caly czas malutki i malutki ,bo on przy cycu i potrzebuje wiecej uwagi. Mam nadzieje,ze to sie na nim nie odbije zle.
 
ewela hejka...moja eleganco ogolona :-D i nawet jeszcze wielkiej jogi to nie wymaga :-D
A co do relacji i zazdrosci między braźmi to masz na to jakąś radę ?
Ja mam podobnie z moją chrześnicą, zawsze byłam jej ukochaną ciocią z któą mogła wszystko załatwić, ma 7 lat. A teraz o Szymonku to ona nawet nie chce słyszeć, ubranka jak ostatnio siostrze pokazywałam to ona wyszła i wiele takich zachowań które mi ciążko tolerować a na które nie mam rady. Moja mam twierdzi żeby się nią nie przejmować i normalnie mówić o Szymonku, z drugiej strony mi jest Natalki żal bo wydaje mi się że jest jej przekro...i takie błędne koło. Ja nie daje jej odczuć że coś jest nie tak, cały czas jestem dla niej tak samo jak byłam przed ciążą...ale na hasło Szymon ona dostaje wariacji...
 
Mysza no wlasnie teraz bedzie Ci brzuchol bardzo rosl mi od 20 do 25 tyg to sie baaaardzo powiekszyl i nawet tak jak pisalam moj gin stwierdzil ze wielki jest jak na ten tydz ciazy wiec tak:) teraz to sie dopiero zacznie naciagac i pobolewac
Ewela no to trudne zadanie przed Toba bo jak do tej pory Bartek byl jedynakiem, tym najwazniejszym i najmadrzejszym a teraz nagle konkurencja:)
 
Ostatnia edycja:
LucyF dobrze że mi to napisałaś...bo już bym zaczęła się martwić czy znowu się nie nasłucham na następnej wizycie że waga za wysoka, ale staram się teraz bardzo pilnować.
Ehh...to znaczy że będzie coraz ciężej a ja na wakacje chciałam jeszcze jechać.
 
reklama
Guuuuuuuuuuuuuud morniong:-D :-D :-D :-D

Alicja spała dziś do 6 bez papu:-D od 20 :-D :-D :-D o 6 włączyła syrenę "małą" wiec zdążyłam pampka zmienić przed syreną "dużą" i do cyca -no i do 8.50 pospałyśmy jeszcze:-D :-D :-D

teraz znowu śpi na balkonie a ja idę się pakować bo jutro jedziemy do babci:-) 450km na tydzień:-D

U nas deszcz więc ze spaceru nici:-( za to mama pierwszy raz zrobi sobie "piżama day":-D a co tam:-p
 
Do góry