reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Ja się melduję :-):-)

Właśnie wpadłam, bo miałam się pytać, czy kłucia są normalne :-p:-p Ale jak widać nie muszę ;-);-)

W sesji zostały mi dwie prace zal do napisania i jedno zaległe kolokwium (na które zaspałam:-p), wiec myślę, ze niedługo będę mogła spędzać z Wami więcej czasu :-D:-D
No i nadal czekam na wyniki tego egzaminu sprzed tygodnia :confused2::confused2: Ale chyba niezaliczony będzie, bo naprawdę głupoty tam napisałam :confused2::confused2:Na szczęście poprawka w lipcu i będzie z głowy.


Idę spać, bo wymęczyłam dziś moje dziecię na uczelni :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Witam dziewczyny,

Kasikz - widziałam że pytałaś sie o ciągnięcia - one są chyba normalne - bo ja mam juz od 3 tygodni ciągnięcia, kłucia i bóle praktycznie codzien i niezaleznie czy duzo czy mało pochodzę. Lekarz mi mówi że najlepszym wyznacznikiem czy wszytsko jest w porządku to są ruchy dziecka - jeżeli są to jest ok. A na te moje "ciągnięcia" i skurcze kazał brać magnez.

Ja już prawie przygotowana jestem ciuszki poprane poprasowane (zasługa mamy), rzeczy do szpitala pokupowane - muszę się jeszcze tylko spakować - bo chyba już najwyższy czas??

I proszę o pomoc bo nadal sie nie mogę zdecydować na imię na mojego maluszka - biedactwo się urodzi a mama nie może się określić i tak co tydzień ma nowe wersje.

Do tej pory był już Borys, Mikołaj, Aleksander i Nikodem - teraz doszedł Oleg i Natan. Pomóżcie :)
 
Witajcie dziewczynki!
Wybaczcie, że ostatnio się nie odzywałam, ale byłam dość zajęta i nie zaglądałam na forum :sorry:. Dzisiaj w końcu zajrzałam, ale przeczytałam tylko kilkanaście ostatnich stron, żeby zobaczyć co się dzieje. Widzę, że o mnie nie zapomniałyście :-)

Ewela i Just serdeczne gratulacje!!! Super, że dzieciaczki są już z Wami :-):-)

Aniolki, Gosia, Jeżynka i Carri witajcie w gronie zaciążonych! :tak: Super, że nas przybywa na tym wątku
:-)
A reszcie z Was te suwaczki tak szybko mkną jak się tutaj nie zaglądało przez jakiś czas :happy:

U mnie wszystko dobrze. Jutro mam wizytę u lekarza i badanie glukozy (tutaj o dziwo nie na czczo, ale o 13). Sama mogę zaobserwować, że mały rośnie :tak:– w siłę też ;-). Chyba jego ulubionym zajęciem teraz jest wypychanie brzucha mamusi bo co rusz mój brzuch się deformuje i Alan tworzy w nim pagórki :laugh2:. Sądząc po jego poczynaniach to wydaje mi się, że on w poprzek brzucha leży... Może jutro lekarz nam powie jak jest faktycznie.

G zabrał się dzisiaj za malowanie pokoju Alana. Połowa malowania już za nim :tak:
Wczoraj natomiast praktykowaliśmy opiekę nad dzieckiem :-) Znajomi podrzucili nam ich 8-miesięczną córeczkę do opieki od 17:30 do 22, więc zaliczyliśmy z nią zabawę, karmienie, przewijanie, przebieranie i układanie do snu. Poszło nam nawet całkiem dobrze :tak:, ale głównie pewnie dzięki temu, że to dziecko jest bardzo grzeczne i pogodne.
Teraz mamy też w domu wizytę teściowej (przez co też mniej czasu spędzam na internecie wieczorami). Dzięki temu odpada mi przynajmniej gotowanie po pracy, bo jak wracamy to jedzonko już na nas czeka. Teściowa będzie u nas do połowy sierpnia, potem wróci do siebie i przyleci znowu po ok. 3 miesiącach po urodzinach Alana kiedy to ja będę musiała wrócić do pracy.
A w niedzielę mamy z G naszą pierwszą rocznicę drugiego ślubu :-) (tego, który zamierzamy bardziej obchodzić). W dodatku tego dnia jest tutaj dzień taty. Dzisiaj kupiłam G kartkę od Alana z tej okazji :happy:. Jak pojechałam po kartkę to ledwo uniknęłam wypadku, gdyż jakiś gość na parkingu nie widział, że ja wyjechałam i sam próbował wyjechać prosto na mnie (w dodatku celował w drzwi kierowcy) :szok:. Widziałam, że mnie nie uda się odjechać żeby uniknąć kolizji, więc zaczęłam na niego trąbić i na szczęście poskutkowało.

Widzę, że było tu ostatnio o książkach. Ja ostatnio też stwierdziłam, że trzeba nadrobić lekturę (to też powód, że mniej zaglądałam tutaj). Czytam teraz na temat szczepień, bo tutaj jest ich cała masa a chcę się doszkolić zanim odwiedzimy pediatrę. Na tę wizytę musimy się umówić wkrótce, bo lekarza trzeba wybrać jeszcze przed narodzinami dziecka, a dobrze się z nim spotkać wcześniej. Nasi sąsiedzi polecili nam jedną lekarkę, która akurat podpada pod nasze ubezpieczenie, więc pewnie się na nią zdecydujemy.


Wy to pewnie przeczytacie już rankiem, więc życzę na dzisiejszy i kolejne dni poprawy humoru tym, którym hormony będź coś innego go psuje ;-)

I trzymam kciuki za studentki – za pomyślne zakończenie sesji :-)
 
Aneczka77 - tłumacz się tłumacz i tak nic Cię nie usprawiedliwia od zajrzenia na forum i napisania "żyję i wszystko dobrze" :no: Zajmuje to max 1 minutę, a my tu w głowę zachodzimy co i jak :no: Nie mniej jednak super, że się odezwałaś, cieszę się bardzo :-D
Fajna taka praktyka z dzieckiem znajomych, zawsze to człowiek się podszkoli, a jak dziecko grzeczne to troszkę ułatwia sprawę, co nie zmienia faktu, że daliście radę i na pewno czegoś się nauczyliście, jak choćby współpracy. Musisz mieć super teściową, bo niektóre są :confused2: A widzę, że Ty super się z nią dogadujesz. Tak mi się wydaje ;-) I proszę Cię co jakiś czas chociaż napisz "jestem" - nam to wystarczy ok? :tak: A Ty myślisz, że Twój suwaczek to w miejscu stanął, kurczę 30tc Ci leci :-) Trzymam kciuki za wizytę i czekamy na relację.
Daaa - zdolniacha jesteś, tylko gratulować :tak:
Pati - a jak tam u Ciebie sesja? :sorry:
Ewela28 - jak tam w domciu jesteście? Jak znajdziesz chwilkę napisz nam jak wrażenia :tak:
Just79 - może i Ciebie wypuścili do domku, także czekamy. Just czy Ty nie miałaś imienin w środę jakoś?
Agu_ska - no kochana pakuj tę torbę, bo jak mi kazali to Ty tym bardziej :-D Co do imienia, jakbyśmy my mieli chłopca to Dominik albo Aleksander, więc jestem za Aleksandrem :tak:

Jak widzicie 5 a ja znowu nie śpię tylko po forum skaczę :confused2: Rano obudziłam się z katarem, tabletki uczuleniowe wczoraj wzięłam więc nie rozumiem :no: Wczoraj z A. posiedzieliśmy sobie dłużej, nawet obejrzał ze mną mecz cały :szok: Rozmawialiśmy o wszystkim, brakowało mi takiego wieczorku, bo zazwyczaj zawsze coś robimy, żeby z remontem iść dalej, a wczoraj taki luźny wieczór - chyba był nam potrzebny, potem zagoniłam Go razem z sobą do łóżka, bo jeszcze jakiś horror leciał i chciał oglądać, nawet się nie buntował ;-) Muszę się zorientować w przychodni tutaj o położną środowiskową. Jak Wy ten problem rozwiązujecie? Macie kogoś poleconego, bierzecie w ciemno. Agatko jak to było u Ciebie? Ja tu nikogo nie znam, A. tym bardziej.
 
Witajcie!

Ja już po śniadanku, W. odprawiony do pracy więc zasiadam poczytać co u Was.

agu_ska z wymienionych super jest Aleksander, uwielbiam skrót Olek, Oluś :-)

Lili ja się pytam jak Ty później funkcjonujesz do wieczora...jeden dzięń rozumiem, ale dwa dni pod rząd o tej porze to już przesada. ;-)

She napisz co u Ciebie ?!? Przygotowania przygotowaniami, praca pracą ale forum też wzywa do obowiązkowego meldunku.


Planów na dziś brak, ale pogoda piękna więc chyba pojadę po chrześnicę do przedszkola i pojedziemy do Parku Jordana.

Miłego dnia Wam życzę!
 
Czesc kobietki:happy:
Aneczka ja tez dzis mialabym wypadek, koles zepchnal mnie z mojego pasa i musialam jechac pod prad na szczescie auto z naprzeciwka bylo daleko wiec nic sie nie stalo ale cisnienieto mi sie podnioslo ze ho ho
agu_ska mnie sie bardzo podoba Natan
wczoraj mielismy z P. nasza 4 rocznice slubu, alez ten czas leci......
odwiedzili nas nasi przyjaciele z Anglii i dostalam mnostwo fajnych ciuszkow dla Milosza, a poniewaz to moje pierwsze bo sama jeszcze nic nie kupowalam jak je zobaczylam to uswiadomilam sobie ze on bedzie taki malutki jak sie urodzi i strach mnie oblecial czy sobie poradze
 
Ostatnia edycja:
Muszę się zorientować w przychodni tutaj o położną środowiskową. Jak Wy ten problem rozwiązujecie? Macie kogoś poleconego, bierzecie w ciemno. Agatko jak to było u Ciebie? Ja tu nikogo nie znam, A. tym bardziej.

Nie było u nas położnej -byłam zapisana do przychodni spoza swojego rejonu (więc położna się nie należała) a miałam zgłosić małą do przychodni w rejonie (czego nie zrobiłam).
Jak wyjdziesz ze szpitala i zapiszesz małą do przychodni to Cie o wszystkim poinformują -ja nie chciałam położnej bo uważałam to za zbędne...

pozostałe dziewczyny witam i uciekam na spacer -dlatego brak czasu na odpisanie
 
witajcie kochane

wczoraj nas puscili :) ale malutki ma zołtaczke i w sobote z powrotem do szpitala na badanie krwi :( boimy sie strasznie

ogarne sie to wiecej napisze, mały spi i jest naprawde grzeczny, wogole nie placze i zadne hałasy mu nie przeszkadzaja.


całuje
 
Ewela jeszcze raz GRATULACJE!!! a ta zoltaczka to chyba nie ma sie co przejmowac bo czesto u maluchow wystepuje wlasnie fizjologiczna zoltaczka ktora ustepuje po 10 dobach od porodu wiec Tomaszek ma jeszcze czas:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka
aneczka dobrze ze sie odezwałas :-)
agatko ja tez uwazam ze polozna mi nie bedzie potrzebna w sumie to one chyba sa po to zeby sprawdzic jakie warunki ma dziecko a ja jakos nie chce zeby mi ktos oglodal jak mieszkam... no ale raczej nie bede miala wyjscia i zapisze urwisa do najblizszej przychodni dzieciecej bo ja nie lubie dojerzdzac autem wszedzie wole sobie spacerki robic a do tej przychodni mam kawalek, a druga jest tez tylko kawalek dalej ;-)
mysza fajnie masz juz ruchy bobasa :-) a z tym lekarzem to masakra ja bym tak daleko nie dojerzdzala chociaz kto wie czy jesli moj lekarz nie zmienil by gabinetu (a chyba jest gdzies z krakowa bo tak mi jego rejestracja wyglada) to nie wiem czy bym go nie scigała :-) bo tez jak dla mnie jest lekarzem aniołem :-D
ewela czekamy na zdjecia maluszka oraz opis twoich przezyc :-) lubie takie rzeczy czytac
lucyf chciałabym juz miec tyle na suwaczku co ty albo chociaz tyle co ola.... ja juz tez chce czuc ruchy
lili mi zostaly dwa egzaminy i na rzaden jeszcze nic nie umie.. w niedziele ekonometria - masakra, a za tydzien rynki finansowe to juz luzniej bo babka w miare ok-nie da jakis cudow ktorych nie bylo..

no nic ide powycierac podloge bo od tygodnia nie wycieralam wiec mam tutaj juz dziki zachod z kurzu... no a potem musze sie uczyc wkoncu bo jakos wczesniej mialam ciagle inne zajecia

4 KWADRACIK MAM :-d :-d :-D :-D :-D
 
Do góry