Ola** - e to u Ciebie jest lepiej z Tatuśkiem, u nas książki tylko są :-)
Agatko - no ja też liczę, że Karola będzie miała już teraz tylko łatwiej
Lena77 - a jak z pogodą u Was? Bo moja w ciepłe dni w ogóle się nie ruszała, dopiero wieczorem dawała o sobie znać
Diana81 - no mówię Ci musisz uważać, ja tam przed chwila byłam poza 5 w kolejce, a kurczę już trzecia
Agu_ska - tak zdecydowanie zaczynam odczuwać coś, na pewno jest to strach na ból, ale też podniecenie, że wyjdzie ze mnie człowieczek no i lęk jak to będzie. Na moją głowę działają słowa: pękanie, nacinanie, szycie, ale też nic nie pamiętasz jak położą Ci Maleństwo na brzuch :-)
5 godzina a ja nie śpię, wszystko fajnie, bo wyspana jestem, ale jak pomyślę, że mogłabym sobie jeszcze pospać
Od 4 w łóżku barany liczyłam, co by wykorzystać każdą minutę na sen - tak a propo rad
Agatki ;-)
EDIT: She - wszystko fajnie masz dużo pracy i ślub za chwilkę, ale słówko mogłabyś skrobnąć co i jak u Ciebie ;-)
A dzisiaj wychodzi po 18-tej
Ewela ze szpitala,
Just pewnie jutro