reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Kasiu, O, a u mnie wczoraj wieczorem nawet zaczęło wiać, więc siedziałam na balkonie i się wietrzyłam, ale znam ten ból, że od tego ciepła to idzie zwariować, mnie wczoraj w ciągu dnia tak nosiło, że już nie wiedziałam co ze sobą zrobić.
A nerki chyba są mniej więcej tam gdzie były ;-) Mam nadzieję, że ból ustąpi albo już nawet ustąpił. Może mała coś uciskała i temu bolało.

Asiu, mi się mam nadzieję, że nie przyda, ale może Tobie jak najbardziej, że natka zielonej pietruszki odwadnia, więc jedzenie jej w ilościach hurtowych jest ponoć wskazane. Coś mi się kojarzy, że ktoś ją jeszcze wcinał w celu podniesienia żelaza, więc dwa w jednym szczuplejsze stópki i wyższa hemoglobina.
A na przed ślubem może pomoże Ci to co mojej dentystce zalecili na odwodnienie przed porodem jak zapuchła - woda mineralna plus ugotowane bez soli ziemniaki

Pogoda w Polsce ma to do siebie, że jest niestabilna, więc myślę, że te 30 w cieniu nie dotrzyma do Waszego ślubu i znośniej będzie.
Jak znajdziesz pantofelki na shrekową stópkę to pomimo żartów te japonki też polecam, jako rezerwę :-)

Mąż udaje, że wszystko jest ok, a ja póki co staram się czym innym głowę zając, bo wcale mi się nie chce zaczynać rozmowy, która przy jego podejściu i tak nic nie przyniesie oprócz awantury.

Daaa, Człowiek chyba będzie Szymonem, więc wychodzi na to, że plagiat pomysłu Myszy będzie ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Just tak, tak jakieś sandałki muszą być to wiem. Ale na sam USC chciałabym mieć coś ładnego na nogach, bo sukienka jest ładna, więc...

Z tą natką to ciekawa sprawa. Ale czy nam odwodnienie jest wskazane? Jakoś to strasznie wg mnie brzmi.

Woda mineralna i ziemniaki bez soli? Kurcze... Ale sposoby :-)

No i poprawiłaś mi humor tą shrekową stópką. D Z I Ę K U J Ę :-)
 
Shrekowa stópka to tak z autopsji jak tak wczoraj patrzyłam na własne nogi ;-)

O natce słyszałam od dwóch osób (gin z NFZ i pomoc dentystyczna) podejrzewam, że coś tam zawiera co w naturalny sposób odwadnia organizm, więc natka do serka, ziemniaczków, i wszystkiego co się da ;-)

A co do pantofelków to najwyżej do wyjścia z domu, błogosławieństwa włącznie będziesz siedzieć z nogami w misce z zimną wodą, a potem biegiem do USC. A w knajpie może klimę mają, a jak nie to będzie trzeba ukryć miskę z wodą pod stołem co byś od czasu do czasu mogła się zrelaksować :-)
 
Ostatnia edycja:
Mają klimę, mają :-) Na szczęście...

Mnie Mama trochę nastraszyła. Ona też tak puchła. Żadne buty na nią nie wchodziły. Pod koniec ciąży chodziła już tylko w kapciach. Na zakupy też. Jak się okazało było to wynikiem zatrucia ciążowego. Jak wody odeszły to były zielone. Mama boi się, że mnie też coś takiego się dzieje... W poniedziałek idę na badania moczu i krwi. Kobieta na SR mówiła, że jak się puchnie w kostkach to migiem na mocz. Jak wyniki będą dobre, to ok. Znaczy taka nasza uroda. Ale jeśli coś będzie nie tak, to w moczu to wyjdzie.

We wt mam wizytę u gina, to mu moje piękne stópki pokażę i dopytam o tą pietruszkę, wodę i ziemniaki. Może ma też inne sposoby :-)
 
Asiu, przy 30 stopniach puchnięcie kostek w III trymestrze pewnie wcale takie dziwne nie jest. Moja ginka mówiła, że bardziej miarodajne jest sprawdzanie ciśnienia (też jest jednym z sygnałów zatrucia ciążowego, obok białka w moczu i puchnięcia), puchnięcie przy zatruciu ponoć objawia się tak, że od razu widać, że coś nie halo, bo ciężko siebie w lustrze rozpoznać, bo oprócz kostek to i usta i powieki puchną.
A zatrucie ciążowe chyba nie jest dziedziczne, więc się tak nie nastrajaj
 
Ja moją Mamę opierniczyłam za sianie zamętu :-) Nie po to było tak pięknie całą ciążę, by teraz jakieś zatrucie się przpałętało. Mi poza nogami i palcami u rąk nic nie spuchło. Jeszcze Fiony w lustrze nie przypominam tak na 100% :-) A białka w moczu póki co też nie miałam. Tfu, tfu :-)


Oglądam sobie buciki na stronach CCC, Deichmanna itd. Wkurza mnie, że wszystkie jasne mają ciemiejsze podeszwy. Np. bucik biały, a podeszwa i obcasik brązowe... Wrrr!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny przeklejam z czerwcówek:

sms od Ewela 13:25

,,umieram z bólu, a ktg nic nie rejestruje. mam mało wód chyba cesarka będzie, mały waży 3,2 ale po porodzie sie okaże.Koszmar jakis:(''


Ewela trzymaj się Kochana...
 
Jejku wpadłam na chwilkę a tu takie informacje od eweli.

Trzymaj się kochana...jejku niech synek jak najszybciej pcha się na ten świat!
 
Oj, to już kupę czasu ewela się męczy, a postępu nie widać. Dziwne, że już kupę czasu temu dużo większą wagę jej lekarz na podstawie usg wróżył.
Trzymam kciuki, żeby dalej już szybko poszło
 
reklama
Do góry