reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

cześć
widzę, że dziś zbiorowo oddawałyście krew :) ja miałam dziś iść ale źle się czułam, więc jutro pójdę
z resztą do lekarza idę dopiero 2 lutego, więc sporo czasu zostało
udało mi się zapisać na usg piersi, więc przynajmniej jedno do przodu :)

she
kwasem sie tak mocno nie zamartwiaj, bo tak jak dziewczyny piszą na szczęście kwas jemy razem z jedzonkiem więc spokojnie
koti ale te tygodnie ci lecą :)

a mnie jakiś pesymizm ogólny wziął, tam mnie kuje, tam zaboli i już mam choinka czarne myśli :(
do dziś chodzę do wc i sprawdzam czy nie krwawię, normalnie czy ta obsesja się kiedyś skończy??
 
reklama
Ja też się "zastrzykam" codziennie, ale powiem Wam, że nie mam żadnych problemów z tym, może dlatego że mam oponkę i w tę oponkę się kłuję. Robią mi się małe siniaczki, takie fioletowe kropki. Kłuję się w różne miejsca, bo tak cały czas w jedno to by chyba nieźle bolało. Kłuję się na wysokości pępka. Przyzwyczaiłam się, tylko mąż patrzeć nie może... ;-) słaba rasa.
Nie wiem co będzie jak brzuch będzie większy i bardzo napięty, jak wtedy się kłuć???

Bedziesz musiała kłuc sie w noge albo w ręke tam gdzie masz mięsien,ale nie polecamw noge, bo boli jak cholera, do tej pory mam siniaka. A brzuch mnie tak swedzi,ze juz nie moge, tez mam czerwone plamki i sine i taka skórę szorstka ałć :baffled:
 
Dziewczyny chciałam podzielić się z wami moją radością...

byłam na usg i mam ślicznego, malutkiego syneczka w brzuszku
waży 718 gramów i jest to 718 gramów mojego szczęścia...
rozwija się idealnie, z mamusią tez wszystko ok....

może jurto znajdę czas aby wstawić fotkę slicznej buziuni:-)
 
Alutka gratulacje chłopaka!
Ciekawa jestem, kto tam u mnie siedzi. Jednego chłopaka już mam, mogła by być babeczka, ale tak naprawdę to mi wszystko jedno, byle było zdrowe i siedziało do końca 9 miesiąca...

Ewela 28,
"Bedziesz musiała kłuc sie w noge albo w ręke tam gdzie masz mięsien,ale nie polecamw noge, bo boli jak cholera, do tej pory mam siniaka. A brzuch mnie tak swedzi,ze juz nie moge, tez mam czerwone plamki i sine i taka skórę szorstka ałć "
:baffled:
ale to są zastrzyki podskórne, nie domięśniowe. Jak mogę kłuć się w nogę? nie strasz!

Kobiety, mam pytanie. Gin kazał mi zrobić posiew z pochwy, on mi nie pobrał bo byłam na wizycie 30.grudnia i laboratorium już nie "chodowało". To jest lekarz 120 km odemnie, więc jeżdzę do niego tylko na wizyty. Czy jakieś laboratorium pobiera posiew z pochwy czy muszę iść do gina żeby pobrał a potem przesłał do laboratorium. Nie mam ochoty znowy płacić za wizytę żeby gin tylko pobrał wymaz. Poradźcie proszę.
 
Diana_81 to zależy od lab. W moim np. pobierają wymazy, ale są placówki które życzą sobie materiał pobrany przez lekarza. Musisz dowiedzieć się bezpośrednio w lab czy pobierają.
 
reklama
ale to są zastrzyki podskórne, nie domięśniowe. Jak mogę kłuć się w nogę? nie strasz!

Kobiety, mam pytanie. Gin kazał mi zrobić posiew z pochwy, on mi nie pobrał bo byłam na wizycie 30.grudnia i laboratorium już nie "chodowało". To jest lekarz 120 km odemnie, więc jeżdzę do niego tylko na wizyty. Czy jakieś laboratorium pobiera posiew z pochwy czy muszę iść do gina żeby pobrał a potem przesłał do laboratorium. Nie mam ochoty znowy płacić za wizytę żeby gin tylko pobrał wymaz. Poradźcie proszę.
Diana, co do zastrzyków to kiedyś na jakimś forum czytałam, że niektóre dziewczyny robią te zastrzyki w wewnętrzną część uda, czy tez ramienia. Nie próbowałam.
Ale Kasikz pisała, że jej ginka, która jest w zaawansowanej ciąży robi robi sobie te zastrzyki w brzuch, i to wokół pępka. Widocznie ten nasz brzuch jest tak zbudowany, a igła na tyle krótka, że krzywdy dla malucha nie zrobimy.
Pewnie jak mi brzuch urośnie to się będę ginkę jeszcze dopytywać, czy na pewno krzywdy maluchowi nie zrobię.

A co do posiewu to musisz poszukać u siebie przychodni/laboratorium gdzie pobierają i robią takie badania, na pewno da radę to załatwić bez wyprawy do tamtego gina.
 
Do góry