reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

wrocilam z budy jakas godzine temu.. glowa mi peka.. rano mega katar z nie wiadomo czego w budzie woda z nosa kapala.. myslalam ze padne ale zostac do konca musialam bo mialam wyniki wpisy itd. zdalam egzamin z ubezpieczen na 3,5 a z rynkow walutowych tez na 3,5 wiec kolejne mam za soba, zostly mi trzy egzaminy i dwa zaliczenia

eh.. musze kupic gacie ciazowe bo juz tylko luzne spodniczki i sukienki odcinane pod biustem mi pasuja.. no i jedne dzinsy ale mimo wszystko wole cos luznego...

serio az taka wielka jestem?? ja myslalam ze w budzie to wszystkich w pazdzierniku zaskocze ale chyba zaczynaja cos sie kapowac hehe narazie tylko jednej kolezance powiedzialam bo musialam od kogos miec notatki w razie czego

ide sie wykapac i chyba sie poloze jak mi nie przejdzie ta glupia łep
 
reklama
Lilijanna dzięuję za przepis na śledzie,na pewno wypróbuję:)
Just,Ewela wy macie prawo być duże!:)
She Ty to masz ciekawie jak nie eks to teściowa...wrr:(
a ja idę do wanny i spać bo miałam dość ciężki dzień i na dodatek na słońcu,bo nie zawsze miałam opcje by sie schować.ale wszystko ok.
tylko wiecie co ostatnio nie mogłam doczekać się pępka na zewnątrz(i się nie doczekałam),a teraz sądzę,że szybciej wylezie,bo brzuch naprawdę wydaje mi się spory:)

a i widziałam dziś dziecko kolegi które urodziło się po moim porodzie jakoś niedługo.w listopadzie.bo taki docelowy termin mialam z trzy miesiaceo nich. kiedyś bałam się tego spotkania,ale teraz jak mam moje maleństwo w brzuszku to jest ok:)
 
Ostatnia edycja:
No i podjęliśmy decyzję, że bierzemy ślub. Zostały 3tygodnie i wiele do zrobienia...

Lena ja też na początku tyłam więcej. Teraz zwolniło. Więc głowa do góry :-)

She cieszę się z Waszej decyzji... będzie cudnie zobaczysz !

a z wrażenia po porannych przymiarkach... całkiem dziś apetyt straciłam,
jak zawsze pół dnia łaziłam i non stop byłam głodna...
dziś uczucie głodu jakoś odeszło... :eek:

lena77 a Ty jak sie czujesz?

LucyF na razie ok, ale trochę schizy mnie łapią...
druga wizyta 16.06 więc już zaczynam mieć natręctwa myślowe...


Lilijanna nie byłam bym sobą jakbym nie pomarudziła...:-p

a tak jakoś pól godziny temu wróciłam z 2 godzinnego spaceru...
nogi mi włażą do d...y
 
Ostatnia edycja:
A u mnie pojawił się problem, o którym na śmierć zapomniałam - a mianowicie alergia na wszelkie pylące trawy, topole i inne cuda. Gin zapisał mi tabletki i jak wczoraj zażyłam po obiedzie to ... zaraz zasnęłam i wstałam rano :szok: W między czasie się budziłam, nawet gadałam z A., ale nie byłam wstanie zwlec się z łóżka, co najwyżej na drugi bok i spanko dalej. Myślałam, że obudzę się o 2 w nocy i będę patrzeć w sufit, ale nic takiego nie miało miejsca :no: Nic wczoraj nie zrobiłam, walczyłam z tym wszystkim od rana :eek:
Lili, przy takich tabletach, to któregoś dnia położysz się na drzemkę a obudzisz z Adą u boku ;-)

Ewela, bardzo fajnie na fotkach wyszłaś, więc nie wymyślaj :-)

Lena, po prostu będziesz miała okazję kupić coś nowego z ciuszków :-)
a u mnie objawów brak, chyba że ja taka bystra jestem, że ich nie zauważam ;-)

Ola, mi dopiero teraz pępek zaczyna się wywracać i to tak tylko lekko, więc to chyba wszystko kwestia początkowego wyglądu pępka (u mnie to był krater, więc trochę mu zajęło, żeby się spłaszczyć ;-))
Dobrze, że już dobrze, na maluchy reagujesz :-)

Asiu, fajnie, że decyzja podjęta :-)
A teściową to chyba po prostu olać musisz, bo szkoda nerwów przy tej jej dziwnym zachowaniu.
Co do sukienki i brzucha za trochę czasu, to mam nadzieję, że będzie ok. W sumie już nie tak dużo czasu zostało, a skoro już wzięłaś o rozmiar za dużą to myślę, że będzie dobrze :-)
 
Witam się poniedziałkowo!

Lili no to kiedy się w Kryspinowie spotykamy ?!? :-)

Asiu super że decyzja podjęta. Ojj niedużo czasu już zostało.

Miłego dnia Wam życzę!
 
Asiu dziekuję za pamięć. Jestem czytam co u was. Bardzo się cieszę że nie zrezygnowaliście z daty ślubu. Będziesz cudowna panna młodą nieważne czy w sukience o rozmiarze 48 czy 50 ;-)
 
Asiu:

Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego.
 
Witam sie poniedzialkowo:-)
lena w takim razie trzymam kciuki za wizyte, na pewno wszystko bedzie dobrze a co do schiz wszelakich to ja tez nie jestem od nich wolna, niestety

a pogoda na najblizszy tydzien wprawila mnie w szok bo 35 stopniowych upalow sie u nas w Polsce nie spodziewalam, co za tym idzie w panice przeszukuje allegro za jakimis ciuchami bo w moich dresach chyba nie dam rady. a na dodatek w sobote ide na wesele i musze jeszcze 2 godziny w aucie tluc sie w jedna strone:(
 
Ja sie witam -czekam aż Alicja wstanie i zmykamy na słoneczko!!!!
Pogoda powala -jest tak gorąco...
Nocka spokojnie -podczytuję co u Was ale całe dnie na spacerach spędzamy i nie mam jak każdej odpisać (a albo wszystkim albo nikomu)
Miłego dzionka!!!!
 
reklama
Asiu, 100 lat! Spokojnych przygotowań do ślubu, radosnego wejścia na nową drogę życia i szczęśliwego, terminowego powitania Malutkiej na tym świecie, a poza tym spełnienia najskrytszych marzeń.

Zaniosłam siuśki do badania i próbuję zaczarować, żeby mi z nich żadne białko nie wyszło :-)
Prognozy pogody na poziomie 30 stopni wcale a wcale mi się nie podobają, ale cóż zrobić, co najwyżej mogę ponarzekać ;-)
 
Do góry