reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

a ja nigdy chuda nie byłam ale przed ciążą jeszcze przytyłam 5kilo:)mimo iż po poprzedniej szybko ze mnie zeszło i właściwie po szpitalu ważyłam 59,a teraz przed ciążą 64( więc masakra,przedtem mój rekord 62 i to baaardzooo dawno:) chciałąm schudnąć,ale nie zdążyłam.a w chwili obeznej 66-67 zależy od dnia.
więc jak wieloryb się czuję:) ale w grudniu będę się martwić
dobrej nocki
 
reklama
Pati, Ola, weźcie Wy mnie dziewczyny nie załamujcie tymi Waszymi niedowagami, bo jak Was poczytam to czuję się jak dwa-wieloryby ;-)
I to takie opite wodą, która im się w ogonie-nogach odłożyła ;-)
 
Pati, Ola, weźcie Wy mnie dziewczyny nie załamujcie tymi Waszymi niedowagami, bo jak Was poczytam to czuję się jak dwa-wieloryby ;-)
I to takie opite wodą, która im się w ogonie-nogach odłożyła ;-)


haha no ja czuje sie tak samo jak słon inwalida z nogami shreka i chodząca jak pingwin :-D masakra :szok:
 
Cześć Dziewczyny. Ja tylko na chwilę. Melduję, że łóżeczko skręcone. Zajęło nam to godzinkę. Pasuje idealnie, ale na zdjęcia musicie troszkę poczekać, bo mam teraz urwanie głowy. Wczoraj robiłam obiad urodzinowo-imieninowy dla Rodziców. Dziś SR i niezapowiedziany przyjazd teściowej na okres niewiadomy (co mnie strasznie dobija), w poniedziałek zapowiedzieli się na wieczór brat M z rodziną i jego druga bratowa. A ja na domiar tego od poniedziałku idę do pracy, której do 20tego mam zaledwie 10 dni roboczych i 41 firm do rozliczenia... Rewelacja. Zapowiadają się cieżkie dni, łącznie z weekendami. A do tego wszystkiego znów męczy mnie krtań. Po 2tyg od leczenia się antybiotykiem mam taki sam kaszel jak wtedy z takim samym bólem w płucach. Jestem załamana.

Przepraszam, że nie odpiszę każdej z Was, ale ten kaszel mnie zabija i nie mam na nic sił...
 
Lili to cudownie ze wizyta tak sie udala i ze z Ada wszystko super, bedzie kawal bobaska do noszenia:-D:tak:
ewela gratuluje zdanego egzaminu:happy2:
she ogromne wyrazy wspolczucia z powodu wizyty tesciowej, od razu sobie pomyslalam ze gdyby moja nie miala daleko do mnie to pewnie tez by mnie nawiedzala i az mnie ciarki przeszly....
lecz sie Kochana bo ten kaszel cie zameczy, a z tego co pamietam to juz ktorys raz masz ta krtan
pati, olu co do wagi to ja juz jestem 6 kg na plusie ale sie tym kompletnie nie przejmuje. przed ciaza wazylam 54 kg ale mialam w swoim zyciu taki okres gdzie wazylam 68 kg:szok: i pozniej sie odchudzilam 14 kg wiec zalozylam ze moge teraz przytyc bez wyrzutow sumienia do 68 kg a nawet troszke wiecej:-)
 
Ostatnia edycja:
LucyF ona przyjeżdża z południa Polski. My mieszkamy na północy. Cały kraj przejedzie bez zapowiedzi, że to robi. Zupełnie jak 2 miesiace temu, kiedy o 5 rano z niedz na pon zadzwoniła, że jest pod Elblągiem i że auto się popsuło i trzeba po nią przyjechać. To nic, że każdy ma pracę, swoje plany. Trzeba rzucić wszystko, bo ona ma ochotę przyjechać. I jeszcze niewiadomo na jak długo... Super, nie?!

Co do wagi, ja już mam plus 12kg. Nienawidzę ważenia przed wizytą...
 
she no to nie docenilam jej samozaparcia, moja ma tylko 100 km do nas ale na szczescie bez zaproszenia z naszej strony nie przyjezdza a my jej nie zapraszamy.
dlaczego wszystkie tesciowe sa okropne? a juz siedzenie komus na glowie jest dla mnie niedopuszczalne, wizyty takie powinny trwac co najwyzej dopoki sie "mama" nie znudzi cyli do najblizszego pociagu z powrotem
 
Ostatnia edycja:
haha no ja czuje sie tak samo jak słon inwalida z nogami shreka i chodząca jak pingwin :-D masakra :szok:
Ewela, od razu mi lepiej, że nie jestem sama :-)
Całe szczęście po nocy troszkę bardziej ludzkie niż słoniowe stopy mam ;-)

Asiu, to może lepiej jak najszybciej lekarza odwiedzić skoro objawy są takie jak wtedy, żeby jak najszybciej choróbsko zatrzymać?
No to pod wrażeniem pomysłowości teściowej jestem, bo mi nie chciałoby się ryzykować takiej wycieczki przez całą polskę bez zapowiedzi ;-)
 
Lili cudne wiadomości po wizycie... :-) cieszę się że ciąża przebiega tam cudownie! I 1kg na plusie to na prawdę niewiele.

Pati spory masz brzuszek jak na 11tc.

ewela gratki za zdany egzamin :-) szczęściara!

Asiu u Ciebie to zawsze coś...jak nie ex to teściowa. Życzę spokoju i wracaj szybciutko do zdrówka.


Ja już po śniadanku...teraz chwilkę się wyleguję...i koło południa zbieramy się nad wodę :-) pogoda super więc może trochę opalę lico.
Brzucha wogóle nie czuję... więc super!

Aaa nie wiem czy znacie...poleciała mi jednak dziewczyna herbatkę z Hippa na lepsze trawienie. Zaczęłam pić w piątek jak się tak źle czułam i chyba mi pomaga, bo wczoraj trochę pojadłam i żadnych wzdęć ani bóli.
 
reklama
Witajcie
odnośnie wagi to nei bede sie wypowiadać. Już mam ponad15 na plusie. Ale dzisiaj sie załamałam bo już nawet ciążowe rzecz sa za male. Musze jakieś cienskie rybaczki kupić, bo w te co mam sie nie mieszczę:( Może coś polecicie?
 
Do góry