Witam :-)
Eh, lekko nie jest, ale co Wam będę stękać na dzień dobry ;-)
Zaliczyliśmy zakupy, więc w lodówce coś oprócz światełka mamy ;-)
Muszę zadzwonić, do laboratorium, które tu w pobliżu działa, czy w poniedziałek załatwię u nich badanie ogólne moczu, tak żeby na wieczorną wizytę mieć wyniki.
Kasikz, w poniedziałek kolejna wizyta, więc się dowiem ile waże (lepiej nie wiedzieć ;-)), czy coś się dzieje w okolicach wyjścia, i mam nadzieję, że bez problemu dostanę ciąg dalszy zwolnienia.
Co do prania to myślę, że spokojnie możesz do tego usg poczekać. Teraz pogoda taka się robi, że suszenie to pięć minut, tylko potem prasowanko trzeba wytrzymać ;-) A poza tym po usg będziesz wiedziała na co możesz sobie pozwolić, czyli czy czynnie, czy kierowniczo będziesz to pranie realizować
Asiu, szkoda, że foch w nocy Twojego M nawiedził i do rana nie opuścił. Jak się zabierzecie za łóżeczko to powodzenia, nam się udało, ale muszę przyznać, że po drodze były chwile zwątpienia ;-)
Pati, Daaa, powodzenia z egzaminami, zaliczeniami pomimo otępiałości ciążowej :-)
Mysza, brzuch jak najbardziej może boleć, bo tak jak dziewczyny piszą miejsce dla Dzieciaczka musi się uformować, ale sprawdziłabym czy no-spa pomoże, a jak nie to jednak jak masz możliwość to przynajmniej skontaktowałabym się z lekarzem, zwłaszcza jak ten ból jest naprawdę ostry. Bo mnie tak raczej pobolewało, ciągnęło, ale nie skręcało z bólu.
Agata, ja tu z zazdrości zzielenieję, że u Ciebie wszystko tak wzorcowo ;-)
A na poważnie to bardzo się cieszę, że u Was dobrze :-)
Jeżynka, super, że wszystko ok.
Eh, lekko nie jest, ale co Wam będę stękać na dzień dobry ;-)
Zaliczyliśmy zakupy, więc w lodówce coś oprócz światełka mamy ;-)
Muszę zadzwonić, do laboratorium, które tu w pobliżu działa, czy w poniedziałek załatwię u nich badanie ogólne moczu, tak żeby na wieczorną wizytę mieć wyniki.
Kasikz, w poniedziałek kolejna wizyta, więc się dowiem ile waże (lepiej nie wiedzieć ;-)), czy coś się dzieje w okolicach wyjścia, i mam nadzieję, że bez problemu dostanę ciąg dalszy zwolnienia.
Co do prania to myślę, że spokojnie możesz do tego usg poczekać. Teraz pogoda taka się robi, że suszenie to pięć minut, tylko potem prasowanko trzeba wytrzymać ;-) A poza tym po usg będziesz wiedziała na co możesz sobie pozwolić, czyli czy czynnie, czy kierowniczo będziesz to pranie realizować
Asiu, szkoda, że foch w nocy Twojego M nawiedził i do rana nie opuścił. Jak się zabierzecie za łóżeczko to powodzenia, nam się udało, ale muszę przyznać, że po drodze były chwile zwątpienia ;-)
Pati, Daaa, powodzenia z egzaminami, zaliczeniami pomimo otępiałości ciążowej :-)
Mysza, brzuch jak najbardziej może boleć, bo tak jak dziewczyny piszą miejsce dla Dzieciaczka musi się uformować, ale sprawdziłabym czy no-spa pomoże, a jak nie to jednak jak masz możliwość to przynajmniej skontaktowałabym się z lekarzem, zwłaszcza jak ten ból jest naprawdę ostry. Bo mnie tak raczej pobolewało, ciągnęło, ale nie skręcało z bólu.
Agata, ja tu z zazdrości zzielenieję, że u Ciebie wszystko tak wzorcowo ;-)
A na poważnie to bardzo się cieszę, że u Was dobrze :-)
Jeżynka, super, że wszystko ok.
Ostatnia edycja: